mika43 Napisano 14 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 Śniło mi się, że jestem w ciąży. Dowiedziałam się o tym, a właściwie wiedziałam, że to trzeci miesiąc. Byłam w kapliczce. Siedziałam na ławce i zastanawiałam się, co powinnam zrobić? Zastanawiałam się, w jaki sposób mogłam zajść w ciążę, gdyż w moim życiu aktualnie nie ma żadnego mężczyzny, z którym byłabym tak blisko, by zajść w ciążę. Zastanawiałam się też, czy można zajść w ciążę korzystając z toalety publicznej (w pociągu). Miałam też obawy, że nie uda mi się urodzić dziecka, że nie będę miała środków i warunków, by je wychować, że nie poradzę sobie jako matka. Potem pojawiła się moja ciocia, z którą kontakt mam sporadyczny. Siedziała na ławce w kościółku, mówiła, że wreszcie są u nich płatne ławki i może usiąść. JA pomyślałam, że u nas kiedyś były płatne, a teraz są bezpłatne, ogólnodostępne. W kościółku było dużo ludzi, była to I Komunia Święta, ale nie wiem kogo - mojego kuzyna? Chciałam usiąść na ławce, ale gdy siadałam na obrzeżu, ławka przechylała się w lewo, głębiej nie chciałam siadać - nie wiem, dlaczego. Na końcu śnił mi się jakiś poczęstunek, jakby sala szkolna, w której stoły były ustawione rzędami, a na nich potrawy. Czy ktoś potrafi zinterpretować ten sen? Będę wdzięczna.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamaya Napisano 14 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 Ciąża nie koniecznie musi oznaczać dziecko. Myślę, że tutaj bardziej chodzi o jakąś inspirację, pomysł rodzący się w twojej głowie, jakieś nowe przedsięwzięcie, które budzi twoje obawy czy mu sprostasz. Myślisz, czy stało się to w pociągu podczas korzystania z toalety, co może sugerować, że w twoim życiu zaszła jakaś przemiana, uwolnienie się z czegoś i być może w efekcie otworzyło to przed Tobą ten nowy etap, który teraz budzi twoje obawy. Dalej jesteś z ciocią w kościele, co może oznaczać jakąś formę duchowości nie koniecznie religię katolicką. Bardziej twoje poszukiwanie drogi rozwoju duchowego odpowiedniego dla siebie. Twoja ciocia chwali sobie płatne ławki. Może chodzi o jakieś kursy ezoteryczne, czy płatne warsztaty różnych guru oferujące różne techniki duchowe. Ty cieszysz się ze znalezienia darmowej oferty. Albo faktycznie zachłanność w kościele, jeśli ta religia jest Ci bliska. Płatne miejsca. Próbujesz zaczerpnąć stąd dla siebie odrobinę tych być może duchowych treści, ale nie umiesz się w nich odnaleźć, nie dają Ci poczucia stabilności. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mika43 Napisano 14 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2015 Dziękuję, faktycznie jest pewien pomysł i są obawy Czasowo też się zgadza Co do kościoła - jestem katoliczką, wierzącą i praktykującą. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.