miniaturka26 Napisano 12 Marca 2015 Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Oczywiście udało mi się zapamiętać tylko kawałek snu... Wyszłam na ulicę (rzeczywistą na której mieszkam), i zobaczyłam dwa konie przywiązane na łańcuchu (takie jak mają krowy) do płotu. Jeden był biały, a drugi czarny. Podeszłam do białego konia i zaczęłam go głaskać, koń (tak jak robią to psy) położył się na plecach, brzuchem w górę, tak jakby chciał się poddać moim pieszczotą, więc głaskałam go dalej. (Konie mimo że były przywiązane do płotu stały na ulicy) Po chwili zauważyłam auto jadące w stronę tych koni, więc wybiegłam na ulicę żeby je zatrzymać, lecz kierowca tego auta zapewnił mnie gestem, że da radę przejechać pod łańcuchami nie robiąc nic koniom, więc puściłam to auto które bezpiecznie pojechało dalej. Raczej koniec snu ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamaya Napisano 12 Marca 2015 Udostępnij Napisano 12 Marca 2015 Konie często nawiązują do naszych podświadome pragnienia, instynkty, popędy. Tutaj widzisz je dwa o przeciwnych sobie kolorach znajdujące się na uwięzi czyli hamowane. Może to obraz tego, co w sobie tłumisz, nie pozwalasz mu swobodnie dojść do głosu. Ponadto koń czarny może obrazować sytuacje trudniejsze, sprawy, z którymi masz większy problem, być może ktoś nieżyczliwy utrudnia Ci. Natomiast biały to ten bardziej obiecujący aspekt, sprawy budzące większą szansę powodzenia, może też odnosić się do wyższych wartości, mniej przyziemnych. I to właśnie na nim zdajesz się bardziej skupiać aktualnie uwagę. Boisz się wciąż jednak, że ktoś wkroczy w ten stan rzeczy i go naruszy. Nadjeżdżający samochód, który zagraża koniom, a może więzi, która je trzyma. Naruszeniu twojego emocjonalnego świata. Może ten kierowca odzwierciedla kogoś szczególnego, kto chce wkroczyć w twoje życie, jako przyjaciel czy ktoś znaczący więcej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.