wypraszać gości, dławić się, diabeł, przywoływanie demonów, wiedźmy

Śniło mi się, że w mojej pracy pojawiło się dużo ludzi w celu świętowania moich urodzin (?) czegoś z mojej okazji, przynieśli dużo jedzenia, picia, byli w nastroju imprezowym. Oświetlenie lekkie, rzecz działa się wieczorem. W tym małym tłumie rozpoznałam coraz więcej ludzi z przeszłości, z którymi nie mam już kontaktu, chciałam z nimi porozmawiać przy okazji tej imprezy, ale oni traktowali mnie niegrzecznie i udawali, że mnie nie znają. Z niektórymi udało mi się spędzić trochę czasu, podczas tego imprezowania udławiłam się plastikowym klapkiem - japonką ( ), który utknął mi w gardle. Przewinęło się kilka osób, z którymi w życiu realnym wiązały się niemiłe przeżycia, spięcia itp. Wątek pana x powinien zostać pominięty, bo czyni sen niewartościowym, jednak istotne było to, że on przyprowadził tych ludzi, jednak nie był "gwiazdą" tego snu, traktowany jak w życiu realnym chłodno i ostrożnie. W miarę upływu czasu zaproponowałam koniec imprezy, bo przecież byłam w pracy i musiałam wypełnić moje obowiązki, dlatego poprosiłam go na bok i wyjaśniłam, że ci ludzie muszą sobie już pójść, co przyjął spokojnie kwitując, że pójdą do kogoś innego (kto też mi w życiu krwi napsuł ). Jednak opuszczanie miejsca przez rozimprezowany tłum przebiegało niechętnie dlatego zaczęłam wypraszać ludzi. Jednej wstawionej pani (której nie znałam z przeszłości) o afrykańskiej urodzie się to nie spodobało i zaczęła coś szeptać pod nosem, wpadła w trans i zaczęła przyzywać jakieś demony, coś, co wiedziałam, że będzie złe... to działo się już w ciemności - zaczęła cała się trząść, okazało się, że zamieniła się w diabła, bo z głowy wystawały jej czerwone, świecące różki. W miarę wypowiadanych modlitw w oknach zaczęły pojawiać się szare wiedźmy o siwych włosach, obracające się wokół własnej osi, ich oczy świeciły na zielony, fluorescencyjny kolor, pojawiało się ich coraz więcej. Afrykańska pani diabeł wycelowała we mnie poziomym słupem siły, który mnie obezwładnił i zaczął przyciągać do niej, ze strachu obudziłam się.

W sumie nic nowego, bo jest gryzący problem, który muszę rozwiązać w samotności, bez niczyjej pomocy, tylko martwi mnie ten diabeł.. relacja z matką raczej ok u mnie... Proszę o pomoc w interpretacji może czegoś oczywistego nie widzę.

Ogólnie moje sny biorą się ostatnio z małej ilości spania i lekkiego przepracowania, pamiętam chyba wszystkie sny, większość jest bez symboli. Plusem tej sytuacji jest to, że to chyba dobry wstęp do świadomego śnienia

Wspomniany Pan X to rozpętał czyli na moje oko nie traktowałabym tego marginalnie. Kimkolwiek ta osoba jest wygląda na to, że w jakiś sposób nadal ma wpływ na twoje życie. Niby organizują Ci zabawę z jakiejś twojej uroczystości, ale robią to w nieodpowiednim dla Ciebie miejscu i czasie i nie licząc się z twoim zdaniem. Może to jakieś porządkowanie emocji, podsumowanie, robienie rachunku przeszłości, tego co się wydarzyło w twoim życiu. Pojawia się wiele znajomych dobrych i nie. Może Ci, którzy nie są dla Ciebie mili obrazują osoby, sprawy, z którymi nadal masz problem się rozliczyć. Może podświadomie chowasz do nich urazę, albo masz poczucie, że wydarzenia z ich udziałem mają zły wpływ na twoje obecne życie. To wszystko oddziałuje na twoją obecną pracę, to czym się zajmujesz lub chcesz zajmować. Niektóre problemy łatwiej zakończyć wyprosić ze swojego życia. Czasem idą imprezować u kogoś Ci nie lubianego czyli na odchodnym próbują Cię jednak czymś ugryźć. To udławienie klapkiem hm... czy to był twój but? Może chodzi o jakieś życiowe działanie, które przyniosło Ci więcej zła niż korzyści. Czasem komuś się złorzeczy, a udław się tym. Może to też jakaś konfliktowa sytuacja, gdzie rywalizacja z kimś zakończyła się dla Ciebie niezadowalająco. Jednak masz w sobie jakiś poważny problem, z którym najciężej jest Ci się rozliczyć w postaci tej afrykańskiej czarownicy i tego chyba trzeba byłoby poszukać. Jaka osoba lub wydarzenie z twojego przeszłego czy obecnego życia ma na Ciebie negatywny wpływ i nie umiesz stawić mu czoła. Gdy chcesz wykonać ruch by coś z tym zrobić przemienia się w diabła i przywołuje pomoc jednocześnie unieruchamiając Cię. Zwróć uwagę czy jest coś w czym czujesz się szczególnie osaczona przeciwnościami losu i nie wiesz jak się z tym uporać. Może ktoś Ci nie do końca dobrze życzy. Z zazdrości, czy jakiejś innej zwady jaką macie ze sobą. Jej ciemny kolor skóry to nie koniecznie wygląd zewnętrzny, co może skojarzenie z egzotyką, jest inna niż krąg twoich znajomych, magiczna, tajemnicza.

Przebywanie w samotności zupełnie Ci nie służy na to wskazuje sen o imprezie . Diabeł pojawiający się w śnie często oznacza jakieś wciągnięcie w burzliwą historię , której mogłabyś uniknąć jeżeli przeanalizujesz wszystko dokładnie . Atakujący diabeł oznacza jakąś aferę uczuciową w którą możesz być uwikłana . Uważaj na ludzi którzy Cię otaczają , ponieważ diabeł oznacza również nieszczerych przyjaciół.

Dziękuję za pomoc but nie był mój, nie wiadomo czyj, jakoś szybko mi to udławienie minęło, kiedy skupiłam się na innych wypadkach. Ogólnie się zgadza z życiem, tylko muszę się rozejrzeć kto może źle życzyć... dziękuję