Biały wilk i tajemnicza postać.

Witajcie, nie jestem tutaj przypadkiem,potrzebna mi pomoc w interpretacji snu. Może do rzeczy.

Od dłuższego czasu śni mi się coś dziwnego, męczą mnie sny w nocy a rano zastanawiam się nad ich sensem,aż w końcu nie dałem rady i muszę tutaj o tym napisać.

Zaczęło się to około tydzień temu,może dłużej gdy przyśnił mi się Biały Wilk. Nie byłoby w tym nic złego poza tym że ten sen nawiedzał mnie codziennie,ale nie w byle jaki sposób. Była to kontynuacja poprzedniego snu. W pierwszym śnie wybrałem się do lasu który był obok dziwnego miasta. (Bardzo starożytnie wyglądało) Wyszedłem poza mury,przeszedłem przez piękne ogrody z fontannami różnymi roślinami i zwierzętami mieszkającymi na tych ogrodach. Aż parę chwil dalej znalazłem się w środku lasu. A naprzeciw mnie stanął jeden biały wilk. Był wielki ja mam 1,80m on sięgał mi ponad pas, no i gdy go zobaczyłem obróciłem się w drugą stronę,aby uciekać. I wtedy ujrzałem postać w czarnym kapturze i się obudziłem. Cały dzień o tym myślałem,nie wiem dlaczego. Następnej nocy było to samo,zasnąlem i tak jakbym znalazł się znowu w tym samym miejscu, wilk był za moimi plecami z 10 -15 metrów, i zakapturzona postać (dodam że to była osoba gdzie nie widziałem twarzy,na sobie miała czarny płaszcz i właśnie tym płaszczem miała zakrytą głowę w kolorze czarnym ) Biegłem w strone tej postaci aby mi pomogła, ale ona... Gdy ja podchodziłem jeden krok do przodu, ona odchodziła jeden krok w tył, gdy ja szedłem w przeciwną stronę, ona szła za mną, a wilk w końcu pobiegł za mną, biegliśmy bardzo długi czas ,cały czas uciekałem,i w końcu postać zakapturzona zniknęła. A ja znalazłem się obok jakiegoś drewnianego wozu, i już się obudziłem... Miałem spokój przez 2 dni a potem znowu kontynuacja,bylem obok tego wozu,trochę za wozem była rzeka,w której żaden sposób nie można bylo pokonać,za mną stał wilk i warczał,był gotowy zaatakować a obok wilka zakapturzona postać, i wtedy zrobiło się ciekawie. Ja popatrzyłem w strone wilka , i postaci. Postać tak jakby w jakiś sposób dała mi znak abym pokonał wilka, wskoczyłem szybko na ten wóz, a był tam dosyć duży nóż, wyglądał JAK MÓJ NÓŻ KTÓRY MAM W KUCHNI wilk się na mnie rzucił,chciał mnie ugryź w szyje ,ale jakoś go od pchałem,ale gdy ja zaatakowałem jego aby poderżnąć mu gardło,przez przypadek jakoś palcami dotknąłem jego głowy,czułem we snei jak coś ze mnie wychodzi a wilk zaczął się łasić ( tak jak zwykły pies ) tulic się itp. A zakapturzona postać uciekła. Następnego dnia ja o mało co nie straciłem życia na motocyklu. Gdy jechałem dosyć ponad normę, silnik mi stanął,zablokowalo się tylne kolo, a ja czułem jak spadam na maske ,w tedy zauważyłem tego wilka przed swoimi oczami i przypomniałem sobie że gdy wchodziłem na lotnisku bokiem motocykla w zakręty ta sytuacja się teraz powtórzyła, przechilłem się na motocyklu,i... Jakoś bez nawet ryski z tego wyszedłem,zatrzymałem sie na poboczu i nic mi nie było. Dzisiaj znowu śnił mi się wilk, była to kontynuacja snu w którym "Stoczyłem walkę z wilkiem" jednak cały czas obawiałem się że wilk mnie zaatakuje a tajemnicza postać znowu się pokaże i się nie myliłem, cały czas była obok mnie w odległości 5 metrów, i znowu nie mogłęm podejść,nie mogłem nic się z nią skontaktować a gdy krzyczałem do niej, ta cały czas się patrzyła. Powoli wpadam w depresje,bo jakbym chciał walczyć z tymi snami... To nie mogę. Co mogą oznaczać takie sny ? -.-

Witam!

Twój sen to obraz twojej osoby, walki jaka się w tobie toczy.

Wilk symbolizuje nasze instynkty pierwotne naszą dziką naturę nasze lęki wyniesione jeszcze z życia jaskiniowego ale również jest symbolem intuicji. Ty swojego wilka stworzyłeś w kolorze białym czyli nadałeś mu cechy pozytywne do wilka wrócę później bo zacznę od początku snu:

twoje sny mozna połączyć w całość i tak będe je opisywał jakby był jednym snem. las to symbol naszej podświadomości, ty do swojego lasu wychodzisz z za murów miasta to też ciekawy symbol to tak jakbyś na pewnym etapaie swojego życia otworzył aie na podświadomść jej podpowiedzi co symbolizuje droga przez do lasu - te ogrody, kwiaty itp. Widać że obrałeś drogę prawidłowo ale ( zawsze w naszym życiu jest jakieś cholerne ale.........) napotykasz na swojej drodze wilka, który cię przestraszył - zamknął ci drogę rozwoju a raczej nie ona ci ją zamknął lecz ty sam ją zamknołeś swoim lękim przed nim. Jeżeli wilk to symbol podświadomości to kto jest tym człowiekim w kapturze? Jak już pisałem ten sen to obraz twojej osoby i jak spojrzymy na niego z punktu widzenia symboliki kolorów i postaci to tą osobą w czarnym kapturze jest druga część ciebie ta materialana, ( czarny kolor materia) ta do bólu racjonalna i zaprzeczajca intuicji. Ta twoja intuicyjna część coś ci mówi ale racjonalizm zaprzecza stąd ta pogoń wilka i wycofywanie się postaci w kapturze. Jesteś mężczyzną i mamy o tyle trudniej że nam nie przystoi (tego od nas wymaga społeczeństwo) ufać intuicji, mężczyna musi być tak realistyczny, jak ból jąder gdy dostaniemy kopa. ta twoja walka z podpiwiedziami intuicji symbolizowany jest przez ucieczkę zaś drewniany wóz to symbol naszych wspólczenych meskich "zabawek" zaś w twoim przypadku próbę ucieczki w świat rzeczy mechanicznych które są przewidywalne a przynajmniej racjonale. Dlaczego twoja postać w kapturze mówi c i abyś walczył z wilkiem - bo tak jak już wcześniej wpomniałem intucja jest dla bab, chłop jest od walki i stąd w twojej ręce pojawia się nóż i gdy doczhodzi już do zwarcia wilk zamienia się w "psa" - odwiecznego przyjaciela człowieka zaś w snach pies często symbolizuje ujarzminą intuicję.

Jednym zdaniem walczysz sam ze sobą a takiej walki nigdy nie wygrasz bo już sam sen pokazuje ci że niezawsze wilk jest tym złym a czasami tym złym jest postać w kapturze która miałby ci pomóc ale jadna to ona jest czarna a wilk jest biały - typowe pomieszanie życiowych wartości nie wiesz co dla cibie jest dobre a co złe, tylko zwróć uwagę doszłeś do rzeki i niemasz dalszej ucieczki i albo "wybudujesz most" albo dalej będziesz walczył sam ze sobą.

Pozdrawiam:

Sławomir

Witam a czy sny są czasem realistyczne tzn czy np śniło wam sie coś a potem to wydarzyło się w realistycznym świecie??