Etheny Napisano 18 Października 2014 Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Siedziałam na białym koniu, przeczesywałam łany zbóż. Ruchy spokojnego chodu zwierzęcia były delikatne, lekkie i napawające przyjemnością. Naprzeciw mnie dostrzegłam zbliżającą się obcą sylwetkę. Jeździec na brązowym lub czarnym koniu zbliżał się w moim kierunku. Gdy dotarł na miejsce, zamieniliśmy kilka słów, a wtedy zaproponowałam mu przejażdżkę na swoim koniu, dlatego że przepełniała mnie ciekawość, jak to jest dosiadać konia o ciemnym ubarwieniu. Po krótkiej jeździe wróciłam, po czym zabrałam oba zwierzęta i odeszłam, pozostawiając mężczyznę samemu sobie. Nawet nie protestował, gdy odchodziłam z jego koniem. Chyba wiedział, że mam zamiar się nim zaopiekować, a może przyjął ten fakt z obojętnością. Najbardziej uderza mnie fakt kontrastu pomiędzy zwierzętami. Mój koń był biały, a jego przeciwnie. Dlaczego więc odeszłam z obojgiem? Proszę o interpretację, nurtuje mnie ten sen. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 18 Października 2014 Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Koń symbolizuje erotyzm. Cały sen mówi o emocjach związanych z życiem uczuciowym, spełnieniem w nim a także z życiem seksualnym. Zboże to "plon" Twoich związków. Biały koń - biały kolor symbolizuje czystość uczuć, a fakt że jego ruchy były delikatne i lekkie mówią o takich potrzebach seksualnych - delikatności, czułości w relacji z partnerem. Czarny koń to przeciwieństwo - może to być gwałtowna namiętność, siła itp. i dlatego chciałaś spróbować jak to jest - inaczej... spodobało Ci się i dlatego go zabrałaś. Widocznie w związku, uczuciach i seksie potrzebujesz równowagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Etheny Napisano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Dziękuję za interpretację, problem jednak w tym, że coś takiego jak związek, sprawy seksualne i tego typu rzeczy w moim życiu nie istnieją. W dalszym ciągu sen odnosi się do tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WróżkaZębuszka Napisano 18 Października 2014 Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Arachnea, mistrzowska interpretacja ! A koleżance, która pytała, radzę pisać powieści - cudownie opowiadasz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Etheny Napisano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Dziękuję uprzejmie, choć nie wiem, dlaczego w akurat takim, nic nie znaczącym urywku moich słów, dopatrzyłaś się jakiegokolwiek powiązania z literaturą. A jednak - cóż, słusznie, rzeczywiście ta dziedzina jest mi szczególnie bliska i owszem, zamierzam w przyszłości zająć się nią w sposób poważny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WróżkaZębuszka Napisano 18 Października 2014 Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Żartujesz, jak mogłabym się nie dopatrzeć?! Przypominasz mi w opisie Twojego snu styl Alice Munro. Przy okazji: nie chcę się wtrącać Arachnei w interpretację, ale wydaje mi się, że seksualność nie zależy od bycia w związku, a sen ujawnia po prostu Twoje potrzeby, poszukiwanie kogoś delikatnego, choć jednocześnie stanowczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Etheny Napisano 18 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Października 2014 Ze względu na mój wiek - mam ledwie szesnaście lat - nie wiem, jak odnieść się do snu, który w swej interpretacji zahaczałby o taką tematykę. A porównanie mojej pisaniny do stylu literackiego noblistki... to mnie zaskoczyło, ale jest niesamowicie pochlebiające! Dziękuję. (: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 19 Października 2014 Udostępnij Napisano 19 Października 2014 (edytowane) Etherny rozumiem, ale piszesz jak osoba o wiele dojrzalsza, nie piszesz jak 16- latka. Choć na młody wiek może wskazywać delikatność snu -> jak z romantycznych powieści- dla mnie w stylu powieści Jane Austin. Co do snu - > Nie orałaś pola, nie gnałaś na oślep, nie uciekałaś, bo mężczyzna ze snu Cie goni. Konie cię nie zrzuciły, ani nie pokopały, nie ma tu elementów zagrożenia, niepokoju, lęku o swoje życie czy obaw o niesprzyjające Ci otoczenie. Ten sen nie mówi o kłopotach, np.o nauce, czy egzaminach, czy brakach finansowych. Ze snu wyniosłaś przyjemne odczucia, byłaś też ciekawa - wszystko przed Tobą, chcesz spróbować życia. Koń odzwierciedla instynkty, popędy, namiętności, żądze, zmysłowość, świadomość własnego ciała i seksualność. Dlaczego - bo koń to dzikie zwierzę - symbol naszych instynktów, nasza zwierzęca natura, i często może wyrwać się spod kontroli, umysłu który symbolizuje postać jeźdźca. W naszych czasach mało jest dzikich koni /pozostały tylko mustangi w Ameryce Płn/dlatego też ludzie myślą że konie są jak psy - posłuszne, a często pomimo treningów koń potrafi się znarowić i pognać przed siebie. Stąd powiązanie z erotyzmem, z nagłym impulsem który trudno ujarzmić. W Twoim śnie nie było nagłych impulsów, byłą ciekawość, może dlatego ze dopiero zaczniesz poznawać świat instynktów. Moim celem nie jest mówienie Ci co czujesz czy masz czuć, sama wsłuchaj się w swoją podświadomość. Biały koń ze snu symbolizuje Twoją naturę, właśnie czystość, delikatność i potrzebę delikatnych doznań. Często w snach nasza podświadomość "odpracowywuje" rzeczy z którymi musi się uporać i nie ma na to wpływu czy na jawie jesteś w związku, czy myślisz o seksie i czy go uprawiasz. Nie musisz być w związku żeby we śnie ujawnił się erotyzm. Z reszta w Twoim śnie ujawnił się w bardzo piękny sposób. Jeszcze raz wspomnę że Twój styl pisania nie jest stylem 16-latki, a symbol konia ma jednoznaczne odniesienie. Rozumiem że moja interpretacja mogła Cię urazić ale pomyśl, bo jeśli nie seks to pozostaje tylko to, że może chcesz nauczyć się jeździć konno. Czy masz na co dzień kontakt z końmi, czy je lubisz ? Z czym kojarzy Ci się koń. Pozdrawiam Edytowane 19 Października 2014 przez SooYoung Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Etheny Napisano 19 Października 2014 Autor Udostępnij Napisano 19 Października 2014 Od niedawna mam kontakt z końmi, zaczęłam naukę jazdy jakoś ponad miesiąc temu. Moje skojarzenia związane z tymi zwierzętami nie są jednoznaczne, myślę, że to zależy od wielu czynników. Z jednej strony konie są dla mnie jednymi z najdelikatniejszych zwierząt na świecie - być może to między innymi przez to, iż złamana noga u nich oznacza już wyrok śmierci? Przez to, że są tak dzikie i nieuchwytne, choć jak było wspomniane, z pozoru udomowione - z drugiej zaś strony, są dla mnie symbolem wolności i ucieczki, rozpaczliwej pogoni za czekającym gdzieś azylem. Jednocześnie także kojarzą mi się z dostojnością i dumą. No... i z dawnym czasami, epoką, do której czuję, że należy moja dusza. Jakby to ująć... współczesne czasy nie są moimi czasami, a każdy kontakt z tymi zwierzętami w jakiś sposób pozwala zmniejszyć ten dystans pomiędzy wiekami. Nie wiem, czy konie działają na moją wyobraźnię, czy podświadomość, ale pozwalają mi zapomnieć o miejscu, w którym jestem i chociaż stworzyć ułudę tego, że w rzeczywistości mnie tu nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.