piorun, powódź, ucieczka przed uduszeniem

Dawno nie śniłam symbolicznie wygląda znajomo, ale jednak inaczej. Działo się to nocą, nadciągnęła burza, ja gdzieś szłam przez budynek (przypominający moje miejsce pracy) kiedy uderzył piorun, natomiast ja nie zatrzymywałam się i byłam pewna, że to piorun, czułam to, wtedy ja dla potwierdzenia już zobaczyłam prawie przed sobą uderzenie pioruna, które zatrzymało na chwilę czas, jakbym miała się upewnić i przestraszyć, wszystko zatrzęsło się od grzmotu, ale wiedziałam że to piorun, potężny, ale szłam dalej. Jest to dziwne, bo od dziecka boję się burz i zazwyczaj zwracam na nie uwagę. Następnie razem z kimś, nie pamiętam z kim uciekałam po schodach w górę, bo budynek zalewała woda. Oświetlenie na schodach było bardzo słabe, nie widziałam wody, jej koloru, ale wiedziałam, że to ta woda która wcześniej spadła z góry (raczej czysta) ale zalewała budynek od dołu. Podczas ucieczki próbowałam otwierać okna, co miało zapobiec naszemu uduszeniu się. Większości okien nie udało mi się otworzyć, ale kilka ruszyło przez co poczułam się jak bohater. Ogólnie sen był przejmujący i dziwny bo wiedziałam co się dzieje, nie paraliżował mnie strach, po prostu szłam do przodu, wiedziałam, że tak muszę. Dziękuję za pomoc

Noc czas uśpienia lub niepewności. Nadciąga burza czyli jakieś niepokoje lub chaos w twojej pracy lub otoczeniu. Uderza nawet piorun czyli dzieje się coś szczególnie gwałtownego lub nieoczekiwanego. Niewzruszenie zachowujesz spokój podejmując działania mające pomóc. Woda może obrazować emocje. Coś Was zalewa, ale idziecie z uporem w górę czyli droga kariery, sukcesu. Próbujecie otworzyć okna czyli poszerzyć horyzonty. Może w sytuacji kryzysu wykażesz się czymś.

bardzo dziękuję