Skocz do zawartości

Morze/ocean, jezioro


yappari

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś doświadczyłam bardzo dziwnego snu, dość długiego, zaskakująco dobrze go pamiętam(ogólnie mam szczęście jak pamiętam 3-4 sny w miesiącu).

 

Byłam z rodziną na wakacjach nad morzem/oceanem. Nie precyzuje, ponieważ był ogromny w stosunku do reszty krajobrazu. Pamiętam że najpierw sama byłam w wodzie, później z niej wyszłam, i przywoływałam do siebie siostrę. Kiedy ją do siebie wołałam stałam wysoko ponad taflą wody. Być może był to klif, ale pod nim na pewno była plaża. I ogromny ocean, jak już napisałam ogromny w stosunku do reszty. Nie pamiętam aby był wzburzony kiedy w nim byłam. Za to był wzburzony w momencie stania nad nim. Wyglądał jak podczas sztormu, fale urządzały istny kocioł, uderzały jedne o drugie, mieszały się tworząc pianę. Nie było wiatru, było spokojnie. Niebo było ciemne, ale nie czarne. Ciemne i stateczne. Nic nie wzbudzało uczuć obawy, lęku, byłam w stosunku do tego obojętna, jakby to było normalne.

 

W drugiej części jechałam z rodziną samochodem w jakieś miejsce, przejeżdżaliśmy po zwykłej drodze, czasami pod wodą. Podróż zakończyliśmy wpadając z impetem samochodem do jeziora. Było dość stare, znad wody wystawały jakieś ruiny, woda była przejrzysta, zielonkawa. Wszystko od tego momentu było zielonkawe. Nie było słońca, ale było widno, ilość światła identyczna jak na plaży. Później wszyscy znaleźliśmy się w jakimś domu, również pod wodą, w tym samym jeziorze. Właściwie w jednym zamkniętym pokoju. Wiem tyle że chciałam ich wydostać na zewnątrz, i kręciłam się na wszystkie strony szukając wyjścia, nie gorączkowo, spokojnie.

Pokój był standardowej wysokości, była w nim kolumna, ławka podobna do szkolnej, i stare meble z ciemnego drewna. Nie pamiętam drzwi, ale wiem że tam były, nie wiem też czy były zamknięte czy otwarte. Było dość ciemno. Jedna ściana była pokryta drewnianymi ornamentami. Umieszczone w niej były małe trójkątne szybki, przez które wpadało światło. Było też na tej ścianie jedno, lub więcej okien, zamkniętych wieloma warstwami. Jedno próbowałam otworzyć, więc zdzierałam, i odsuwałam warstwy, aby je otworzyć. Była tam tylko czerń. Zajrzałam w nią. W tamtym momencie zobaczyłam teksturę wielu małych krzyczących twarzy. Wszystkie były takie same, wydawały się żeńskie, młode(ja?). Nie słyszałam ich krzyku, ale to był jedyny moment w którym czułam niepokój. Szybko się od nich odsunęłam i już nie zawracałam sobie nimi głowy. Wtedy sen się urwał.

Przez cały sen byłam obojętna na to co się dzieje z wyjątkiem jednej sytuacji z twarzami. Za to wiem, że mojej rodzinie się w tym pokoju nie podobało. Siostrę straciłam z oczu, mama była dziwnie bierna, tata wydaje mi się, że raz złapał się za głowę przez chęć wyjścia z stamtąd.

Zaskakujące że nikt z nas nie potrzebował tlenu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda może oznaczać oczyszczenie, rozwijanie się duchowo. Możliwe, że pracujesz tutaj między innymi nad relacjami z siostrą dlatego wołasz ją do siebie. Ocean może także pokazywać przed Tobą nowe szerokie perspektywy i wyzwania jakim będziesz musiała stawiać czoła. Niewykluczone, że może będą tam czasem burzliwe momenty.

Jazda z rodziną może obrazować jakiś etap życia, w którym podejmujecie dość ryzykowną decyzję. Wpadacie do jeziora, czyli jakby się w coś wikłacie, a Ty chcesz im pomóc się wydostać, rozwiązać ten problem. Jednak kolor zielony to kolor nadziei, oraz czakry serca może, więc dużą rolę będą tu odgrywać uczucia, emocje i intuicja. Może będzie się to wiązało ze starymi sprawami, a może chodzi o jakieś miejsce, z którym będziecie mieć styczności i są tam ruiny nad jeziorem. Ciemność może wskazywać na czas zagubienia, poczucia sytuacji bez wyjścia. Sytuacja, w której nie wiecie jaki ruch wykonać dalej.

Nie mam na razie pomysłu co miały znaczyć te krzyczące twarze czy chciały coś przekazać, wyrwać Cię z tej obojętności, nakłonić do jakiegoś bardziej żywego działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...