milenaEl Napisano 14 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2014 Witam. Postanowiłam opisać swój sen ,ponieważ nie daje mi myśl o nim spokoju. Po wieczornej modlitwie dziękczynnej, przyszedł sen. Sen mocno powiązany z moim życiem a raczej niedaleką przeszłoscia. Otóż dwa tygodnie temu mój partner miał operacje usunięcia migdałków.Niby błahostka, ale skończyło się to dwoma krwotokami i kolejna operacja. Przy drugim krwotoku poznym wieczorem byłam przy nim w szpitalu(prawde mowiac nie wiem czemu wróciłam i po kryjomu przed pielęgniarkami siedziałam przy nim. Lekarz powiedział ze może moja obecność uratowała mu życie. Dodam jeszcze ze stracił tak duzo krwii ,że historia szpitala nie zna takiego krwotoku. (tak powiedział lekarz ) A wiec sniło mi sie ze on leży w łóżku (mój partner) takim szpitalnym.Ale w pierwszej chwili gdy stoję przy tym łóżku pojawiaja się uczucia jakby do mojego taty.Jakby to moj tata leżał tam. I zaczyna sie panika. Wtedy wiem już że to mój partner . Płaczę.Nie wiem czy już umarł czy zaczyna umierać.Jestem przerażona.Moje ciało jest spięte mam wrażenie ze rzecz dzieje się a jawie, W koncu po drugiej stronie łózka staje postać, jestem prawie pewna ze męska.Patrzy na leżącego i mówi ,ze miał go zabrać (albo już go zabrał ) ale zwrócił mi go tylko dlatego że ja jestem przy nim..... Czy mógłby ktoś napisać kilka słów co o tym myśli? dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Witam! Ja raczej nie szukałbym interpretacji tego snu - bo moim zdaniem jest to poprostu "przetrawianie" tego co cię spotkało. Twój mózg stara się to poprostu jakoś poukładać i poradzić sobie z sytuacją silnego stresu. Zastanów się tylko nad jednym dlaczego w tej wizji wrócił obraz ojca? Pozdrawiam: Sławomir 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milenaEl Napisano 15 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Nie mam pojęcia jak mam to połączyć ze swoim tata,nie wiem wogole jak sie do tego odnieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.