Cytryny, goździki , rosół

Witam, chciałam serdecznie poprosić kogoś o pomoc w zinterpretowanie mojego snu.

Prawie dwa tygodnie temu zerwałam ze swoim chłopakiem z którym byłam w związku przez ostatnie trzy lata.

W sumie to trudno powiedzieć tak naprawdę kto z kim skończył, w pewnym sensie była to decyzja podjęta przez nas oboje, ale chyba nie była całkiem przemyślana. Był to związek na odległość i ostatnio nie działo się u nas najlepiej.

Przez te trzy lata nigdy nie miałam snu związanego z moim chłopakiem, aż do dziś.

Tak więc, mój sen wyglądał następująco:

Cała akcja rozgrywała się w domu mojej babci, którego on nigdy nie odwiedził.

Była tam obecna moja najbliższa rodzina i kilka nieznanych mi osób.

Rozmawialiśmy, prosiłam go, żeby nie odchodził, żeby jeszcze raz przemyślał to wszystko.

On z uśmiechem na ustach odpowiadał mi, że nic z tego nie będzie, że związał się z kimś innym ( tu podał imię swojej bliskiej przyjaciółki ) .

Kiedy już nie miałam dalej siły już dalej płakać i błagać go o powrót wyszłam z pokoju i poszłam do kuchni.

Przy kuchence stała cała moja rodzina, gotowali jakąś zupę. kiedy weszłam do kolejnego pomieszczenia zobaczyłam grupkę tych nieznajomych. Oni też gotowali zupę, a dokładniej rosół. W garnku był kurczak, kiedy spojrzałam na mężczyznę stojącego przy kuchence on powiedział mi tylko, że "nie jest on jeszcze gotowy i długo nie będzie. "

Pamiętam jeszcze, że przez cały sen przewijał się motyw cytryn i goździków (przyprawy) , nie pamiętam tylko dokładnie w jakiej formie, ale była to pierwsza rzecz o której pomyślałam zaraz po przebudzeniu. Kiedy się obudziłam czułam się naprawdę okropnie przygnębiona. Cały dzień nie mogę dojść do siebie po tym śnie, był bardzo realistyczny. Wiem, że dla kogoś innego to nic nadzwyczajnego ale dla mnie w tej chwili to naprawdę ważna sprawa.

Więc gdyby ktoś miał trochę czasu i chęci do zinterpretowania mojego snu, będę mu naprawdę ogromnie wdzięczna.

Są sny którymi człowiek nieszczególnie się przejmuje, ale wydaje mi się, że ten naprawdę może coś znaczyć.

Z góry bardzo dziękuję, jeśli ktoś faktycznie zajmie się tym postem.

Skoro przez trzy lata nie mialas snu o swoim chlopaku, a teraz Ci sie przysnil to chyba to rozstanie wywolalo w Tobie sporo emocji. Babcia moze byc symbolem tego, ze potrzebujesz wsparcia od kogos na kogo mozesz liczyc, podobnie jak to ze byla tam Twoja rodzina. Gotowanie rosolu jak mowi sennik to symbol tego, ze masz wokol siebie zyczliwe sobie osoby, ktore Ci pomoga w tej sytuacji, ktora moze Ci sie wydawac trudna, a tak naprawde jest dosc blaha. Co potwierdzaja cytryny - moga mowic o tym ze smutek szybko minie. Gozdziki mowia o Twoim dystansie do innych ludzi, byc moze chodzi o to, ze po tym rozstaniu bedziesz go miala jeszcze wiecej, byc moze bedziesz bardziej nieufna. Kurczak - nowy etap zycia, ale "on nie jest jeszcze gotowy" byc moze bedziesz musiala chwile poczekac na zmiany. Podywagowal bym wiecej, ale wybacz klawiatura mi sie zepsula i pisze z ekranowej i ciut mi ciezko. Podsumowujac, dodatkowo to ze zle rano sie czulas i aura w snie moga swiadczyc ze czeka Cie chwila smutku, ktory jednak szybko minie. Pozdrawiam