Skocz do zawartości

Zywcem zamkniety w grobowcu


wojo_2000

Rekomendowane odpowiedzi

Zostalem zywcem zamkniety w grobowcu na miejskim rynku razem z moja pierwsza miloscia z przed 30 lat. Zanim to nastapilo musialem znalezc klucz do tegoz grobowca. Udalo sie nam namowic jednego ze straznikow, zeby wypuscil nas na jedna noc. Uciekajac zapomnialem zabrac buty i musialem po nie chylkiem wracac. Wszystko sie udalo i pozyczonym od nieznajomego samochodem odjechalismy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostalem zywcem zamkniety w grobowcu na miejskim rynku razem z moja pierwsza miloscia z przed 30 lat. Zanim to nastapilo musialem znalezc klucz do tegoz grobowca.

Czyzbys spotkal sie z ta miloscia znow?To by tlumaczylo grobowiec i zamkniecie,ze Wasza milosc byla przez te 30lat pogrzebana(do tego mozliwe,ze Tobie bylo strasznie o niej zapomniec,bo zakmnieto Cie przeciez zywego i to na tak dlugi okres!musiales bardzo cierpiec przez te wszystkie lata).Trzeba bylo najpierw znalesc klucz czyli rozwiazanie jak wrocic do tej osoby,jak znow ta relacje ozywic,jak rozwinac Wasza milosc-przywrocic ja do terazniejszosci.

 

Udalo sie nam namowic jednego ze straznikow, zeby wypuscil nas na jedna noc.

 

Ten straznik to moze byc ktos z Waszego otoczenia,czy macie moze swoje rodziny?Wtedy oznaczalby on meza albo zone ktoregos z Was,ktory/a Was pilnuje w rzeczywistosci.

 

Uciekajac zapomnialem zabrac buty i musialem po nie chylkiem wracac.

 

Buty generalnie to podroz,mozliwe,ze musiales do niej wrocic z powodu milosci,stad wracanie sie.

 

Wszystko sie udalo i pozyczonym od nieznajomego samochodem odjechalismy...

 

Chyba postanowiliscie byc znow razem:)Tyle,ze pozyczony samochod moze oznaczac szczescie na czyims nieszczesciu,takie chwilowe(jak pozyczamy,to po czasie musimy zwrocic przeciez wlascicielowi jego przedmiot).Sadze,ze faktycznie macie swoich stalych partnerow,a po latach sie znow spotkaliscie i znow miedzy Wami odzylo uczucie,stad taki sen.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje bardzo za odpowiedz...!!! Myslalem caly dzien o tym snie i przypominaja mi sie detale o ktorych nie pisalem, a moze zmienia sens interpretacji. Tak to jest jak sie pisze zaraz po przebudzeniu...

 

1. Milosc z przed 30 lat byla bardzo zamazana, nie byla to na pewno moja pierwsza milosc, nie pamietam twarzy, ale jest to dla mnie zagadka kto to byl(!?).

 

Tak na marginesie, to nie mamy i nie mielismy ochoty na odnowienie blizszej znajomosci. Czar prysl dawno, dawno temu...

 

2. W poszukiwaniach klucza uczestniczyla ze mna przedziwna osoba - podobna do czarownika z kreskowek. Ona tez zostala ze mna w tym grobowcu zamknieta. Miala mnie pilnowac...

 

3. Sam grobowiec nie przypominal sensu stricte grobowca ale byly to wkopane w ziemie metalowe z grubymi kratami klatki.

 

4. Po buty wracalem oplotkami, zeby nie obudzic "czarownika z kreskowki"

 

4. I najlepsza czesc snu, prosze sie nie smiac (:dostal_na:), w grobowcu byly puste klatki dla Krolewny Sniezki i 7 krasnolodkow (!?)

 

 

Jeszcze raz uklony i podziekowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...