Skocz do zawartości

Gość lilao

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi sie że jestem w mojej szkole podstawaowej.Idę po korytarzu i nagle dostrzegam moją dawną sympatie.On całuje całą moja twrz na przywitanie,po czm chwyta mnie za rękę i ślizgamy się na kolanach po podłodze.Nastepnie żegna się ze mną i mówi że się później zobaczymy.Po chwili znajduję się na starych drewnianych schodach jeżdżących i zjeżdżam nimi w dół . Dojechałam na podwórze starej kamienicy.Widzę jakiś bandziorów.Uświadamiam sobie wtedy,że nie mam przy sobie torby z pieniędzmi,więc wracam się na schody i tam ją znajduję.Kiedy znalazłam się na podwórzu jeden z bandziorów karze mi wejść do bramy i oddać torbę.Ja uciekam do mieszkania w którym pali sięświatło.W mieszkaniu spotykam księdza .który nakazuje mi wyjść,tłumacząc się,że nie chce mieć przeze mnie kłopotów.Ja go straszę ,że jeśli mi nie pomoże to powiem o tym incydencie [i tu wymyślam nazwisko]Ksiedzu Profesorowi Orzeszce.Ksiądz gasi światła a ja ukrywam się za drzwiami w łazience

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi sie że jestem w mojej szkole podstawaowej.Idę po korytarzu i nagle dostrzegam moją dawną sympatie.On całuje całą moja twrz na przywitanie,po czm chwyta mnie za rękę i ślizgamy się na kolanach po podłodze.Nastepnie żegna się ze mną i mówi że się później zobaczymy.Po chwili znajduję się na starych drewnianych schodach jeżdżących i zjeżdżam nimi w dół . Dojechałam na podwórze starej kamienicy.Widzę jakiś bandziorów.Uświadamiam sobie wtedy,że nie mam przy sobie torby z pieniędzmi,więc wracam się na schody i tam ją znajduję.Kiedy znalazłam się na podwórzu jeden z bandziorów karze mi wejść do bramy i oddać torbę.Ja uciekam do mieszkania w którym pali sięświatło.W mieszkaniu spotykam księdza .który nakazuje mi wyjść,tłumacząc się,że nie chce mieć przeze mnie kłopotów.Ja go straszę ,że jeśli mi nie pomoże to powiem o tym incydencie [i tu wymyślam nazwisko]Ksiedzu Profesorowi Orzeszce.Ksiądz gasi światła a ja ukrywam się za drzwiami w łazience

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część snu to wspomnienie przeszłości, zwłaszcza stare schody, po których zjeżdżasz w dół o tym mówią ( nie znaczy to, ze naprawdę ślizgałaś się z kimś na kolanach po podłodze, to tylko analogia ). Reszta, mimo że paradoksalnie szczegółowo opisana, jest mało symboliczna. Nie chcę za daleko posunąć się w moich wywodach, ale zdaje mi się, że w swoim życiu wymuszasz pewne zachowania u ludzi, stosując różne tricki. To oczywiście tylko teoria i to Ty musisz się zastanowić, ile w tym prawdy. Fakt jest taki, że my w snach to nadal my, niezależnie od udziwnionych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza część snu to wspomnienie przeszłości, zwłaszcza stare schody, po których zjeżdżasz w dół o tym mówią ( nie znaczy to, ze naprawdę ślizgałaś się z kimś na kolanach po podłodze, to tylko analogia ). Reszta, mimo że paradoksalnie szczegółowo opisana, jest mało symboliczna. Nie chcę za daleko posunąć się w moich wywodach, ale zdaje mi się, że w swoim życiu wymuszasz pewne zachowania u ludzi, stosując różne tricki. To oczywiście tylko teoria i to Ty musisz się zastanowić, ile w tym prawdy. Fakt jest taki, że my w snach to nadal my, niezależnie od udziwnionych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

śnilo mi się, że jestem na na rękach dużego, silnego męszczyzny. Jestem bardzo slaba i nie dam rady sama sie poruszac. Ten meszczyzna powolutku znosi mnie na rechach z wysockich schodów w dól. Szukalam interpretacji związanej ze chodami, ale nic nie moglam znalesc. Dziękuje z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli sni ci sie ze ktos sprowadza cie po schodach w dół to zawsze jest to ostrzezenie przed fałszywym człowiekiem. Ze schodami zasada jest taka: w górę - dobrze, w dół - niezupełnie.

Napisałas, ze sama nie miałas siły, więc ktoś moze wciągnąć Cię w rozgrywki na które nie do końca masz ochotę. Ktoś ma zamiar sprowadzić Cię do niższej hierarchii... A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amaltea2-ja mam troche inne zdanie do interpretacji tego snu, ale jak wiadomo każdy może różnie interpretować sny.Ja tu widze Twoje wyczerpanie jakimiś przeżyciami.Czujesz lub zaczniesz sie jednak czuć lepiej ponieważ uzyskałaś/uzyskasz jakieś wsparcie z czyjejś strony.Ktoś Ci pomoże przezwyciężyć problemy.Nie bedziesz stawiała im już czoła, nie bedziesz wchodzić pod góre.....

To moje zdanie...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje, rzeczywiście jest cos w tym poniewaz ostatnio podjełam bardzo ciężka decyzje i doprowadziło mnie to do wyczerpania emocjonalnego. Nie jestem tego do konca pewna co zrobilam, ale dziękuje

 

[ Dodano: 2006-03-23, 12:57 ]

jeśli sni ci sie ze ktos sprowadza cie po schodach w dół to zawsze jest to ostrzezenie przed fałszywym człowiekiem. Ze schodami zasada jest taka: w górę - dobrze, w dół - niezupełnie.

Napisałas, ze sama nie miałas siły, więc ktoś moze wciągnąć Cię w rozgrywki na które nie do końca masz ochotę. Ktoś ma zamiar sprowadzić Cię do niższej hierarchii... A.

z tą intertpretacja tez troche sie zgodze, poniewaz ktos bardzo mi bliski (meszczyzna) jest osoiba o bardzo silnym i zdecydowanym charakterze i zeby z nim byc musialam z wielu rzeczy zrezygnowac, troche sie boje mu zaufac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, więc twoje schody po prostu oznaczają bezwolne poddanie sie, ktoś bierze cię na ręce i prowadzi tam gdzie chce.... nie zawsze po Twojej myśli i nie konkretnie tam, gdzie sama byś poszła - bo w dół... Taki sen, to najlepszy dowód na to ze nie do końca jesteś z tego zadowolona... Całuski A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

ja najczesciej snie o wchodzeniu po schodach albo drabinie i za kazdym razem boje sie z nich zejsc, wiem o tym juz wczesniej mimo wszystko wchodze i zostaje na ostatnim szczeblu i sen sie konczy albo wchodze tam gdzie chce.

 

co dziwne to czasami chodzi o te sama drabine wiodaca na strych -u mojej babci (juz nie zyje). Wtedy tez wchodzilam ale panicznie balam sie z niej schodzic :???:

 

 

takie sny mam bardzo czesto :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja najczesciej snie o wchodzeniu po schodach albo drabinie i za kazdym razem boje sie z nich zejsc, wiem o tym juz wczesniej mimo wszystko wchodze i zostaje na ostatnim szczeblu i sen sie konczy albo wchodze tam gdzie chce.
- wchodzenie to zawsze pozytywny symbol, czegokolwiek dotyczy: drabiny, schodów, podciągam pod to nawet wjeżdżanie windą. Sen wyraża pokonywanie przeszkód ( szczebli, stopni, pięter ) na drodze do wyznaczonego celu. Ty już wiesz, dlaczego śnisz akurat o drabinie - proste skojarzenie z domem babci. Gdyby tego nie było, wizje wyglądałyby inaczej, mimo iż sens pozostałby ten sam. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hej!

Chciałabym żeby ktoś powiedział mi co może oznaczać mój sen.Oto on:

Śniły mi się schody z mojej kamienicy. Taki sen mam już chyba z 5 czy 6 raz, dlatego pomyślałam, że to coś chyba znaczy. Śniło mi się, że całe pół piętra (składające się z ok. 10- 12 schodów) przeskakuje za jednym razem wszystkie schody lub skacze i gdzieś tak w połowie odbijam się w powietrzu i dalej przeskakuję (nie dotykając schodów).

A przedwczoraj oprócz tego snu miałam jeszcze drugą część (w poprzednich snach o schodach mi się nie śniła). Śniła mi się szkoła i koleżanki z klasy. I okazało się, że moja szkoła rozdaje jakieś bony. Poszłam jako ostatnia i koleżanka zaprowadziła mnie do jakiegoś sklepu i powiedziała że tutaj te bony się realizuje. Weszłam a to był chyba sklep z firanami i zasłonami i tam zobaczyłam panią co pracuje w naszej piekarni (mamy do piekarni kilka kroczków). Zapytałam się tam jakiegoś faceta o te bony a on powiedział ze to tutaj i odgarnął jakas zaslone a tam za nia byly drzwi i tam chyba dostalam 20 zl ale nie jestem tego pewna i sen sie skonczyl.

I co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te sny oznaczają, że masz teraz bardzo dobry czas na rozwój plus los sypnie jakimiś bonusami.

W śnie wchodzenie po schodach jest zawsze pięciem się w górę w życiu, pokonywaniem trudności, rozwijaniem swoich umiejętności. Tobie szło to bardzo dobrze - wręcz odbiłaś się i szybowałaś. Bardzo super. To oznacza, że w życiu też tak możesz - jedna decyzja, jedno odbicie i idziesz do przodu jak burza.

Fakt, że dostawałas bony od szkoły, wiąże się ze snem powyżej bardzo logicznie, tylko jeszcze określa dziedzinę - a jest nią sfera intelektualna.

To co "dostaniesz" po prostu w szkole (wiedza jest za darmo - trzeba tylko chceć ją przyswoić) może zaowocować w życiu konkretnymi efektami materialnymi (sklep).

Jeszcze inaczej - szkoła, nauka daje Ci bilet dostępu do możliwości posiadania dóbr materialnych.

20zł to może nie jest nazbyt dużo, ale tutaj bardziej chodzi o mechanizm niż nominał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Niestety, nie wspomniałam jednego: ja nie wchodziłam tak po schodach tylko "skakałam" w dół! Mam nadzieję ze ten sen nie ma odwrotnego tłumaczenia z powodu kierunku (nie w góre a w dół). A w szkole powodzi mi się dobrze i mysle ze tak zostanie. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

sniło mi się, że wchodziłam z kolegą,( zwracałam sie do niego po imieniu, jednak nie mam pewnosci kim on byl, poniewaz cała sylwetka byla zamazana) po wysokich, krętych schodach do góry. on mnie popedzał co chwila, bardzo mu sie spieszyło, obawial sie, ze nie zdązymy na czas. ta scena dziala sie w szkole, a schody byly otoczone metalową siatka. pokazywal mi podczas przerwy w szkole jakies osoby i cos mowi ( ale juz nie pamietam co). kiedy zwalniałam kroku ciągnąl mnie za reke, był bardzo zdenerwowany...

 

czy ktos moze pomoc mi zinterpretowac ten sen.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż, oznacza to, że będzie miała pewną porażkę czy też pecha ten chłopak był właśnie jedną z takich osób, które prowadzą cię na złą drogę oczywiście nie bierz sobie do serca tych słów, postaraj się jednak troszkę zmienić, choćby pomagać innym ludziom, zobaczysz tego efekty.. jeżeli schody był wyjątkowo długie oznacza to więcej wysiłku z twojej strony przez dłuższy czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

"schody"

snilo mi sie ze jestem jakby w piwnicy u mojej babci przede mna ciemne, strome schody w dol.. na dole dostrzeglam maly stolik na nim zdjecie i wazonik z kwiatkiem za mna stala ciosia ktora zmarla kilka lat temu, mowila do mnie ze mam tam zejsc ale ja sie balam bo czulam smierc to bylo takie uczucie glebokie.. w koncu nagle kawalek podstawy tego wazonika sie zbilo i odpadlo a ja pobieglam bez zastanowienia na dol i ratowalam zeby sie woda nie rozlala. potem kiedy sie obrocilam do cioci ... jej juz nie bylo a ja sie tak strasznie balam i sie obudzilam.

 

w tej samej nocy mialam jeszcze jeden krotki sen robilam sobie zdjecie, i w blysku ktory swiecil mi w oczy pokazala sie twarz ale nieznajoma mi wygladala na ducha... zamknelam oczy i sie obudzilam.

 

co to moze znaczyc????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam!Mialam dzis sen pierszy ktory tak dokladnie zapamietalam od dluzszego czasu.Snila mi sie moja babcia ktora zmarla 2 tyg.w niedziele wczesniej 4tyg.przed bacia tez w niedziele zmarl dziadek,ale on nie snil mi sie jak do tej pory.Babcia we snie zyla nadal i miala do mnie przyjsc z wizyta zostac na klika dni najbardziej ze snu utkwil mi obraz w ktorych widze jak babcia wraz z moimi rodzicami wchodzi na gore do mojego mieszkania w ktorym mialam balagan lub remont dokaldnie nie kojarze.dalsza czesc snu byla taka rodzice poszli do domu babcia zostala a ja mialam dylemat czy isc spac w tym samym pokoju co ona czy isc do innego.To jest skrot tego co wysnilam ale opisalam najwazniejsze momenty.zastanawiam sie co to znaczy umarly ,schodyi balagan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, snilo mi sie ze ide do swojej przyjaciolki, razem z jej kuzynem, kiedy weszlismy do budynku okazalo sie ze winda jest popsuta i trzeba wejsc po schodach. W polowie okazalo sie ze schody znikaja i przechodza w plaszczyzne nie do pokonania z trudem sie wspinalam i oczekiwalam pomocy ze strony jej kuzyna ktory szedl przede mna. Nie pamietam faktu kiedy znalazlam sie na miejscu. Na pietrze stalo duzo ludzi dyskutowali o tym co sie stalo. Jej kuzyn tez tam byl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Siemano. Jakiś czas temu śniło mi się że jadę metrem i wysiadam na parkingu przed marketem. Wszedłem do niego i znalazłem się w ciemnej sali w której widać było tylko schody prowadzące w dól, więc zacząłem po nich schodzić a raczej biec. Po dłuższej chwili znalazłem sie w obszernej sali w której na ścianach pokrytych jakimś granatowym materiałem wisiało mnóstwo portretów, zupełnie nieznanych mi ludzi, a schody stały sie kręte. Po chwili ruszyłem dalej i gdy wybiegłem na zewnątrz znalazłem sie na rozległym tarasie jakiegoś pałacu czy czegoś w tym rodzaju który stał gdzieś za miastem w niezbyt gęstym lesie. Z tego tarasu na ziemie prowadziły mocno zniszczone schody bez balustrad, rozsypujące w gruz, gdy ostrożnie zszedłem po nich znalazłem widziałem drogę gruntową która prowadziła do wyjścia z lasu. Gdy sie zbliżałem do końca obudziłem się. Dodam jeszcze ze gdy wchodziłem do tego marketu była noc a gdy znalazłem sie na tarasie był wczesny poranek a droga prowadziła w kierunku wschodzącego słońca.

Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

snilo mi sie ze bylam z tata i mamam pezy jakims stoisku i do wlasciciele staiska zadzwonil telefon i okazala sie z eten ktos mowi z emoj tata dostal spadek w wysokosci 150zl i kazal tacie szybko przyjadzac no i pojechalismy ale znalezlismy sie w wierzowcu i schodzilismy na doł schodami i ja z mama prowadzilysmy jakas dziewczyne bo ona ledwo na nogach stala schodzilismy na dol i bardzo sie czegos balismy wwszyscy jak schodzilismy spotkalam siedzace an schodach dwie dziewczyny (ktorych bardzo nei lubie) dwa pietra nizej ziewczyna ktora prowadzilysmy juz isc nie mola to ja pobieglam do tych koleanek siedacych na schodach i apytalam czy maja numer telefonu do jakeios szpitala ale ona sie zasmaily i powiedzialy ze nie to zeszlam na dol do ammy i tej dziewczyny i wsiadlysmy do windy bardzo balismy sie jechac winda ta winda byla bardzo stara poam jak jzu jechali8smy to nalezlismy sie na dwore a ja bylam bez butów szlismy z ta dziewczyna i dotarismy na bardzo dziwny przystanek bo autobus byl na wodzie i byl przymocowany sznurami by nie odplynol ale ludzie wsiadali do tego autobusu tzn wisadlo kilka osob i osoba prowadzaca zamknela drzwi pan ktory stal obok mnei zaczol bardzo krycec zeby prowadzacy otworyl spowrotem dwi a ten nic tylko wlkaczyl silnik i szybkoodlynol a te sznury byly takie jakby ni nie trzymaly bo swobodnie puscily autobus a ten odlynol bardzo szybko .Co to moze oznacac??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam wszystkich,

 

moj maz mial bardzo dziwny sen wczoraj i tak go to meczy....

 

Otoz snilo mu sie, ze moja siostra bedaca w ciazy spadla ze schodow. On do niej podszedl i wzial ja w ramiona i bujal chcac uspokoic - tak jak matka robi gdy dziecko placze. Maz mojej siostry przyszedl po paru chwilach i przytulil sie do nich i wszyscy troje zaczeli sie bujac.... Aczkolwiek moja siostra i moj maz patrzyli sie z zazenowaniem na mojego szwagra....

 

(zaznaczam - siostra jest obecnie w ciazy, a my mieszkamy za granica wiec mamy znikomy kontakt ze szwagrem....)

 

Czy moglby mi ktos pomoc w jego zinterpretowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

sniło mi sie ze jestem w jakimś domu ze schodami to nie jest moj dom ...

i jestem u góry to jakiś strych a tam lezy jakas lalka wygladała na zywą .... ten dom był wielki ... potem od góry zaczął sie robić pozar tych schodów one zaczeły płonąc a ja schodziłam z nich w dół gdy byłam juz na dole minęła chwila i ogien zniknął wszystko wrociło do normy... to tak jakby ten ogien mnie gonił.... co to moze oznaczac?????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mój syn był taki byłam na jakimś wyjeżdzie i nagle ktos zaczął wszystkich poganiac, wszyscy zaczeli wychodzic ja tez wyszlam ale sie wrocilam bo musialam cos ze soba zabrac, wrocilam do jakiegos pokoju i tam siedzialy moje dwie kolerzanki ze szkoly ja zeczełam pakować jakąs walizke ale przypomnialo mi sie ze gdzies tam na strychu mam jeszcze mokre ubrania i chcialam tam po nie isc i zobaczylam wysokie drewniane schody i jakiegos chlopaka obok nich, ktory powiedzial ze tam pojdzie, potem nagle znow znalazlam sie w tamtym pokoju i zaczelam dopakowywac rzeczy i nagle znalazłam sie pod pelnym ludzi autobusie, otworzyly sie drzwiczki i kierowca kazal mi wsiadac ja weszlam na schodek ale zaczeła sie zastanawiac czy napewno wzielam telefon ze soba i to byl koniec snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat siedzę i czytam sny innych. otóż kiedyś, chyba w wakacje miałam sen o schodach.

 

Wygralismy chyba kilka milionów więc z mamą poszłam na zakupy do nowego centrum.

Na pierwszym piętrze było jedzenie a na drugim kosmetyki, biżuteria i ubrania. Postanowiłyśmy iść na górę. Schody były kręte, sięgały bardzo wysoko. W niektórych miejscach robiły się waskie, a w jednym były urwane. Ponieważ ich kawałek był oderwany było wąsko. Mama szła przodem i nagle pode mną schody się urwały. Na szczęście mama sybko złapała mnie za rękę i wciągnęła. Droga była dluga i męcząca, ale w koncu dotarłam. Było przepięknie wszystkie sklepy były dla nas otwarte. Już miałyśmy ruszyć na zakupy gdy dzwonił mój telefon. Zajrzałam do jednej kieszeni, drugiej, ale nigdzie go nie było. Okazało się że dzwonił naprawdę. Obudziłam się, dzwonila....mama. Pieniądze na zakupy (ubrania, kosmetyki) zostawiła na biurku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałam dość dziwny sen,tzn po raz któryś w śnie czułam strach ;/

a było tak... byłam u mojej przyjaciółki w domu(Kasia),w którym była moja inna przyjaciółka(Ada),ale one obie się nie znają (tzn poznały się,ale tylko raz się widziały ;) ) i Ada jakby nigdy nic zaprowadziła mnie na strych. byłam tam kiedyś,bardzo mała klitka, dosłownie poddasze. ale zdziwiłam się,ponieważ dowiedziałam się ze brat mojej przyjaciółki (kasi) zrobił tam sobie pokój i Ada chciała mi go pokazać. tam są schody,ale we śnie ich nie było a mimo tego jakoś weszłam,ale zwróciłam uwagę mojej kumpeli ze powinny być te schody. weszłam druga, i oniemiałam z wrażenia,ponieważ tam był normalny dom. trzy pokoje,meble,panele,okna,fotele,telewizor,dwa łóżka.miejsca było bardzo dużo,o wiele więcej niż w rzeczywistości. i spostrzegłam ze są następne schody w dół,że muszę po nich zejść,aby dostać się do mieszkania.Ada zrobiła to normalnie,już była w salonie,pytałam się jak zeszła po tych schodach ale mi nie odpowiedziała.nie mogłam zejść, ponieważ strasznie się bałam.z progu musiałabym zeskoczyć aby dostać się na pierwszy stopień. te schody były bardzo nisko,bałam się ze spadnę,były bardzo małe i strome. po prawej stronie spostrzegłam ogromne łóżko,z poduszkami, i postanowiłam na nie zeskoczyć aby dostać się do mieszkania. chciałam to zrobić,miałabym miękkie lądowanie,i stwierdziłam że później będę się martwić jak wejść po tych stromych schodach z powrotem,a byłam świadoma że to nie będzie łatwe.jednak nie zeskoczyłam bo ktoś mnie obudził... ;/ a tak chciałam to zrobić,zeskoczyć i być w tym pięknym mieszkaniu.

 

proszę bardzo o interpretacje

 

z góry dziękuje ;*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mój sen odbywał się w dużym centrum handlowym, szłam sama pasażami, czułam się trochę jak po jakichś środkach odurzających, miałam lekko zamazany obraz, na piętrze wyżej zobaczyłam dwie przyjaciółki z naszą 'eks-przyjaciółką'(w śnie miała żółtą bluzkę!), do której one mają większe wąty w realu niż ja, ale postanowiłam je dogonić, nagle zadzwoniła mi komórka i wyświetlil sie zapisany numer starego znajomego, kyórego ostatnio spotkalam- dla sprostowania nie mam jego numeru- zapytał co robie, czy się nie zobaczymy, co dziwne za kilka minut gadaliśmy razem i postanowiliśmy dogonić moje przyjaciół, które on tez zna. Trzeba bylo wejsć po schodach, ogroomnych, białych czy jasnoszarych ruchomych schodach, bez poręczy, nie mogłam na nich utrzymac równowagi i o mało co bym nie zemdlała i nie spadła w dół, kolega mi pomógł. Potem jakos siedzieliśmy przy schodach z poręczą obok krytej czerwonej zjeżdżalni, na której zobaczyłam chłopaka z ostatniej imprezy ( była dokładnie tydzień temu) zjeżdżał z jakąś średnio urodziwą dziewczyną( brunetką), mineliśmy sie jakbyśmy sie wogóle nie znali, czyli tak jak jest w realu od tamtego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vanilia22

Witaj peny-lane

 

Wydaje mi się, że czekają ciebie jakieś trudności w kontaktach z otoczeniem. Coś zachwieje Tobą, twoimi uczuciami. Lecz znajdzie się ktoś kto cie wesprze i pomoże lecz sądze, że nie dokońca będzisz zadowolona z tej pomocy.

Takie moje wrażenie

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema wszystkim:)

 

Śniło mi się że byłem w gimnazjum ktore dopiero co skończylem..miałem na sobie garnitur i walizke z milionem dolarów..dokładnie widzialem te pieniądze..moja mama chciala zebym kupił jej fortepian!!(w realu ona nawet niewiem specjalnie co to jest)...kosztował albo 50tys.albo500tys.niepamiętam ..,ale te pieniądze pozyczył mi chyba albo kolega albo ktoś z rodziny.tak więc niebyły one tak całkiem moje(wszyscy byli ubrani w garnitury szare) noi w pewnej chwili schodzilem po schodach i sie wywaliłem..ale wstałem i poszlem na jadalnie na obiad.....(niezaduzo pamiętam z tego snu i pisze tyle co zapamiętałem) chcialem kupić mamie ten fortepian chociaz na początku sie sprzeciwiałewm temu.. ale i tak na koniec nic jej niekupiłem...koniec. Prosze o szybką interpretacje snu i pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrykkk, sen ma negatywne zabarwienie. Uważaj, żeby pieniądze nie stały się kiedyś, w przyszłości dla Ciebie wszystkim. Bo kasa naprawde uzależnia i sprawia, że nie możesz bez niej żyć.

Ps. wygląda, że teraz Ci jej chyba brakuje..

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

witam,

moze ktos moglby mi pomoc w interpretacji motywu jaki powtarza sie notorycznie w moich snach. otorz sni mi sie ze wchodze po schodach, a one w pewnym momencie za mna zaczynaja sie zalamywac. odwracam sie i rozumiem ze nie bede mogla zejsc, a isc w gore sie boje. okolicznosci sa rozmaite, czasami na szczycie schodow jest ktos i ja wrecz blagam go zeby podal mi reke bo zaraz z tych rujnujacych sie schodow spadne.

bede wdzieczna za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nastia0, wchodząc po schodach pniesz się do góry, to jest Twoja droga do sukcesu. Może być ona usiana trudami, a Ty boisz się, że sobie zwyczajnie nie poradzisz, dlatego we śnie zatrzymujesz się w miejscu i prosisz o pomoc. Myślę, że jeżeli znajdziesz w sobie siłę, dasz radę dotrzeć na sam szczyt.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Miałam dziwny sen...śniło mi się,że schodzę po krętych schodach na dół...a po poręczach spełzają węże....strasznie się bałam...na końcu schodów gdy chciałam już odbić w drugą stronę jeden wąż nie chciał dać mi przejść...obudziłam się z tego wszystkiego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Śniło mi się że wchodzę po strasznie zniszczonych metalowych schodach mecząc się przy tym bardzo u szczytu schodów spotkałam mamę mojego byłego chłopaka która była dla mnie bardzo niemiła wychodząc stamtąd nie szłam już po schodach nagle znikły proszę:icon_smile2: jeśli ktoś jest w stanie wyjaśnić mi ten sen będę wdzięczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lora22, czeka Cię teraz niełatwy okres, z wielkim trudem będziesz pokonywała trudności piętrzące się przed Tobą, na dodatek znajdzie się ktoś, kto będzie Ci utrudniał działania.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Śniło mi się, że wchodzę schodami pod górę jakby po takim mostku i zaraz schodzę tymi schodami w dół. Na dole schodów kupuję lody -2 gałki i jem je. Schody kończą się przepaścią, po kupieniu lodów skręcam w prawo na inne schody, a potem okazuje się, że te schody nie kończyły się przepaścią tylko ja to tak widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

snilo mi sie ze schodze schodami w dol, ktore sie zawalaja,a przede mna idzzie starsza ode mnie kobieta probowalam ja ostzec aby jak najszybciej z nich zeskoczyla, a ona odpowiedziala, ze wie o tym, bo codzien tego doswiadcza zebym nie martwila sie o nia... co to moze oznaczac??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basioreeek, zawalające się schody to przeszkody, które napotykasz na swojej życiowej drodze, natomiast stara kobieta występuje tutaj w roli mądrej doradczyni. Jest ona Tobą, tylko że bogatą w doświadczenia i potrafiącą te doświadczenia wykorzystywać w pozytywny sposób. Radzi Ci, abyś się zanadto nie przejmowała, a za to wykorzystywała doświadczenia dla codziennego do radzenia sobie w cięższych sytuacjach.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Miałam sen w którym uciekałam w dół po schodach.

Zaczęło się tak, szłam ulicą z bliską dla mnie koleżanką, po czym ona podeszła do dwóch mężczyzn i zawołała mnie, abym do nich przyszła, zobaczyłam ich podejrzane uśmiechy i stanęłam jak wryta, aż w końcu zaczęłam uciekać, okazało się że oni mnie gonią, najdziwniejsze było to, że ta dziewczyna uciekała razem ze mną i ja jeszcze jej pomagałam w tej ucieczce, bo gdy zobaczyłam schody w dól stwierdziłam, żebyśmy zdjęły buty na obcasach, to będzie szybciej. Uciekałam bardzo szybko po tych schodach na bosaka,a ona za mną, zabrałam jej natomiast telefon(był identyczny jak mój), żeby nie mogła zadzwonić do tych facetów i powiedzieć im gdzie jestem. Udało nam się uciec po czym znalazłyśmy się tak jak by na grupie wsparcia gdzie dołączyła do nas jej mama.

Już wiem, że to schodzenie w dół to nie jest dobry znak, ale jak to się ma do uciekania? Będę wdzięczna za każda wskazówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

La Nina, niszcząc schody odcinasz sobie, lub komuś drogę do celu, na szczyt. Może nieświadomie sama sobie rzucasz kłody pod nogi, a może całkiem świadomie rzucasz je komuś, konkurencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Śnił mi się sen, w którym myłam drewniane, stare, brudne schody. Wylewałam na nie całe wiadra wody i myłam je szmatą tak jak za dawnych czasów. Schody były wąskie i takich nie posiadam we własnym domu. Myliśmy je razem z mężem ja piętro wyżej, on niżej. W pewnym momencie zaczął mnie pospieszać i krzyczeć, że zaraz przyjadą goście i mysimy zdążyć je wymyć. ??? Jak można interpretować ten sen? Był to sen na zamówienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

karel

Jeśli wziąć pod uwagę że schody to symbol postępu lub celu do osiągnięcia i zaspokojenie ambicji - to Ty jesteś najwyraźniej bardziej ambitna osobą niż Twój partner... albo dwa odmienne kierunki działań lub zamierzeń (góra-dół), a dodatkowo determinacja w działaniu aby wszystko było dopracowane, udoskonalone, jakby na pokaz (mycie ich na przyjście gości)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

no dobrze, może ktoś mi powie co znaczy mój sen... już nie pierwszy raz mi to się śni, dlatego zaczęłam się nad tym zastanawiać. jestem u siebie w domu (mieszkam w wieżowcu, na 8-mym piętrze), wychodzę na balkon i sobie tak po prostu schodzę w dół.. jakbym szła po schodach tylko że ich nie ma.. jakby były niewidzialne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniłam ze jestem w markecie i widze wielkie ruchome schody wjechałam po nich na góre i zobaczyłam duze skupisko ludzi podeszłam i zobaczyłam dziewczyne leżącą na wysokim stole wiem ze nie żyła ale widziałam tylko jej nogi była szczupła i wysoka myąlałam ze to moja koleżanka ale miałam wrażenie że ta koleżana stoi obok mnie chociaż jej nie widziałam. Słyszałam tylko szepty ludzi jedni mówili ze zgwałcona inni ze nie, jedna jej noga była lekko odchylona i ktośjej dotknoł i powiedział patrzcie nawet piersi jej odcieli.

straszny sen i taki realistyczny ze jak sie obudziłam to nie mogłam zasnąc.

bardzo prosze o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam

 

często śnią mi się schody prowadzące do mojego rodzinnego mieszkania w bloku , wchodzę na górę i widzę że nie ma części schodów i nie mam jak dostać się na piętro

Dziś miałam ten sam sen ,ale szłam z córką( 11lat) i ona bez problemu dostała sie na górę .Zawołałam żeby mi pomogła , zeszła po schodach których nie było widać , jakby szła w powietrzu i wzięła mnie za rękę .W tym momencie zobaczyłam brakujące schody

 

Schody to chyba jedyny charakterystyczny akcent jaki zapamiętuję ze snów

Często też śnię że stoję na baaaardzo wysokich i bardzo stromych schodach i boję się zejść na dół

 

proszę o interpretację i pozdrawiam :)

Edytowane przez Magdex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Magdex

A na jakim etapie zycia teraz jesteś, czy nie jest tak, że masz trudności z osiągnieciem jakiegoś celu oraz, że mniej doświadczonym przychodzi to łatwiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam.

Bardzo proszę o interpretację mojego snu. Jest piękna, słoneczna pogoda, nagle znajduję sie na szczycie bardzo wysokich schodów, w rękach cos trzymam. Popatrzyłam w dół a te schody są metalowe, błyszczące - takie czyste i bardzo strome prawie pionowe z wielkim strachem, bardzo powoli zaczęłam schodzić w dół. Z ostatniego stopnia zeszłam na piękna zieloną trawę i obudziłam się.

Pozdrawiam i prosze o odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam

Śniło mi się, że ścigam się z kimś po schodach. Szerszych niż na zwykłej klatce schodowej. Wydaje mi się, że ktoś tam miał być na górze i chodziło o udowodnienie czegoś lub popisanie się :) Wygrałam bieg, ale na górze nikogo nie było tylko pusty podest i lekko się zdziwiłam. Samo ściganie się to była raczej zabawa i sprawiało mi to przyjemność. Przeskakiwałam po dwa, trzy schodki, było trochę śmiechu. Nie jestem pewna, ale osoba z którą się ścigałam to był chyba ktoś znajomy. Czy ktoś mógłby to zinterpretować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Śniły mi się dzis schody. Schodziłam po nich, nie były strome. Szłam po nich wiedząc że z tyłu za mną jest mężczyzna na którym mi bardzo zależy i który bardzo mi się podoba, byłam seksownie ubrana, szłam po tych schodach jak modelka, swiadoma swej kobiecosci, wiedziałam że on na mnie patrzy i że nawet mnie troszkę podziwia, w sensie że mu się podobam.

proszę o pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis czas temu śniło mi się, że przebywawałam w jakimś obcym mi domu , konkretnie w łazience. Siedziałam w wannie (bez wody) mając na sobie ubrania, na rękach trzymałam dwojkę dzieci. Wydaje mi się ze jedno z nich mialo kilka miesiecy drugie moze dwa- trzy latka. W pewnym momencie to młodsze dziecko które miałam po swojej lewej stronie wyslizgneło mi się z rąk, mocno sie wtedy wystraszyłam. Na szczescie nic sie nie stalo bo dziecko upadlo na pupe i pozostawalo caly czas spokojne. Nastepnie wzielam je znow na ręce po czym zobaczyłam przez otwarte drzwi klatke schodowa. Po schodach wchodzil moj dobry znajomy który kiedys był mi dosyc bliski, niestety jakis czas temu zerwalismy ze soba kontakt. Wszedł on do łazienki i usiadl na krzesle naprzeciwko wanny, jego sylwetka była nieco pochylona. Patrzyl na mnie cały czas sie usmiechając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ogólnie to mam bardzo duzy problem ze schodami wlasnie. Prawie codziennie mi się śniąjuz od dobrych kilku lat. Problemu by nie bylo jakby schody byly konwencjonalne, jednak w 95% coś jest z nimi nie tak. Często mają dziury, wyrwy - wtedy musze przechodzic trzymając się balustrady - co jest bardzo stresujące, bo boje się że spadne. Wiele razy śniły mi się składane drewniane schody : np. jestem na pietrze w bloku zeby dostać się dalej musze rozlozyc schody, ktore sa niestabilne i moga się same zlozyć (jak harmonijka). Czasami w ogóle nie ma schodów w miejscu gdzie powinny być. Naprawde mam z nimi problem. Z istotniejszych rzeczy to przemieszczam się w obydwie strony, zaleznie od snu.

Moze mialby ktos jakis pomysl dlaczego snia mi się aż tak często?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

viver, widocznie jesteś na takim etapie życia, na którym "zaczęły się schody".

Twoja życiowa droga nie jest obecnie prostą, równą ścieżką. Napotykasz sytuacje, które wymagają od Ciebie wysiłku, czasami sprytu...

Stres we śnie jest odbiciem stresu dnia codziennego, a z tych snów wynika, że Twój dzień to istny tor przeszkód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz. W życiu codziennych akurat mam względny spokój. Powiedzmy, że się nawet nudze. Hmmmm może w tym jest problem, że nie wiem co ze sobą zrobić? Mam trzy możliwości dalszego rozwoju, które się wykluczaja i niedlugo będę musiała podjąć decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hej, moze ktos mi pomoze :)

 

Snilo mi sie za zbiegam, bardzo szybki po drewnianych (ale nie jestem pewna ) bardzo kretych schodach, trzymajac kogos za reke,i caglam ta osobe, tak jakby ktos nas gomil.

 

Dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam

 

Motyw ze schodami przewija się w moich snach dosyć często.

 

1. śniło mi się, ze wchodziłam po jakiejś drabince, na przeszkodę na torze przeszkód, znajomy kazał mi na nią wejść a ja nie chciałam, bo miałam dziurę w spodniach, ale on nalegał, w końcu nie wiem czy weszłam.

2. śniło mi się, że byłam na sali wykładowej i na końcu sali były szerokie schody. ten znajomy stał na schodach. gdy mój kolega ruszył w jego stronę, znajomy spadł ze schodów.

3. śniło mi się, że wskakiwałam po krętych, długich schodach, przychodziło mi to z łatwością, szybko pokonywałam piętra, aż tu nagle przez okno w klatce zauważyłam, że znajomy siedzi w samochodzie na zewnątrz, macha mi przez otwarte okno i obserwuje jak pokonuję kolejne stopnie.

 

dodam, że osoby, które pojawiły się w tych snach to osoby na których mi zależy. co może oznaczac motyw schodów w kontekście tych snów?

proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...