Gość MaryjaMagdalena Napisano 11 Marca 2015 Udostępnij Napisano 11 Marca 2015 (edytowane) Witam. Proszę o interpretację snu. Sniła mi się dziś nieżyjąca już od 18 lat babcia. Nie pamiętam dokładnie całego snu, ale moment spotkania z nią udało mi się zapamiętać. Weszłam na strych domu, i za winklem ujrzałam siedzącą w fotelu babcię. Odwróciła głowę w moją stronę, poczym wstała i z uśmiechem podeszła do mnie. Wręczyła mi swoje korale wiem że były koloru fioletowego i białego 2 pary, oraz żelazko takie podróżne jakby mniaturowe, ale miało ono bardzo długi kabel. Pamietam że męczyłam się aby ten kabel rozplątac. Edytowane 11 Marca 2015 przez MaryjaMagdalena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamaya Napisano 12 Marca 2015 Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Kolor fioletowy odnosi się do duchowości, czakra korony. Natomiast kolor biały to oczyszczenie, niewinność, czystość intencji. Spotykasz babcię na strychu czyli miejscu, które może nawiązywać także tej sfery twojego życia jaką jest podświadomość i rozwój duchowy. Do tego żelazko czyli coś czym prasujesz, wygładzasz ubranie. Może tymi gestami próbuje zwrócić ona twoją uwagę bardziej na tę sferę życia, zachęcić Cię do większego zastanowienia się nad jego celem, uwolnienia się od tego co Cię emocjonalnie ogranicza. Wyprostowania swojej życiowej drogi (podróżne żelazko). Jednak nie wszystko przyjdzie Ci tutaj łatwo, co sugeruje ten zaplątany kabel z jakim się mocujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.