Skocz do zawartości

ciąże, poronienia, szkielety dzieci, las i łąka...


1819

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, proszę o pomoc przy interpretacji. Wiele razy mi się już śniło poronienie (od dawna nie, aż do tej pory). Dodam, że nie jestem w ciąży, nie byłam i nie myślę za wiele o dzieciach.

 

I.

Ja i moja koleżanka byłyśmy w ciąży, obie. Nie odczuwałam tego w żaden sposób, nie miałam brzucha ani dolegliwości, po prostu wiedziałam. Wcześniej lub później będąc w moim pokoju rozmawiałam przez internet z jakimś starszym mężczyzną odnośnie właśnie tych ciąż. To był ktoś jak doradca, powiernik. Nie jestem pewna czy mu ufałam, nie byłam go pewna ale dawał mi wsparcie.

Stałam w lesie, tuż przy skraju. Las był gęsty i niezbyt zachęcający. Może nawet w oddali coś się poruszało. Dowiedziałam się, że moja koleżanka poroniła. Domyśliłam się, że ja też zaraz poronię bo często mi się to zdarzało w dawnych snach (i czułam wtedy ulgę). Nawet oglądałam swoje gacie żeby wiedzieć czy już. Jeszcze nie było krwi ale już niewiele brakowało. Wyczekiwałam poronienia chociaż nie jestem pewna czy tym razem tego rzeczywiście chciałam. Jednocześnie stałam w tym lesie i z koleżanką rozmawiałyśmy o tym, że można zobaczyć/wziąć szkielet tego straconego dziecka. Pojawiły się przede mną małe ludzkie szkielety. Podniosłam jeden i oglądałam. Ogólnie myślałam, że to trochę 'chore'. Wyszłam z lasu i szłam łąką w stronę drogi, jakby wyjścia. Łąka była śliczna, piękna pogoda, kolorowe krokusy w gęstej trawie, pamiętam dokładnie jak im się przyglądałam ale bez zatrzymywania się.

 

Zastanawiam się dlaczego pojawiła się ta koleżanka. We wcześniejszych snach byłam tylko ja, a poronienie mnie zawsze zaskakiwało. Tutaj czekałam ale to się nie wydarzyło.

 

II.

Śniło mi się też, że był u mnie brat. W mieszkaniu, które lada dzień niestety opuszczam. Do mieszkania wpadła pszczoła. Bałam się, że mnie ugryzie ale bardziej, że ugryzie mojego brata który jest uczulony. Plątała się koło mnie, nie zawsze ją widziałam. Wtedy wszedł brat. Chciałam go wysłać do innego pomieszczenia niż pszczoła i wypuścić ją na dwór lub zabić. Chyba pojawiło się też więcej innych, niegroźnych much. Scenka przeskoczyła i brałam kąpiel w wanie/dużej miednicy (w tym samym mieszkaniu, ale w kuchni). Mój brat też się gdzieś kręcił bezpieczny. Później przeniosłam się w tej wannie na jakąś ulicę. Wyszłam i spotkałam brata, który pokazywał mi w komputerze moją starą negatywną wiadomość (przewijał wiadomości i widziałam w nich moje radosne zdjęcia) o dawnym toksycznym koledze (z którym miałam się dziś spotkać po latach ale się waham). Odeszłam i pomyślałam, że 'oj tam, było minęło'. Nie wiem teraz czy to za czy przeciw, a ja to ignoruję.

 

Tu dopowiem jeszcze, że mój brat bardzo się przepracowuje i wszyscy się tym martwią. Czy to oznaczała pszczoła? A może na siłę próbujemy go chronić?

Edytowane przez 1819
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciąża i narodziny dziecko mogą czasem oznaczać coś nowego rodzącego się w twoim życiu. Tutaj wygląda na to, że jakiś plan nie wypala być może. Nie udało się koleżance i Ty również wątpisz w jego powodzenie. Jesteś w ponurym lesie. Może więc odczuwasz zagubienie i nie jesteś gotowa na zmiany, które pojawiają się przed Tobą stąd to poronienie. Wycofanie się jakby. Nie doprowadzasz działania do skutku. Nie powołujesz tego do życia. Jednak tym razem tak się nie dzieje, więc może dojrzewasz do zmiany czegoś w swoim życiu. Dojrzewasz do bardziej zdecydowanego działania w odróżnieniu od koleżanki. Wracacie wspomnieniami do tego z czego zrezygnowałaś. Oglądasz małe szkielety czyli może pozostałości po zarzuconych projektach, marzeniach, by ostatecznie wyjść na słoneczną łąkę, gdzie kwitną krokusy czyli zaczyna się wiosna. Może czas nowego początku, odrodzenia. Zamierzasz realizować to czego tym razem nie utraciłaś.

 

Pszczoła na ogół ma pozytywny wydźwięk. Jest pożytecznym owadem, jednak tutaj coś na ogół dobrego może okazać się dla kogoś Ci bliskiego zagrożeniem, przed którym próbujesz go chronić. Mycie może oznaczać natomiast potrzebę oczyszczenia, uwolnienia się od czegoś negatywnych myśli, złych wspomnień czy nawyków. Czegoś, co Cię dręczy, ogranicza. Może chodzi o tego toksycznego kolegę. Czas wybaczyć tamtą sytuację sobie i jemu, aby ruszyć dalej wolna. Zamknąć tamten rozdział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Tamaya :) Szkielety niesamowicie zinterpretowałaś. Może dla ciebie to oczywiste ale ja mogę sobie ten sen rozkminiać pół dnia, a na to i tak nie wpadłam. Może w końcu się wprawię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...