piekarnia, pieczywo, sklep odzieżowy, niebieska sukienka w koronkach

Witam

Sen:

szłam do piekarni, a na przeciwko niej siedziały na ławce kobiety twarzą zwrócone do sklepu (miały już po pięćdziesiątce), nie pamiętam dokładnie, ile ich było (4 lub 5). Weszłam do tego budynku i zobaczyłam jak po prawej stronie przede mną uginają się półki od pieczywa (świeże, chyba dopiero co wyciągnięte z pieca). Dostrzegłam w nich soczystego rogala. Chwyciłam go i zjadłam od razu (bardzo mi smakował). Chciałam iść do kasy zapłacić za niego, ale sceneria się zmieniła.

Znajdowałam się w sklepie z damską odzieżą. Dostrzegłam sukienkę w moim ulubionym kolorze, ale niestety miała zbyt duży dekolt (sięgał do pępka) i się rozmyśliłam. Ale w tym samym momencie dostrzegłam jeszcze dwie na wieszakach, z tego samego materiału co tamta, z tą różnicą, że dekolt był skromniejszy. Podeszłam do nich, zobaczyłam na pierwszej metce rozmiar L (dla mnie za duży), wzięłam do ręki kolejną - to był już rozmiar S - i wyglądała jakby była idealna dla mnie. Wzięłam ją do ręki, materiał, kolor i krój bardzo mi się spodobały. Nie widziałam nigdzie ceny. Zamierzałam ją kupić.

Obraz sukienki:

- niebieska (mój ulubiony kolor)

- w koronkach, ale pod spodem miała jeszcze jeden materiał, dzięki czemu nie prześwitywała

- bez ramiączek

- zdecydowanie na lato

- ładnie wycięty dekolt, ale nie do przesady

- kończyła się przed kolanami (to nie była mini).

Rzeczywistość:

- też noszę rozmiar S

- ostatnio często powtarza mi się w śnie, że najpierw jem (rogal, drożdżówka z dużymi kawałkami owoców w kształcie sześcianów, ciastka), bo nie mogę się oprzeć, jest takie dobre(!) i świeże, a później zamierzam za to zapłacić, ale jeszcze mi się nie przyśniło, abym uiszczała opłatę, chociaż zdawałam sobie sprawę, że w portfelu mam wystarczającą ilość gotówki (albo się budzę, albo następuje zmiana scenerii)

- student, singiel, z nikim się na razie nie umawiam

- dzień przed snem czekałam na wiadomość, której jednak nie dostałam

Hej! Moim zdaniem chodzi tu o to, żebyś Ty się w rzeczywistości bardziej "rozsmakowała", w pełni poczuła jaką przyjemnością jest pokazywać swoje ciało - symbolicznie - właśnie raczej większy dekolt niż mniejszy. Poczuj jaki to jest przywilej być taką piękną, gładką i młodą, i ciesz się tym na swój sposób! Panie po 50tce nie mają już tego przywileju w naszej kulturze...

dziękuję bardzo

Jest dużo prawdy w tym, co napisałaś. Muszę się jeszcze tego nauczyć

Co może jednak oznaczać to:

ostatnio często powtarza mi się w śnie, że najpierw jem (rogal, drożdżówka z dużymi kawałkami owoców w kształcie sześcianów, ciastka), bo nie mogę się oprzeć, jest takie dobre(!) i świeże, a później zamierzam za to zapłacić, ale jeszcze mi się nie przyśniło, abym uiszczała opłatę (albo się budzę, albo następuje zmiana scenerii) , chociaż zdawałam sobie sprawę, że w portfelu mam wystarczającą ilość gotówki

Najpewniej chodzi o to, żebyś uświadomiła sobie, przyjęła tak dogłębnie do wiadomości, że za niektóre rzeczy w życiu nie jesteś nikomu nic dłużna. I wydaje mi się, że chodzi tu o pozytywne uczucia jakimi Cię obdarzają ludzie. Masz nauczyć się przyjmować je i tyle - niezłe wyzwanie!

dziękuję bardzo