Skocz do zawartości

Dama Trefl

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj śniło mi się,że na moim rynku były jakieś ezo targi, wróże, wróżki, jasnowidze, szamani. Widziałam to i chyba skorzystałam z jakiejś usługi na początek i potem poszłam swoją drogą. Gdzieś w międzyczasie weszłam na cmentarz,nie pamiętam ile tam byłam i po co. Droga była długa szłam w dzień i w noc, dotarłam do willi całkiem wyczerpana, zapukałam i otworzono mi, weszłam wszycy w tym domu byli dla mnie mili wskazali pokój kolegi, poszłam tam. Miałam szpadlę przy sobie chyba za pazuchą, otworzyłam drzwi i nikogo tam nie było. Podeszłam do okna, otworzyłam je i spojrzałam w niebo było ciemno i widać było gwiazdy poprostu bajecznie. Po chwili obok mnie pojawił się ten kolega i ktoś jeszcze jakaś koleżanka. W tym momencie spojrzałam w dół i tak jacyś ludzie chodzili, materializowali się zmarli - oni chyba tego nie widzieli,a jeśli nawet to to zrobiło wrażenie na tej drugiej dziewczynie (to chyba była dziewczyna). Patrzyłam tam na dół prze chwile i po chwili on i ta druga osoba wylecieli przez okno. Leżeli tak tam na dole,a ja wiedziałam,że żyją,a to było tylko po to bym sobie poszła kwasny.gif popatrzyłam na tego kolegę prze chwilę,jak tak leży i nie wiedziałam jego miny. Więc zrobiłam znak szpadelką i poszłam, coś odpowiedziałam do jego rodziców. W drodze powrotnej było już jaśniej i zatrzymałąm się u kobiety,która sprzedawała talie kart anielskich i miała mnóstwo książek. Usiadłam,bo chciałam coś od niej jakiejś wróżby czy coś. Pogadałyśmy chwile w penym momencie ona odwróciła sie,a a miałam możliwość kradzieży talii która mi się podobała,ale nie zrobiłam tego.Poukładałam te pudełka na swoim miejscu, kiedy to zauważyła powiedziała,że mogę wziąć książkę do kart klasycznych, uśmiechnęłam się i powiedziałam,ze wieki minęły odkąd je ostatni raz stawiałam,teraz posługuję się tarotem. A ona na to "to nic" i pokazała mi z tyłu jakby numerologię i czytała jaka jestem. Obok była książka,która bardziej mnie ineresowała książka o tarocie,ale ona powiedziała,że mogę wziąć tamtą, zobaczyłam jeszcze książkę "ćwiczymy postrzeganie pozazmysłowe" przejrzałam ją,ale też nic nie powiedziała. Rozmawiałyśmy jeszcze przez jakiś czas, nie wiem o czym,a ona powiedziała,że pomoże mi starsza szamanka. Podesżła do niej i mówiła w obcym dla mnie języku, powiedziała o moim problemie,a ja dodawałam od siebie,a ona tłumaczyła i powiedziałam,że nie mam pieniędzy na ten rytuał,a ta powiedziała "nic nie szkodzi, siła jest taka,że my się będziemy modlić" powiedziałam,że wokół mnie jest 3 chłopców i żeby ten najlepszy zdobył moje serce, uśmiechnęła się tylko i zaczęła odprawiać swój rytuał, tańczyć, śpiwać, płatki róż na mnie leciały,robiło tak kilka kobiet.

 

kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę szamankę to była ona starszą kobietą, taka "babcia",ale jak zaczela tańczyć i modlić się to stała się ona młodsza,a te kobiety przy niej pojawiły się znikąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Dzisiaj śniło mi się,że na moim rynku były jakieś ezo targi, wróże, wróżki, jasnowidze, szamani. Widziałam to i chyba skorzystałam z jakiejś usługi na początek i potem poszłam swoją drogą.

 

Targi w Twoim śnie to raczej Twoje subiektywne odczucia, a skoro skorzystałaś z usług wróżek - to najwidoczniej potrzebujesz porady, wskazówki w jakiejś sprawie

 

Gdzieś w międzyczasie weszłam na cmentarz, nie pamiętam ile tam byłam i po co. Droga była długa szłam w dzień i w noc, dotarłam do willi całkiem wyczerpana, zapukałam i otworzono mi, weszłam wszycy w tym domu byli dla mnie mili wskazali pokój kolegi, poszłam tam.

 

Cmentarz to miejce gdzie się odwiedza zmarłych, ale tez miejce w którym nikt się nie śpieszy, jest spokojnie i cicho - może potrzebujesz takiej chwili dla siebie aby coś sobie przemyśleć lub poprostu odzyskać równowagę. Dzień i noc to zmienne koleje losu, które Cię nieco wyczerpią, będziesz się zmagac z przeciwnościami... szukasz oparcia lub poprosisz o pomoc, króra będzie Ci udzielona (zapukałaś i otworzono Ci dzrzwi) - kolega wskazuje na kogoś znajomego lub to będą Ty sama znajdziesz męskie cechy u siebie aby sobie poradzić

 

Miałam szpadlę przy sobie chyba za pazuchą, otworzyłam drzwi i nikogo tam nie było.

 

nie wiem co to jest "szpadlę"... chyba że o szpadel Ci chodzi. Jeśli to drugie to - szukanie czegoś w gląb (lub masz taki zamiar i masz niezbedne narzędzia/możliwości)... zapewne o Twoją podświadomość chodzi

 

Podeszłam do okna, otworzyłam je i spojrzałam w niebo było ciemno i widać było gwiazdy poprostu bajecznie.

 

Uwielbiam sny z gwiazdami - nawet jeśli miałby się nie spełnić - to napewno zadziała jak katalizator... może wskazywać na Twoje skrywane marzenia i nadzieję na ich spełnienie w dość trudnym okresie. Otwieranie okna to szerszy ogląd na świat i rzeczywistość... nowe widoki lub możliwości.

 

Po chwili obok mnie pojawił się ten kolega i ktoś jeszcze jakaś koleżanka. W tym momencie spojrzałam w dół i tak jacyś ludzie chodzili, materializowali się zmarli - oni chyba tego nie widzieli,a jeśli nawet to to zrobiło wrażenie na tej drugiej dziewczynie (to chyba była dziewczyna). Patrzyłam tam na dół prze chwile i po chwili on i ta druga osoba wylecieli przez okno. Leżeli tak tam na dole,a ja wiedziałam,że żyją,a to było tylko po to bym sobie poszła

 

Chłopak i dziewczyna mogą wskazywac na Twój dualizm (męskie i żeńskie cechy Twojej osobowości czyli intuicja i intelekt) - będzie Cię ciągło do zrobienia kroku na przód.. do rozwoju i dokonywania zmian (ludzie na ulicy umierali - konotacje z tarotową kartą Śmierć)

 

kwasny.gif popatrzyłam na tego kolegę prze chwilę,jak tak leży i nie wiedziałam jego miny. Więc zrobiłam znak szpadelką i poszłam, coś odpowiedziałam do jego rodziców.

 

Nie wiem o jaki znak może chodzić - nie napisałaś... ale jeśli znak krzyża, to może o błogosławieństwo dla pewnych działań opartych na logice pomimo że nie dokońca wiesz jaki będzie ich wynik (nie widzisz jego twarzy)?... a rodzice kojarzą się z doświadczeniem.

 

W drodze powrotnej było już jaśniej i zatrzymałąm się u kobiety,która sprzedawała talie kart anielskich i miała mnóstwo książek. Usiadłam,bo chciałam coś od niej jakiejś wróżby czy coś. Pogadałyśmy chwile w penym momencie ona odwróciła sie,a a miałam możliwość kradzieży talii która mi się podobała,ale nie zrobiłam tego.

 

Gdy sytuacja się nieco rozjaśni, będziesz działała bardziej intuicyjnie (kobieta) i znów będzies się zastanawiać co dalej, podzukiwanie dalszej drogi, drogowskazu lub poprostu rady (prośba o wróżbę) i zdobycie wiedzy (książki).... i o mało nie zadziałałaś na czyjąś lub własną szkodę (niedoszła kradzież)

 

Poukładałam te pudełka na swoim miejscu, kiedy to zauważyła powiedziała,że mogę wziąć książkę do kart klasycznych, uśmiechnęłam się i powiedziałam,ze wieki minęły odkąd je ostatni raz stawiałam,teraz posługuję się tarotem. A ona na to "to nic" i pokazała mi z tyłu jakby numerologię i czytała jaka jestem.

 

Lubisz jasne i poukładane sytuacje sytuacje.. będzie nawet możliwość do powrotu do dawnego zajęcia, ale nie wiesz czy teraz będziesz w stanie się tym zająć bo przecież Twoje życie poszło w takim a nie innym kierunku - zajmujesz się innymi sprawami niż kiedyś...

 

Co do tej sceny przyszło mi jeszcze na myśl, że to może o byłego faceta chodzić.. a raczej o jego powrót... ale Ty albo już jesteś z kimś innym albo przestałaś już brać go pod uwagę jako potencjalnego parnera

 

Obok była książka,która bardziej mnie ineresowała książka o tarocie,ale ona powiedziała,że mogę wziąć tamtą, zobaczyłam jeszcze książkę "ćwiczymy postrzeganie pozazmysłowe" przejrzałam ją,ale też nic nie powiedziała.

 

To co jest teraz i wiąże sie albo z obecnym zajęciem (ewent. facetem) - nie dokońca jest przez Ciebie poznane i zgłębione, pomimo że bardziej interesujące od tego co było w przeszłości

 

Rozmawiałyśmy jeszcze przez jakiś czas, nie wiem o czym,a ona powiedziała,że pomoże mi starsza szamanka. Podesżła do niej i mówiła w obcym dla mnie języku, powiedziała o moim problemie,a ja dodawałam od siebie,a ona tłumaczyła i powiedziałam,że nie mam pieniędzy na ten rytuał,a ta powiedziała "nic nie szkodzi, siła jest taka,że my się będziemy modlić" powiedziałam,że wokół mnie jest 3 chłopców i żeby ten najlepszy zdobył moje serce, uśmiechnęła się tylko i zaczęła odprawiać swój rytuał, tańczyć, śpiwać, płatki róż na mnie leciały,robiło tak kilka kobiet.

 

aha! a jednak o faceta chodzi... :zakochany: nie ma nic lepszego od magii miłości (we śnie odprawianie rytuałów).. dodatkowo taniec i spiew mogą świadczyć o dobrym nastroju i romantycznym nastawieniu - czyli objawy zakochania się.. trochę to Cię zadziwi, nie będzie to dla Ciebie do kończa zrozumiałe (obcy język)... a grupa kobiet wskazuje na Twoją kobiecość... wiec wiadomo czego użyjesz aby wejść w związek

 

kiedy pierwszy raz zobaczyłam tę szamankę to była ona starszą kobietą, taka "babcia",ale jak zaczela tańczyć i modlić się to stała się ona młodsza,a te kobiety przy niej pojawiły się znikąd.

 

Odmłodnieć to opdzyskać młodzieńczość, radość życia... może nawet spontaniczność... to Ci doda skrzydeł.

 

Te rozsterki o których pisałam wcześniej - mogą wskazywać że zastanawiasz się nad tym z którym z tych chłopaków się związać... najwyraźniej Twoje serce zadecyduje za Ciebie pomimo logocznego i racjonalnego myślenia.

Edytowane przez winteer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odmłodnieć to opdzyskać młodzieńczość, radość życia... może nawet spontaniczność... to Ci doda skrzydeł.

 

Te rozsterki o których pisałam wcześniej - mogą wskazywać że zastanawiasz się nad tym z którym z tych chłopaków się związać... najwyraźniej Twoje serce zadecyduje za Ciebie pomimo logocznego i racjonalnego myślenia.

 

Winteer zgadłaś, zakochałam się,ale nie wiem,czy dobrze wybrałam. Jesteśmy oboje po przejściach... A byłego już nie traktuję na równi, jest dla mnie tylko kumplem - chociaż zastanawiałam się nad tym. Boję się,że źle wybrałam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w międzyczasie weszłam na cmentarz, nie pamiętam ile tam byłam i po co. Droga była długa szłam w dzień i w noc, dotarłam do willi całkiem wyczerpana, zapukałam i otworzono mi, weszłam wszycy w tym domu byli dla mnie mili wskazali pokój kolegi, poszłam tam.

 

To byli rodzice mojego byłego,a szpadelką zrobiłam chyba "R" nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Winteer zgadłaś, zakochałam się,ale nie wiem,czy dobrze wybrałam. Jesteśmy oboje po przejściach... A byłego już nie traktuję na równi, jest dla mnie tylko kumplem - chociaż zastanawiałam się nad tym. Boję się,że źle wybrałam...

 

Napisałam też tak:

"Co do tej sceny przyszło mi jeszcze na myśl, że to może o byłego faceta chodzić.. a raczej o jego powrót... ale Ty albo już jesteś z kimś innym albo przestałaś już brać go pod uwagę jako potencjalnego partnera"

 

Skłonna jestem powiedzieć że te książki u wróżki są symbolami tych chłopaków - ta do kart klasycznych to Twój były, ale Ty wolisz tę do tarota.

 

Ufam, że podejmiesz własciwą decyzję :_okok: tymbardziej ze pisałam też coś o intuicji

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja czuję,że namieszam trochę ;). Bo teraz mi się przypomniało (patrz dzienniczek snów :D),że ja tę ksiiążkę z kartami klasycznymi zapomniałam, potem się wróciłam miałam ją i dopiero potem był ten rytuał u szamanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
A ja czuję,że namieszam trochę ;). Bo teraz mi się przypomniało (patrz dzienniczek snów :D),że ja tę ksiiążkę z kartami klasycznymi zapomniałam, potem się wróciłam miałam ją i dopiero potem był ten rytuał u szamanki.

 

Chyba niewiele namieszałaś

 

.. więc wg snu zdecydujesz się eks?

 

OKI, nie wnikam, Twój wybór..:zakochany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według snu nie zdecydowałam się na żadnego,bo miałam wątpliwości i poprosiłam,by ten najlepszy zdobył moje serce i... zdobył. Oby to był ten dobry... Narazie nic z tym uczuciem nie robię,czekam na to co będzie. Ta osoba się domyśla :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...