Skocz do zawartości

kot, czarownica, rycerz i mroczny zamek


marcelka89

Rekomendowane odpowiedzi

W tym śnie widziałam jakby swoją dobrą przyszłość, miałam mieszkanie w wysokiej kamienicy, gdzie wyglądając przez okno widziałam głowy zabieganych ludzi kroczących po chodniku. Miejsce to było ładne, pamiętam, że świeciło słońce, panujący tu klimat kojarzył mi się ze starym miastem, takim jak Kraków, albo Gniew, nie widziałam innych budynków, ale to wyczuwałam. Siedziałam na kanapie przy otwartym oknie, na swoich kolanach miałam czarną kotkę, która mruczała, gdy ją głaskałam. Nagle sytuacja gwałtownie się zmieniła jak to bywa w snach. Mój piękny dom, zamienił się w czarny gotycki zamek, cała przestrzeń przypominała mi grę komputerową. Panował tu ponury nastrój, niebo miało pomarańczowo- czarny kolor. Moja kotka zamieniła się w czarownicę, piękną o przenikliwych brązowych oczach. Zakreślała ona jakieś liczby na blankietach jak od Toto Lotka i wówczas działy się złe rzeczy. nie pamiętam wszystkiego. Np. jakiś mroczny rycerz na koniu gonił mojego nie znanego mi jeszcze kolegę z pracy i chciał go zabić, bo jak wykrzykiwał, pojedynek był nieuczciwie rozegrany. Mówiłam mojej kotce żeby przestała, bo to mój kolega z pracy ale napotykałam wtedy zimny, przenikliwy wzrok jej oczu. Zebrała wokół siebie ładne dziewczyny, których oczy były przeraźliwie puste i kierowała ich krokami, chodziły zahipnotyzowane wokół niej. Nie pamiętam jak doszło do tego, że moja kotka( której w rzeczywistości nie mam- mam 2 koty) siedziała mi na kolanach zaświeciło słońce, a jak wyjrzałam przez okno mój wzrok natrafił na głowę przechodzącej akurat dziewczyny o długich niefarbowanych włosach. Tak skończył się mój sen... jest to chyba najciekawszy sen w moim życiu dlatego proszę o pomoc w wytłumaczeniu jego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym śnie widziałam jakby swoją dobrą przyszłość, miałam mieszkanie w wysokiej kamienicy, gdzie wyglądając przez okno widziałam głowy zabieganych ludzi kroczących po chodniku.

 

 

Domy to wnetrza.Ty chyba podchodzisz z rezerwa do ludzi,bo nie dosc,ze odcinasz sie od nich(mialas mieszkanie w wysokiej kamienicy),do tego wolisz obserowac z gory,widzisz tylko glowy przechodniow-pokazujesz tutaj,ze nie interesuje Cie blizszy kontakt z nimi,zyjesz we wlasnym swiecie,mozliwe,ze troche nierealnym(moje skojarzenie to takie,ze Twoje mieszkanie to taka wieza-moze czekasz,zeby ktos Cie uratowal?;)).

 

Miejsce to było ładne, pamiętam, że świeciło słońce, panujący tu klimat kojarzył mi się ze starym miastem, takim jak Kraków, albo Gniew, nie widziałam innych budynków, ale to wyczuwałam.

 

Podswiadomie wiedzialas,ze gdzies tam sa tez inni ludzie,moze tak samo zagubieni w tym swiecie jak i TY (dlatego czulas inne domy).Slonce,pozytywny klimat to otoczenie-dobrze Ci w tym swoim swiatku.

 

Siedziałam na kanapie przy otwartym oknie, na swoich kolanach miałam czarną kotkę, która mruczała, gdy ją głaskałam. Nagle sytuacja gwałtownie się zmieniła jak to bywa w snach.

 

Otwarte okno to Twoja chec nawiazania kontaktu z otoczeniem,bylo to jakby zaproszenie do odwiedzin.Jezeli sama masz czarna kotke to ok,ale jezeli w rzeczywistosci nie masz,to czarny kot to symbol magii,czarownic,pecha.

 

Mój piękny dom, zamienił się w czarny gotycki zamek, cała przestrzeń przypominała mi grę komputerową. Panował tu ponury nastrój, niebo miało pomarańczowo- czarny kolor. Moja kotka zamieniła się w czarownicę, piękną o przenikliwych brązowych oczach.

 

Czy duzo grasz w gry komputerowe?

Czarownica to mozliwe,ze Twoje drugie ja i niezbyt dobre oblicze.

 

Zakreślała ona jakieś liczby na blankietach jak od Toto Lotka i wówczas działy się złe rzeczy. nie pamiętam wszystkiego. Np. jakiś mroczny rycerz na koniu gonił mojego nie znanego mi jeszcze kolegę z pracy i chciał go zabić, bo jak wykrzykiwał, pojedynek był nieuczciwie rozegrany.

 

Moze ten rycerz to Ty i Twoja rywalizacja z kolega w pracy?Moze Ci czyms podpadl a Twoja psychika odreagowala tak we snie,ze chcialas go unicestwic?

 

Mówiłam mojej kotce żeby przestała, bo to mój kolega z pracy ale napotykałam wtedy zimny, przenikliwy wzrok jej oczu. Zebrała wokół siebie ładne dziewczyny, których oczy były przeraźliwie puste i kierowała ich krokami, chodziły zahipnotyzowane wokół niej.

Nie masz moze do czynienia z magia albo czarami?Kot tutaj hipnotyzowal inne kobiety,a moze Ty sama chcialbys,zeby inni Cie dokladnie sluchali i wykonywali Twoje polecenia?

 

Nie pamiętam jak doszło do tego, że moja kotka( której w rzeczywistości nie mam- mam 2 koty) siedziała mi na kolanach zaświeciło słońce, a jak wyjrzałam przez okno mój wzrok natrafił na głowę przechodzącej akurat dziewczyny o długich niefarbowanych włosach.

Czyli cala akcja to wytwor Twojej wyobrazni we snie-chyba chcialabys,zeby Twoje zycie bylo ciekawsze,pelne roznych przygod-sen bowiem konczy sie tak samo jak zaczyna-Twoja stagnacja w mieszkaniu.

 

Tak skończył się mój sen... jest to chyba najciekawszy sen w moim życiu dlatego proszę o pomoc w wytłumaczeniu jego znaczenia.

 

Jakbys bardziej opisala co sie dzieje takiego w Twoim zyciu obecnie,to sen moglabym lepiej zinterpretowac,a tak to nie do konca wiem,pod co go podczepic.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, w gry komputerowe nie grywam, jestem jedynie maniaczką literaków, nie mam czarnego kota w rzeczywistości, nie pracuję i nie wiem czemu myślałam o tym facecie jako koledze z pracy. Jeśli chodzi o kontakt z magią to go nie miałam, ale z fantastyką tak, bardzo krótki, bo wcale mnie to tak nie interesuje, mianowicie przeczytałam Wiedźmina Sapkowskiego, prawie całą sagę, bo po pewnym czasie mnie znudziła. Co robię? uczę się, studiuję, jestem na pierwszym roku, może to taka zmiana sytuacji tak działa, nie znalazłam tutaj ludzi, z którymi bym się tak świetnie rozumiała jak w liceum, chyba rzeczywiście ten sen oznacza separacje od otoczenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...