Szmek Napisano 6 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2014 Śniła mi się taka sytuacja. Przedświąteczny okres bardzo ładna pogoda na mieście, słonecznie, miałem kupić drobne rzeczy związane ze świętami, na mieście straszny tłok więc zamiast iść to ''skakałem'' nad głowami ludzi odbijając się od koszy na śmieci, parapetów, lamp ulicznych. Zamówione zakupy miałem odebrać u kogoś z kim w zasadzie nie utrzymuje kontaktu, ale kiedyś mieszkaliśmy na jednym osiedlu, jego już nie było w umówionym miejscu ale powiedziano mi że mam iść do niego do domu szedłem(skakałem) w okolicach stadionu gdzie odbywała się zabawa sportowa(nie pamiętam jakie konkurencje), widząc moją zwinność pewna dziewczyna(znam ja ale tylko z widzenia i też jest ona z mojego osiedla), zaproponowała bieg na 100 m zgodziłem się więc przystąpiliśmy do biegu bieg wyglądał tak: wystartowaliśmy równo i kiedy się obróciłem widziałem że została z tyłu lecz po chwili już była za mną, znów ja odstawiłem i po chwili ona znów była za mną dobiegłem do mety przekonany że jestem pierwszy lecz wynik na wyświetlaczy pokazywał że zająłem 2 miejsce (mój czas 7,37), jej czasu nie pamiętam. Dodam jeszcze że mieliśmy tłum kibiców i wiwatowali, ogólne pozytywna atmosfera. Proszę o interpretacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.