Skocz do zawartości

Martwie sie...;/


tygrysek_69

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo martwię sie o moją mamę. Chciałabym opowiedzieć jej sen. Śniło jej sie ze szła ulicą przy której kiedyś mieszkałyśmy. Szła odebrać mnie i moją młodsza siostrę od Pani, którą zawsze traktowała jak swoja babcie..były bardzo zżyte. Mama w sumie była wychowywana przez nią. Stojąc pod brama widziała ze dom, w którym mieszka Pani Kubiakowa jest szary i ciemny..złowieszczy... Nas nie dostrzegała. Pani Kubiakowa wyszła z tego domu i obie padły sobie w objęcia. Pani Kubiakowala powiedziała: Beatko ja Ciebie kocham najbardziej na świecie, mama powiedziała jej dokładnie to samo. Kiedy mi to opowiadała, mówiła mi ze czuła się jakby sie witały, jak gdyby miały sie niedługo spotkać. I tak skończył się ten sen. Trzeba dodać ze to bylo jakby cofniecie w czasie, ponieważ wiedziała ze ja i moja siostra jesteśmy małe.. jakby cofnęła się do czasów kiedy tam mieszkaliśmy.No i ważne w tym jest fakt ze Pani Kubiakowa nie żyje od wielu lat...Mama mówiła ze sen był bardzo realistyczny i po obudzeniu nie mogla przestać o nim myśleć.

 

Martwi mnie ten sen ponieważ Moja babcia miała bardzo podobny. Tzn śniło jej się ze Jej zmarła mama głaskała ja po głowie i mówiła ze ją kocha.. Po dwóch tygodniach babcia miała udar mózgu..

 

Jeśli są potrzebne jakieś dodatkowe isformacje to wypytam sie o nie mamy. Prosze bardzo o interpretachje tego snu.... z góry dziekuje...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo martwię sie o moją mamę. Chciałabym opowiedzieć jej sen. Śniło jej sie ze szła ulicą przy której kiedyś mieszkałyśmy. Szła odebrać mnie i moją młodsza siostrę od Pani, którą zawsze traktowała jak swoja babcie..były bardzo zżyte. Mama w sumie była wychowywana przez nią. Stojąc pod brama widziała ze dom, w którym mieszka Pani Kubiakowa jest szary i ciemny..złowieszczy... Nas nie dostrzegała. Pani Kubiakowa wyszła z tego domu i obie padły sobie w objęcia. Pani Kubiakowala powiedziała: Beatko ja Ciebie kocham najbardziej na świecie, mama powiedziała jej dokładnie to samo. Kiedy mi to opowiadała, mówiła mi ze czuła się jakby sie witały, jak gdyby miały sie niedługo spotkać. I tak skończył się ten sen. Trzeba dodać ze to bylo jakby cofniecie w czasie, ponieważ wiedziała ze ja i moja siostra jesteśmy małe.. jakby cofnęła się do czasów kiedy tam mieszkaliśmy.No i ważne w tym jest fakt ze Pani Kubiakowa nie żyje od wielu lat...Mama mówiła ze sen był bardzo realistyczny i po obudzeniu nie mogla przestać o nim myśleć.

 

Martwi mnie ten sen ponieważ Moja babcia miała bardzo podobny. Tzn śniło jej się ze Jej zmarła mama głaskała ja po głowie i mówiła ze ją kocha.. Po dwóch tygodniach babcia miała udar mózgu..

 

Jeśli są potrzebne jakieś dodatkowe isformacje to wypytam sie o nie mamy. Prosze bardzo o interpretachje tego snu.... z góry dziekuje...:(

 

Sen moze albo wskazywac na to,ze Twoja mama ostatnio intensywnie moze myslala o tej Pani,stad wrocily jej wspomnienia.Z drugiej strony,skoro snia sie zmarli i mowia takie slowa,to cos jest na rzeczy...tymbardziej,ze ten dom byl zlowrogi,szary...Czy Twoja mama choruje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama jest zdrowa. Orzynajmniej tak Nam się wydaje. Czuje sie dobrze i nie anrzeka na brak zdrowia... I nie myślała o niej ostatnio....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja mama jest zdrowa. Orzynajmniej tak Nam się wydaje. Czuje sie dobrze i nie anrzeka na brak zdrowia... I nie myślała o niej ostatnio....

Sadze,ze sen nie ma raczej pozytywnego znaczenia,jest ostrzezeniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...