Ancia17 Napisano 11 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2014 Witam Proszę o interpretację snu. Śniło mi się, że siedziałam pod budynkiem mojej pracy na jakimś murku i czekałam na kogoś. W tym śnie był śnieg i świeciło słońce, to był ogólnie bardzo słoneczny zimowy dzień. W pewnym momencie przyjechał po mnie samochodem mężczyzna, na którego czekałam. Podszedł do mnie, podał mi rękę, ja podałam mu swoją lewą dłoń i zeskoczyłam z tego murku. Po chwili zaczęłam się ślizgać po śniegu i upadłam delikatnie ziemie, cały czas czując, że ten mężczyzna mnie trzyma mocno za rękę. Zaraz po upadku pomógł mi wstać, chwycił mnie obiema rękami i postawił na nogi. Dodam, że w rzeczywistości jest to osoba którą znam i jest mi ona bardzo bliska. Z góry dziękuję Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.