Skocz do zawartości

ozywajacy trup,wrozka,cmentarz


gucio19

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, to kolejny sen z kolekcji dziwnych snów o.O

 

Szłam jakimiś podziemiami, takimi jak na pkp są, dowiedziałam się wtedy, że moj dziadek nie żyje.

Poszlam na cmentarz, tam mial byc pogrzeb. Akurat z kaplicy wynosili trumne. Co mnie zdziwilo to malo ludzi.

Ja, moja mama, jej brat i szwagier. Grob byl zaraz obok kaplicy, trumna byla jak ze sredniowiecza, otwarta w dodatku.

Zwykle drewno, na trumnie markerem napisana nazwa miejscowosci i daty urodzenia-smierci,w srodku zadnej poduszki ani nic.

Polozyli ta trumne i mieli juz zakrywac wieko i zakopac, gdy zwrocilam uwage na cos jeszcze. Dziadka zwloki byly prawie rozlozone i posypane czyms bialym.Pomyslalam,ze to wapno.

Mama siedziala obok na lawce i nie bala sie, za nami stala rodzina, nagle dziadek ożył i cos zaczal mowic. Nie slyszalam, lub tez nie pamietam...

W pewnym momencie wyciagnal do mnie lewa reke, raz mnie prawie zlapal, ja ze strachu się odsuwałam i tak kilka razy.Marzylam zeby uciec i zastanawialam się dlaczego nikt nie reaguje.

Chcialam isc i w tym momencie pojawiła sie babcia, tak czulam,chociaz gdy spojrzalam na twarz nie przypominała jej. Siedziała na ławce.

 

Nie wiem czy ten pogrzeb do konca sie odbyl,poszlam stamtad. Znalazłam sie gdzies na sali tanecznej,troche to wygladalo jak zawody taneczne, kilka par.

Pomyslalam w duchu,ze przypomina mi to taniec z gwiazdami:D i sama do siebie"a gdzie Soszynska?" i nagle sie pojawila i zaczela tanczyc.

Ogolnie smutny byl tam nastroj jak i w calym snie.

Gdzies tam siedziala jakas kobieta i powiedziala mi, ze moj ojciec zginie w jakims tlumie ludzi,albo przy nas lub przez moja mame.

I zaczela mi wyjasniac karty, zapamietalam tylko ze wg niej Królowa monet to nudna kobieta :-D

 

 

Bylo cos jeszcze ale niestety nie pamietam. Najdziwniejsze jest to,ze sen to pomieszanie fikcji z rzeczywistoscia.Nie raz w tym czy innym snie konfrontowalam rzeczywistosc z tym co tam jest.

Dzisiaj bylam swiadoma tego ze dziadkowie nie zyja a ich pogrzeb byl kilka lat temu i bylo tam mnostwo ludzi i miejsce spoczynku nie to. Bylam tez swiadoma ze ojciec moze umrzec bo choruje teraz,tak samo gdy wrozka zaczela mi objasniac karty to sluchalam jej,ale pomyslalam ze po co,skoro sama w tym siedze.

 

Z gory dziekuje za interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...