Skocz do zawartości

prośba o interpretacje snu, pociąg, śmierć


kawa92

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Snilo mi sie, ze jechalam pociagiem, moj tata pracowal w kolei. Jechalam pociagiem, ale co roku robili terrorystyczny atak, ojeciec o tym wiedzial, powiedzial, ze mu przykro, ale mam zostac w pociagu. Byl to moj drugi raz, wiec plakalam, balam sie o swoje zycie, ale pocalowal mnie w czolo i odszedl. W pociagu bylo wielu ludzi, wiele mezczyzn i ja sama. Probowalam sie ukryc, w pociagu byly pomieszczenia jak w domu, chowalam sie wszedzie, w roznych pozycjach jednoczesnie widzac jak zrzucaja na pociag pierwsze bobmy, jak ludzi gina. Nie moglam zalezc schronienia. Przyczolglama sie do mlodego chlopaka, ktory mial juz dziewczyne, ale trzymalam sie go kurczowo, i czulam ze go kocham. Nie widziałam jego twarzy. Może też dziwnie to brzmi, ale chłopak ten był podniecony, bo mocno go trzymałam za nogę. haha. Kontynuując.. Na pociag byly dalej zrzucane pomby, byl podpalany, a ja myslalam nad probą ucieczki, to byla walka o zycie.. Ale obudzilam sie nagle.

 

Dodam, że identyczny sen miałam może rok temu.

Ogólnie w moich stach ostatnio jest dużo seksu, pociągów, samolotów.

 

Dziękuję i pozdrawiam, Bożena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...