Skocz do zawartości

Sen o firankach, drzwiach i babci


lightnight

Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę 14.06.2014 wcześnie rano śniło mi się, że zobaczyłam baner reklamowy zamiast przednich krzeseł sali koncertowej (z przodu pod sceną jeszcze byli ludzie, ale już było po koncercie lub przed) w kolorze niebieskim (wodnisty) a na nim była ścieżka z kamieni, po których skakałam, ale widziałam siebie bardzo malutką z góry. Nie mogłam uwierzyć, że to gra, bo to miał być tylko baner. Wyszłam z gry i zaraz z dachu budynku (dach biały, tylko o 1 piętro wyższy niż dach budynku na którym byłam ja) obok po lewej stronie zeskoczył mężczyzna ubrany na czarno szaro w stylu gangsta i gonił za mną, zaczęłam uciekać i zobaczyłam siebie uczepioną za lusterko zewnętrzne samochodu (czarnego) z prawej strony. Zobaczyłam siebie jako 11-13 letnią dziewczynkę. Ten mężczyzna (wysoki, przystojny, wysportowany, w matowych szarych kolorach) wciąż gonił, ale jakimś autem ciężarowym (w kolorze blado brązowo żółtym), ale nie miałam pewności, że to on był w tym samochodzie, widziałam tylko, jak zeskoczył z dachu, aby za mną gonić. Przy skrzyżowaniu samochód, w którym miałam jechać jako pasażer, ale się uczepiłąm tylko za lusterko zewnętrzne, się zatrzymał. Wypadłam w krzaki. A ten samochód ciężarowy się przewrócił na skrzyżowaniu. Później czułam, że biegnę na przystanek na lewą stronę (ulicy krzyżującej się z tą, po której jechało to auto) i tam chciałam złapać autobus i zaraz znalazłam się w domu. Mama spała, a ja weszłam do swego byłego pokoju, było ciemno, a firanki były odsłonięte, zauważyłam to po zapaleniu światła, zaraz je zgasiłam, zasłoniłam firanki, znowu zapaliłam światło i firanki wydały się być zbyt bujne, tak jakby jakiś powiew wiatru dmuchał je do przodu (takie jakich wcześniej nigdy w domu ani gdziekolwiek indziej nie widziałam), jakby okna w ogóle nie było, jakby były zbyt wielkie albo było ich kilka. Następnie poszłam sprawdzić, czy drzwi wejściowe do mieszkania są zamknięte. Były zamknięte tylko przednie. Postanowiłam zamknąć te drugie od wewnątrz. Klucz do tych przednich był wstawiony, ale mimo to zaraz po tym jak zamknęłam na klucz te wewnętrzne, zewnętrzne jakimś cudem zostały otworzone lub "wyłamane", przestraszyłam się, gdyż nie pierwszy raz mi się to śni, czasem śniły się też schody na klatce schodowej, winda (niedziałająca prawidłowo, łamiąca się, wykrzywiona), a tam za tymi drzwiami była moja babcia, która od śmierci mego ojczyma bardzo często bywa u mojej mamy, aby dotrzymać jej towarzystwa, gdy mnie nie ma w domu już długi czas. Od razu zadzwoniłam do mamy i opowiedziałam ten sen, bo wieczorem przed zaśnięciem logowałam się do banku poprzez aplikację mobilną i ona nie działała prawidłowo, próbowałam 3 razy, ale za każdym razem było to samo. Aplikację usunęłam. Zalogowałam się na komputerze, zmieniłam hasło i wysłałam zgłoszenie do banku. Od mamy dowiedziałam się, że bank uprzedza, aby nie logować się drugi raz, gdy coś jest nie tak. Piszę pracę magisterską na temat bankowości elektronicznej na przykładzie tego banku, w którym mam konto, a ta kobieta, która kierowała tym autem w śnie jakoś mi przypominała moją byłą promotorkę ze studiów licencjackich, która właśnie zaproponowała mi, abym pisała pracę na ten temat (gdy chciałam zmienić swój temat) i że mogłabym kontynuować ten sam temat na studiach magisterskich. Moja mama też ma konto w tym banku i prowadzi w nim księgowość dla kilku firm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...