kierpa Napisano 23 Marca 2009 Udostępnij Napisano 23 Marca 2009 Znajdowałam się w domu u mojego wujka (ładny i duży), wyszłam z pokoju i zeszłam ze schodów na parter (ładne i solidne) usłyszałam warkot samochodu i wyjrzałam przez zamknięte okno. Przed posesją parkowało białe auto. Poszłam do kuchni (była to moja kuchnia). Było tam dwóch nieznajomych mężczyzn z tego auta. Jeden z nich miotłą zamiatał podłogę (pył i duże kamienie niemalże głazy). Ogromne kłęby kurzu unosiły się w pomieszczeniu, a ten dokładnie zamiatał, aby to szybko skończyć, chciał przed czymś zdążyć. Ten drugi z szyderczym uśmiechem mówił: "i po co czyścisz jak i tak zaraz tu będzie trąba powietrzna i przewróci całe miasto i tą lodówkę. No właśnie tu jest ośrodek promieniowania Gamma". Wtedy skierowałam wzrok na ową lodówkę i wiedziałam, że spadnie dokładnie na środek kuchni. No i zaczęło się przyszło to torenado. Ja mimo iż wiedziałam, że spadnie na środek to i tak tam stałam no i spadła na mnie. Wtedy znajdowałam się w samym środku tej trąby. Chciałam się wydostać spod niej i wtedy właśnie to promieniowanie weszło w środek mnie. Wydostałam się i bardzo chciałam się pozbyć tego promieniowania i pomyślałam, że muszę poczekać na następną taką trąbę wtedy się go pozbędę. W między czasie ten mężczyzna nadal z taką ironią powiedział, że i tak już nic nie mogę zrobić, ale ja w myślach wiedziałam, że się tego pozbędę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kierpa Napisano 24 Marca 2009 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Szkoda, że nikt nie jest w stanie pomóc mi rozszyfrować sen, tym bardziej iż znowu się powtórzył, a w dodatku miałam jeszcze jeden inny który wiem, że coś znaczy... ...tylko co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi