Były chłopak, nowa dziewczyna, choroba

W ciągu dwóch nocy z rzędu miałam dwa dziwne sny.

Pierwszy to żona mojego byłego. Przyszła do mnie z pretensjami, że zawracam jej mężowi głowę i wszyscy są z tego powodu nieszczęśliwi. Przyniosła jakieś przedmioty należące do ich córki typu grzebień, przybory do włosów, które były pogryzione i żona powiedziała, ze ich córka ze stresu gryzie przedmioty i to moja wina.

Dodam, że "na jawie" utrzymuję serdeczny kontakt z byłym, znamy swoje rodziny a jego żona nie jest zachwycona tymi kontaktami.

Drugi sen: wyszłam z moją mamą gdzieś do miasta, chyba do jakiejś galerii sztuki czy restauracji, nie pamiętam, było tam więcej ludzi. Spotkałam tam swojego byłego w towarzystwie innej kobiety, chyba rudej z kręconymi włosami, trochę przy kości - takiej zupełnie nie w jego typie. Wszystko wskazywało, że byli razem ale to nie była jego żona. On mnie widział, poznał ale nie nawiązaliśmy rozmowy i nie podeszliśmy do siebie. Istotne też było, ze wyglądał jakby był ciężko chory, miał zmienioną zapadłą twarz. On patrzył na mnie a ja na niego. We śnie czułam zazdrość i rozżalenie, że ułożył sobie życie beze mnie.

Czy ktoś mógłby mi pomóc w interpretacji?