pawel116 Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Witam. Bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu mojego snu - byłem w mieszkaniu dziadka, którym obecnie się opiekuję razem ze swoją matką i nieżyjącym ojcem. Przebywałem w pokoju, w którym zazwyczaj urzęduję, zaś rodzice w kuchni. W pewnym momencie do mieszkania wszedł młody ksiądz z kolędą. Udał się do kuchni. Ja nie wychodziłem z pokoju tylko stałem przy otwartych drzwiach i nasłuchiwałem. Rozmowa trwała krótko, ale była sympatyczna. Kiedy ksiądz wychodził stałem przy drzwiach ze spuszczoną głową, żeby mnie nie rozpoznał/zauważył. Był lekko zmieszany tą sytuacją, spytał tylko kto jest głową rodziny, ojciec powiedział, że on, po czym wyszedł z mieszkania. Później ojciec zrobił mi awanturę, że swoim zachowaniem zepsułem jego reputację, groził mi karą cielesną. Wykrzyczałem mu, że jestem pełnoletni i nie może mnie tak karać, a jeśli mnie uderzy to mu oddam. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trida Napisano 29 Października 2014 Udostępnij Napisano 29 Października 2014 Czy Ty nie uciekasz w jakiś sposób od odpowiedzialności za rodzinę / życie? Moim zdaniem Twój Ojciec chciał zwrócić uwagę, ze chyba za mało się starasz, za mało jesteś tą głową rodziny. Że powinieneś pójść w jego ślady a niekoniecznie to robisz. (bym dosadniej napisała ale mi nie wypada ) Poczytaj sobie o obrzędach kolędy dawniej dawniej, może Ci coś zaświta kto i jak powinien się zachowywać tego dnia. Na pewno nie powinieneś stać ze spuszczoną głową i się 'chować za filarem'. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.