Skocz do zawartości

Dawna szkoła, okrwawiona twarz, nieproszony gość


Nimue00

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się, że stałam przed furtką szkoły, którą już dawno ukończyłam, a która była moją podstawówką. Nie miałam ochoty wkroczyć na jej teren, mimo to, nie chciałam też odejść. Zerkałam tak ciągle, nie wiedząc do końca po co i dlaczego tak stoję. Było już dawno po porze lekcyjnej, mimo to nauczyciele ciągle w niej byli. Zaczęli mnie zauważać, a ich reakcje były bardzo nerwowe. Z początku mnie nie poznawali, a gdy to już zrobili, to chcieli mnie odpędzić. Choć żaden z nich do mnie nie podszedł, słyszałam, jak planują, jak się mnie pozbyć. Chciałam im powiedzieć, że przecież:"mówiliście, że mogę tu zawsze wrócić!" Jednak ostatecznie wstrzymałam się, czując się coraz bardziej wściekła i zniechęcona jednocześnie. Mimo to, uparłam się, że będę tak stać. W końcu podeszła do mnie nauczycielka, która przez długi czas dzieciństwa była moją ulubioną. Jednak wiedziałam, że to wysłali ją inni, by mnie przegnać. Rozłożyła szeroko ramiona na powitanie i uśmiechnęła się, mówiąc, jak dawno mnie nie widziała i jak się zmieniłam. Odsunęłam się stanowczo i wyjęłam z kieszeni lusterko - pokazałam je jej, a następnie kazałam stanąć tuż obok, tak, byśmy obie widziały nasze odbicia.

O ile jej twarz pozostała niezmieniona, to moja była cała we krwi, miałam liczne sińce i rany. Zaczęłam wciąż powtarzać:"spójrz, co mi zrobili... spójrz. Jak ja się teraz tak pokażę? Patrz, co mi zrobili..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrót do szkoły może sugerować brak gotowości do życia. W jakimś jego aspekcie brakuje Ci wystarczającej wiedzy by sama sobie poradzić i chociaż nie masz na to ochoty stajesz przed koniecznością szukania pomocy, ale Ci na których liczysz, że powinni zapewnić Ci to wsparcie nie są właściwym wyborem. Próbują Cię zbyć, albo udają, że nie widzą twoich problemów.

Czy za te obrażenia winisz nauczycieli, którzy tak próbowali się Ciebie pozbyć, czy kogoś z zewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obwiniałam kogoś z zewnątrz, na nauczycieli złościłam się, że mi nie pomogli, choć miałam też przeczucie, że i tak nie są w stanie nic zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...