Pocztówka

Witam serdecznie. Od jakiegoś czasu podoba mi się pewien ukrainiec, miałam go spotkać w tym tygodniu na pewnym wydarzeniu kulturowym, ale wyjechał za granicę w sprawach zawodowych. Jak się spotykamy to głównie rozmawiamy po rosyjsku, chociaż on uważa że powinnam mówić do niego po polsku bo jestem w swoim kraju i czasami on mówi do mnie po polsku. Śniło mi się, że dostałam od niego pocztówkę i w tym śnie wręcza mi tą pocztówkę jego kolega. Na stronie gdzie jest obrazek napisał on jedno słowo po polsku drukowanymi literami, niestety ale nie pamiętam co było tam napisane. Na drugiej stronie tam gdzie zapisuje się treść pisał do mnie po ukraińsku i ciężko było mi coś z tego zrozumieć, bo znam tylko rosyjski a jak czytam coś po ukraińsku to moje rozumienie jest domyślne. Pocztówka nie była napisana ładnym wykaligrafowanym pismem co mnie trochę zdziwiło i w niektórych miejscach były pozamazywane długopisem słowa. Miałam wrażenie, że ta pocztówka ma charakter trochę taki żartobliwo-ironiczy.

A i jeszcze dodam, że nie pamiętam co było na obrazku tej pocztówki, ale dominował tam kolor zielony.

Zieleń to kolor nadziei, jak również może się wiązać z czakrą serca czyli sferą uczuć. Sen może obrazować pewne bariery językowe, porozumienia. Na jednej stronie napis jest po polsku, bo być może jak sama zauważasz stara się akceptować twój ojczysty język. Jednak to co bardziej płynie z jego serca, ta strona wiadomości, gdzie zapisujemy własne słowa, myśli do adresata jest w języku jego ojczystym. Może, więc chodzi o to, że w głębi duszy zawsze silnie pozostanie związany ze swoim i czasem może to utrudniać Wam porozumienie. Wie, że nie mówisz dobrze w tym języku, ale wysyła Ci wiadomość właśnie taką i to dość niewyraźnym pismem. W dodatku przynosi ją jego znajomy. Może ktoś stanie Wam na drodze.

Co do tego, że ktoś może stanąć nam na drodze to ciągle zastanawia mnie obrączka którą nosi na lewej ręce- możliwe że jest po rozwodzie. Pewnego razu jak zbierał się wcześniej z imprezy koleżanka zapytała się go: "Co wracasz do domu do żony?" on się mocno zmieszał, ale zaprzeczył. Z drugiej strony przy ostatnim zakrapianym spotkaniu mocno pokłóciłam się z jego kolegą, tym co we śnie przynosi mi pocztówkę, ale przeprosiłam go i wydaje mi się, że przebaczył.