"podróż", wakacje, cisza, relaks

Witam!

Śnił mi się ostatnio taki sen:

jestem na wakacjach z jakąś dziewczyną, jest ładna pogoda, jest ciepło. Leże sobie na plaży z nią. Relaks ogólnie jakby to było niebo. Ona mówi ,że mamy ostanie 5 min wolności(czy coś takiego). Mija chwila. Przychodzi policja. Próbujemy uciekać ale się to nie udaje. Bierzemy jakieś tabletki. Nagle robi nam się słabo, upadamy na ziemie.

I budzę się.

Wakacje czyli czas beztroskiej zabawy, wypoczynku kończy się. Czas przyjąć na siebie konsekwencje swoich czynów. Może zdarza Ci się podchodzić zbyt lekko do spraw uczuciowych i w ogóle życia. Sen mówi, że to się kończy. O końcu wolności mówi się nie tylko w aspekcie więzienia czasem tak też określa się np. małżeństwo. Czyli pora zacząć myśleć odpowiedzialnie we wszystkim czym się zajmujesz, ale masz z tym trudności. Próbujesz uciekać od tego za wszelką cenę. Nawet cenę życia. Jakiś brak dojrzałości być może, którego skutki mogą być nieprzewidywalne, poważne dla kogoś.