emylllka Napisano 26 Maja 2014 Udostępnij Napisano 26 Maja 2014 Ostatnio w śnie pojawił się motyw policji. Szłam do szkoły razem z koleżankami. Nagle się zatrzymujemy. Widzimy, że wejście do szkoły jest niemożliwe, a przed bramą pełno policji i antyterrorystów. Jeden z policjantów odwraca się w naszym kierunku. Widzę tam twarz znanej i niegdyś bliskiej mi osoby z wyrazem smutku, bólu i zranienia. Po czym obudziłam się nieco smutna. Co to może oznaczać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macgendek Napisano 27 Maja 2014 Udostępnij Napisano 27 Maja 2014 Wydaje mi się, że chodzi o to, że Tobie trochę czasami trudno jest być w szkole, wśród znajomych w pełni sobą - jakbyś jakąś "część siebie" chowała, nie pokazywała jej. A opisz trochę jaka jest w życiu ta niegdyś bliska osoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emylllka Napisano 27 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Maja 2014 Wydaje mi się, że chodzi o to, że Tobie trochę czasami trudno jest być w szkole, wśród znajomych w pełni sobą - jakbyś jakąś "część siebie" chowała, nie pokazywała jej. A opisz trochę jaka jest w życiu ta niegdyś bliska osoba. Jaka jest? Prawdę powiedziawszy nie wiem. Zagubiona, rzadko kiedy jest pewna swoich uczuć, kłamliwa, z brakiem dystansu do siebie. Potrafi się troszczyć o drugą osobę, jeśli jest jej bliska. No i jak zwykle, co dziwne to był mój były facet. Zraniliśmy się oboje bardzo, więc może to ma jakiś związek z tym, że to on się pojawił? I nie rozmawiamy od rozstania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macgendek Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 To moim zdaniem chodzi o to, żebyś zdawała sobie w większym stopniu sprawę z tego jak w niektórych sytuacjach (w szkole) Ty sama nie jesteś pewna tego, co czujesz, jesteś tak naprawdę nieco zagubiona - być może czasami łatwiej jest udawać przed samą sobą oraz innymi ludźmi, że jest inaczej, ale to nie oznacza, że tak właśnie jest. Czasami możesz czuć, że wiesz co czujesz, i wesz co zrobić w danej sytuacji, a czasami może być tak, że to uczucie pewności znika i pojawia się właśnie ta niepewność - to normalne, że te stany mogą się przeplatać. Poza tym to może być pożyteczne - jak pozwolimy sobie zobaczyć tę własną niepewność, zagubienie to czasami łatwiej jest np. zatroszczyć się o siebie i poprosić kogoś (zaufanego) o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emylllka Napisano 28 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 To moim zdaniem chodzi o to, żebyś zdawała sobie w większym stopniu sprawę z tego jak w niektórych sytuacjach (w szkole) Ty sama nie jesteś pewna tego, co czujesz, jesteś tak naprawdę nieco zagubiona - być może czasami łatwiej jest udawać przed samą sobą oraz innymi ludźmi, że jest inaczej, ale to nie oznacza, że tak właśnie jest. To może być słuszne, bo w szkole od bardzo dawna muszę udawać, ukrywać swoje "ja" i emocje. Udawać, że się trzymam po wielu przejściach, śmiać i "wybaczyć" oraz "zapomnieć" krzywdy wyrządzone przez ludzi stamtąd. Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.