Skocz do zawartości

Dwa niezrozumiałe sny...


peter1972

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym prosić o interpretacje snów, które miałem w ciągu kilku ostatnich nocy.

Pierwszy z nich:

Jechałem samochodem terenowym, z którego wysiadłem mając na sobie nowo kupione spodnie jeans. Następnie zmieniłem środek transportu na autobus lub tramwaj (dokładnie nie pamiętam) z okna którego zobaczyłem swoją żyjącą matkę. Kolejny etap snu to nabrzeże chyba rzeki do którego dobijał lub powoli blisko mnie przepływał statek (barka). Wiele wątków w ciągu jednej nocy. Proszę o pomoc.

 

Sen drugi (kolejna noc):

Znowu jechałem samochodem, tym razem był to samochód osobowy (używany), który właśnie nabyłem. Nie jechałem sam, towarzyszył mi pasażer ( kim był nie pamiętam). Parkując powoli uderzyłem inny samochód stojący przede mną, choć nie czuć było kolizji. Wyszedłem ze swego samochodu aby oszacować szkody, lecz nic nie zauważyłem. Na poboczu stał natomiast chyba inny samochód, którego blachy były widocznie skorodowane. Kolejny a zarazem ostatni etap snu to naprawa rury w łazience, z której (bateria prysznica) zaczęła na mnie lecieć słabym strumieniem czysta woda.

 

Elementy jakie towarzysza najczęściej moim snom, które pamiętam po przebudzeniu:

1. samochód i przebywanie w nim jako kierowca przy jednoczesnym przemieszczaniu się.

2. Woda w rożnych postaciach. Wielokrotnie nurkowałem w przejrzystej wodzie morza, jeziora czy oceanu.

 

Jestem przekonany, iż sny informują nas o wydarzeniach, które będą miały miejsce w najbliższym czasie. Kiedy śniło mi się niebo nocą na którym były tysiące spadających gwiazd ( niczym fajerwerki) czego świadkiem był mój ojciec, który mi towarzyszył. Sen był nad wyraz realistyczny. Po kilku tygodniach od czasu tego snu, mój ojciec zmarł...

 

Pozdrawiam

Peter

Edytowane przez peter1972
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

czy nikt nie może mi pomóc w interpretacji???

 

Witam, chciałbym prosić o interpretacje snów, które miałem w ciągu kilku ostatnich nocy.

Pierwszy z nich:

Jechałem samochodem terenowym, z którego wysiadłem mając na sobie nowo kupione spodnie jeans. Następnie zmieniłem środek transportu na autobus lub tramwaj (dokładnie nie pamiętam) z okna którego zobaczyłem swoją żyjącą matkę. Kolejny etap snu to nabrzeże chyba rzeki do którego dobijał lub powoli blisko mnie przepływał statek (barka). Wiele wątków w ciągu jednej nocy. Proszę o pomoc.

 

Sen drugi (kolejna noc):

Znowu jechałem samochodem, tym razem był to samochód osobowy (używany), który właśnie nabyłem. Nie jechałem sam, towarzyszył mi pasażer ( kim był nie pamiętam). Parkując powoli uderzyłem inny samochód stojący przede mną, choć nie czuć było kolizji. Wyszedłem ze swego samochodu aby oszacować szkody, lecz nic nie zauważyłem. Na poboczu stał natomiast chyba inny samochód, którego blachy były widocznie skorodowane. Kolejny a zarazem ostatni etap snu to naprawa rury w łazience, z której (bateria prysznica) zaczęła na mnie lecieć słabym strumieniem czysta woda.

 

Elementy jakie towarzysza najczęściej moim snom, które pamiętam po przebudzeniu:

1. samochód i przebywanie w nim jako kierowca przy jednoczesnym przemieszczaniu się.

2. Woda w rożnych postaciach. Wielokrotnie nurkowałem w przejrzystej wodzie morza, jeziora czy oceanu.

 

Jestem przekonany, iż sny informują nas o wydarzeniach, które będą miały miejsce w najbliższym czasie. Kiedy śniło mi się niebo nocą na którym były tysiące spadających gwiazd ( niczym fajerwerki) czego świadkiem był mój ojciec, który mi towarzyszył. Sen był nad wyraz realistyczny. Po kilku tygodniach od czasu tego snu, mój ojciec zmarł...

 

Pozdrawiam

Peter

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peter1972,

Pierwszy sen:

Cały sen przedstawia Twoją drogę życiową i sposoby, jakimi ją pokonujesz.

Jechałem samochodem terenowym, z którego wysiadłem mając na sobie nowo kupione spodnie jeans

Ten fragment ukazuje pewność siebie. Był taki czas, kiedy Twoje dążenia do celu były bardzo zdecydowane. Widać tutaj zadowolenie z życia i poczucie bycia docenianym przez otoczenie.

 

Następnie zmieniłem środek transportu na autobus lub tramwaj (dokładnie nie pamiętam) z okna którego zobaczyłem swoją żyjącą matkę

Ten fragment przedstawia moment, w którym coś się zmieniło. Przesiadka do pojazdu transportu publicznego oznacza znaczne "zwolnienie obrotów". Jadąc autobusem czy tramwajem nie kierujesz już swoim życiem sam, stajesz się zależny od kogoś i możliwe, że musisz zmagać się z konkurencją (jeżeli jadą z Tobą inni pasażerowie).

Nie wiem, co było powodem takiej zmiany, może sam się do niej przyczyniłeś, a może jakieś wydarzenia sprawiły, że straciłeś poczucie bezpieczeństwa (symbol matki, która nie towarzyszy Ci, a tylko widzisz ją przez okno).

 

Sen drugi:

Znowu jechałem samochodem, tym razem był to samochód osobowy (używany), który właśnie nabyłem. Nie jechałem sam, towarzyszył mi pasażer ( kim był nie pamiętam)

W tym śnie sam kierujesz pojazdem, być może chodzi o ponowne odzyskanie kontroli nad swoim życiem. Samochód jest używany, możliwe więc, iż chodzi o sytuację, która kiedyś już miała miejsce, ale nie bezpośrednio w twoim życiu. Może nauczyłeś się czegoś na podstawie cudzych doświadczeń,a teraz umiejętnie wykorzystujesz tę wiedzę. pasażer może być symbolem osoby, która towarzyszy Ci w wędrówce przez życie, osoby z którą łączą Cię wspólne cele życiowe.

Parkując powoli uderzyłem inny samochód stojący przede mną, choć nie czuć było kolizji. Wyszedłem ze swego samochodu aby oszacować szkody, lecz nic nie zauważyłem. Na poboczu stał natomiast chyba inny samochód, którego blachy były widocznie skorodowane

Parkowanie może być tutaj symbolem pragnienia stabilizacji, odpoczynku, natomiast stłuczka może napominać, abyś układając sobie życie, szukając tej stabilizacji, wykazywał się większą zapobiegliwością i rozwagą.

Stary samochód stojący na poboczu prawdopodobnie jest symbolem Twojej świadomości przemijania, coraz częściej myślisz o tym, że czas ucieka.

 

Kolejny a zarazem ostatni etap snu to naprawa rury w łazience, z której (bateria prysznica) zaczęła na mnie lecieć słabym strumieniem czysta woda.
Ten fragment powiązany jest z poprzednimi snami. Słaby strumień wody oznacza, że Twoje życie toczy się obecnie dość wolno, Twoje działania nie przynoszą szybkich efektów, a sprawy, którymi zaczniesz się zajmować, nieprędko się zakończa.

Sam fakt naprawiania kranu może być przenośnią Twojej próby zmiany, "naprawy" swojego życia, lub jakiegoś jego aspektu. Zapewne chciałbyś wszystko przyspieszyć, ale póki co, musisz się jeszcze liczyć z pewnymi opóźnieniami, co wcale nie oznacza zupełnego fiaska.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, faktycznie umknęła mi ta barka...

 

Kolejny etap snu to nabrzeże chyba rzeki do którego dobijał lub powoli blisko mnie przepływał statek (barka)

 

Nabrzeże, brzeg... w wielu przypadkach oznacza brak jasności co do drogi, którą chciałbyś obrać, i nie wiesz jak postąpić.

Płynący statek jest symbolem inwestowania w nowe przedsięwzięcia. Twoja barka płynie powoli, może się to więc odnosić do Twojego wrażenia, że wcale nie posuwasz się na przód, a nawet stoisz w miejscu, pomimo dobrych chęci i energii napędzającej Cię do działania (we śnie symbol rzeki).

Tyle ode mnie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...