1819 Napisano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 (edytowane) Hej, Myślę, że to znaczący sen i nie chciałbym pomylić się przy interpretacji. Proszę, zerknijcie Stałam w moim pokoju i patrzyłam przez okno. Był bardzo późny wieczór, może noc. Patrzyłam na kamienicę na przeciwko, widziałam jak 'faluje'. Po chwili zawaliła się frontowa ściana, stropy chyba nie. Nadal nie odrywając wzroku zawołam mojego brata, który chyba już spał. Na kamienicach dookoła (podwórko) były przywieszone dodatkowe, duże balkony. Ludzie wychodzili na nie i patrzyli. Jeden mężczyzna trzymał telefon. Nie wiedziałam czy robi zdjęcie czy dzwoni po pomoc ale pomyślałam, że ja nie będę dzwonić bo pewnie właśnie to zrobił. Następnie zwróciłam uwagę na odsłonięte mieszkania. Moją uwagę przykuł pokój dwóch dziewczynek, bliźniaczek. Większość pokoju zajmował duży stół/biurka z rzeczami szkolnymi. Oglądałam pokój dokładnie i z bliska, przesuwając wzrok metr po metrze. Poszkodowana rodzina zebrała się na balkonie na nienaruszonej stronie budynku. Teraz widziałam ich twarze jedna po drugiej, też z bardzo bliska. Czekali na pomoc. Po chwili z obojętnymi minami zaczęli zeskakiwać z balkonu w małych grupkach. Było kilkoro dzieci. Widziałam to jakbym była przed nimi zawieszona w powietrzu. Nie patrzyłam w dół, słyszałam tylko uderzenia ciał. Na końcu skakała dziewczyna z niemowlakiem. Niemowlak śmiał się całą drogę w dół nie zdając sobie sprawy, że to nie zabawa. Tylko to jedno dziecko okazywało jakieś emocje. Byłam wstrząśnięta i nie rozumiałam dlaczego się zabili gdy było pewne, że zostaną uratowani. Jeśli to może mieć znaczenie to tej samej nocy śniło mi się że gonił mnie wielki, agresywny, biały niedźwiedź. Również, że ślizgając się wracałam do domu przez bardzo zamglony, pusty park do którego skasowałam wcześniej bilet (przechodziłam przez bramki). Natknęłam się tam na przeszkodę w postaci przepaści wzdłuż, której był tory. Jakiś chłopak będący po drugiej stronie pomagał mi się przeprawić. Pamiętam też, że dotarłam do domu i przed naszą kamienicą rosły nasze ziemniaki i inne warzywa sąsiadów. Na samym początku miałam sen, w którym byłam w mojej dawnej szkole i chodziły do niej również jakieś amerykańskie gwiazdki filmowe. Edytowane 19 Czerwca 2015 przez 1819 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tamaya Napisano 19 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Co do tej kamienicy może obrazować jakąś faktyczną katastrofę, albo emocjonalne problemy kogoś w twoim otoczeniu. Noc czyli czas uśpienia, zagubienia. Obok Was rozgrywa się tragedia, komuś zawalił się świat, nie wierzą, że mogą liczyć na pomoc dlatego decydują się na ten skok. Zakładasz, że ktoś wezwał pomoc, ale może tak nie było i dlatego Ci ludzie czuli się zostawieni sami sobie. Co do goniącego Cię białego niedźwiedzia sen może ostrzegać przed problemami uczuciowymi. Wracasz do domu we mgle, czyli nie wszystko dobrze widzisz, niektóre sprawy są dla Ciebie nie do końca jasne. Jest ślisko, przepaście czyli posuwasz się po niepewnym gruncie, ale jest ktoś w twoim otoczeniu kto może Ci pomóc. Element ze szkołą to może marzenie o lepszym życiu, obracanie się w towarzystwie osób sławnych. Szkoła daje także życiową lekcję do przerobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1819 Napisano 19 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2015 Dziękuję Tamaya Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.