goska66 Napisano 30 Marca 2009 Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Śniło mi się, że wbiegłam do budynku, chcąc skrócić sobie drogę, przebiegając przez klatkę schodową kamienicy/w starych kamienicach jest to możliwe/.Biegłam korytarzem, zadbanym ,czystym i jasnym , lecz wciąż były jakieś zakręty i drzwi, które musiałam otwierać aby móc dalej biec. Każde drzwi były w innym stylu lecz wszystkie eleganckie.W końcu wybiegłam na słoneczny i zielony skwer na ulicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Domi_ Napisano 30 Marca 2009 Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 W Twoim życiu być może nastąpiło jakieś zachwianie równowagi duchowej lub emocjonalnej. Możliwe że napotykasz ostatnio w swoim życiu pewne przeszkody.Mogą to być sprawy które wydają się, nie mieć końca, ale potrafisz się z nimi uporać, możliwe że poprzez ucieczkę lub odsunięcia się w cień sprawy i wyjść z tego bez szwanku. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enlil Napisano 2 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Widocznie jest jakaś istotna dla Ciebie sprawa w Twoim, życiu, nad którą się zastanawiałaś - i szukasz rozwiązania po "najmniejszej linii oporu" (stąd chęć skrócenia drogi). Jednak okazuje się, że przed podjęciem pewnych, różnych istotnych decyzji (drzwi do otworzenia) i tak nie możesz uciec; podobnie - skoro korytarz zakręca, to droga z pozoru łatwa w cale taka być nie musi. Radzę w takim wypadku bliżej przyjrzeć się przeszkodom (drzwiom i zakrętom), które aktualnie zawadzają Ci drogę do "słonecznego skweru" w Twoim życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi