Skocz do zawartości

kosmos


Barkley

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Rzadko mam sny ktore zapamietuje, ktore wywieraja na mnie jakis wplyw przez co przez dlugi czas nosze je w pamieci...ale do rzeczy...snilo mi sie ze bylem astronautą, cos robilem przy ksiezycu i nagle odpialem sie od bazy badz statku, w kazdym badz razie nie widzialem go lecz bardziej czulem, i nagle zaczalem spadac a moja osobe ogarnela ciemnosc, najpierw sie wystraszylem ze moge spadac w nieskonczonosc lecz po chwili zrozumialem ze spadanie jest tylko takim uczuciem i ze nic mi nie grozi choc wokol bylo zupelnie czarno, czulem tylko przestrzen i to ze spadam....obudzilem sie....ktos cos na temat??z gory dzieki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś astronautą czyli badasz nowe, nieznane obszary. Podążasz może na swojej ścieżce rozwoju w różne zakamarki poznawania. W pewnym momencie jednak tracisz punkt zaczepienia, odrywasz się od tego, co było twoją wytyczną i musisz na własną rękę sobie zacząć radzić w poszukiwaniu kolejnego punktu zaczepienia odpowiedniego dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslisz ze powinienem wyjsc ze swojej strefu komfortu i zbadac nowe, przy najblizszej okazji??czy moze sen oznacza, przewiduje pewne zmiany, ktore czytajac to gdzies potrafilem odniesc do obecnego zycia i sytuacji jaka moglaby do tego pasowac, a swoja droga czy tlumaczenie jaiegokolwiek snu zawsze mozna odniesc do obecnego zycia, bo jesli tak to dlaczego w tak pokretny sposob nasza podwiadomosc podpowiada nam droge??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W śnie okoliczności zmuszają Cię do oceny sytuacji i szukania dalszego działania. Nagle zacząłeś spadać i to Cię przeraziło, więc trzeba by teraz zastanowić się czy znalazłeś się w okolicznościach, które wywołały u Ciebie uczucie obawy. Coś zburzyło twój światopogląd. Dopiero po tym fakcie oceniasz, że nie jest tak strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okey to z inneg beczki, przez ostatnie trzy noce snila mi sie kobieta, oczywiscie w roznych okolicznosciach bynajmniej nie erotycznych, raczej towarzyskich, kobieta do ktorej kiedys cos niewiem poczulem, generalnie cos miedzy nami bylo na kilku imprezach ale koniec koncem jakos do spotkania w cztery oczy nie doszlo, nie bylo randki i calego tego rytualu, agonia trwala pare mc ale stanelo wkoncu na tym ze nic niema i nie bedzie....to podpowiadal rozsadek...wiec skad te sny i po co??czy w glebi nas naprawde gore biora uczucia i pragnienia ktore tak naprawde prowadza do cierpienia??tak na marginesie uwielbiam sny....pamietam jeden piekny, ktory przysnil mi sie jeden jedyny raz,a snilem wtedy o muzyce....samej muzyki nie pamietam dokladnie cos jakby jazz, niesamowicie doskonale akustycznie wykonywany, i zielen i cieplo i spokoj....eh....moglbym tam zostac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Osoby we snach pojawiają się z różnych powodów. Może to było jakieś porządkowanie umysłu, może Wasze drogi się znów jakoś schodzą, a może chodzi o całkiem inną sytuację mającą jakieś podobieństwo. Wszystko może wyjaśniać całość snu, ale taka dyskusja byłaby już na osobny wątek forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...