znane osoby w markecie / klienci przy kasach

taki dziwny sen dzis mialam - moze on cos znaczy, moze nic..ale taki nietypowy jak na moje w sumie niezbyt czeste sny, wiec opisze: w markecie dochodze juz do kasy i widze, ze do jednej stoi Tomasz Lis, gada z jakims innym dziennikarzem (rano zapomnialam kto to byl), gdzies w innym miejscu byla tez "Pani Lis", a przy kasie przy ktorej ja sie zamierzalam ustawic stala pani Zawadzka (wdowa po Haloubku) i tak bylo jeszcze pare osob "z telewizji" - lacznie to z kilkanascie, ale wiecej nazwisk nie pamietam - jako moze wazne - wszyscy co tam byli, to osoby, ktore jeszcze zyja, czyli zadnej "gwiazdy", ktora juz zmarla. Ja mialam wrazenie, ze Oni przejezdzali niedaleko tego marketu wieksza grupa i zwyczajnie zrobili sobie "przerwe" na zakupy tam..bo inaczej skad by sie tyle znanych twarzy naraz tam wzielo;) nie pozowali jakos - zachowywali sie tak, jak ludzie "za kulisami" bez "mizdrzenia sie", ale raczej skupieni..a i zaden klient (ja tez) nie mial wozka na zakupy, wiec to byly wszystko mniej lub bardziej drobne zakupy..a i Ci dwaj dziennikarze ze soba o czyms gadali, jakis wspolny temat mieli..Jak bez sensu i nic nie moze znaczyc, to przepraszam - moze kiedys sie mi przysni cos ciekawszego;)

Dopisek: cos teraz czuje, ze to byla moja kolejka na watku - no juz tyle osob mniej wiecej jest, a wiekszosc przeciez dla mnie to wazna, jak gwiazdy telewizji :-)

jak ktos ma inny pomysl na interpretacje, to prosze.."optymistyczna", to ze znani ludzie beda tu klientami na Forum i beda sie ustawiac po wrozby - moze juz to robia, kto wie;)

zebym ja chociaz lubila malzenstwo Lisow..ale popularnosci i kariery odmowic im sie niespecjalnie da..

Kolejka ludzi wskazuje abyś uzbroiła się w cierpliwość. Cel jaki obrałaś nie przyjdzie zaraz. Ilość osób w kolejce wskazuje na czas jaki przyjdzie Ci poczekać, a drobne zakupy, że sukcesywnie zmierzasz ku temu. Ludzie mediów mogą być przestrogą lub wzorem do naśladowania w realizacji Twojego celu.

kilkanascie to bylo znanych osob, a przy kazdej kolejce to po 3-6 osob, a kolejek lacznie ze cztery..no to dobrze, ze nie kolejki jak za komuny, bo wedle tej interpretacji, to bym sie do jakiegos / czegos nigdy nie doczekala;) ale dziwi mnie ten sen, bo ja jestem osoba, ktora nie reaguje na znane osoby tak "oh i ah", to Oni mnie tam i dziwili (ze az tylu na raz i to zadni "mlodzi celebryci"), ale i ciutke irytowali..na zasadzia "a co Oni robia w moim swoiskim markecie";) reszta klientow to taka byla wniebowzieta....mordki im sie smialy od ucha do ucha, a ja oczywiscie jakby nigdy nic i mina zniecierpliwionego pokerzysty;)

no ale sie usmialam Ismer, malo nie posiusialam;) Wrozka dawno temu mowila mojej matce, ze o mnie swiat uslyszy w dobrym znaczeniu tego slowa - bede wrozka znanych osobistosci? fajnie;) bedziesz moja menadzerka jak cos, ok? ale od pana Lisa to kasujemy potrojna stawke;) choc przyznac trzeba - z druga zona sie dobrali :-) az sie ciesze, ze nie mialam koscielnego, to i swiadkowej nie mialam, ale kto wie..zycie czasem pisze takie scenariusze;)

ale jakiej dzialalnosci tu..probuje tylko nie usnac..a znajomych tu nie mam jeszcze specjalnie, to sobie watek musialam otworzyc..:-)

potencjalna menadzerke juz mam..teraz tylko ktos od PR;)

potrzebuje pieluszki, jak pragne zdrowia, ale posmiac sie jest zdrowo, fakt:)

jako Menadzerko-Piarowiec moj, to kart porzucac nie musisz, Glupia;) a ja - coz..aparycje Wrozbity Macieja mam...po doswiadczeniu smierci klinicznej dar...myslalam odrazu, zebys byla taka 2 w 1, ale by sie wydalo na Forum, ze jestem sknera, ups;) a do tego w ramach PR bedziemy oglaszac, ze 50 % idzie na cele charytatywne, ale bez malwersacji - szczerze :-) a Ty jeszcze sie zastanawiasz...rozumiesz cos z tego, bo ja juz nie;)

Widzicie Ludzie - modelowy przyklad, jak to ludzie bojkotuja swoje przyszle kariery zanim sie rozkreca..wstyd;)

ale co, ze 50% na cele charytatywne, to za duzo? nie wiem, czy wypada to pisac..ale mialam w planach zaczac od 100 % na cele charytatywne, ale boje sie, ze jak "moja menadzerka" to przeczyta, to padnie na zawal;) ale serio, to jest pomysl - wymagamy przelewy na Ochojska czy tam Unicef i wrozymy za okazaniem dowodu przelewu na jakas instytucje - no co, wrozenie to dar, przynajmniej schudniemy..