Skocz do zawartości

Bitwa morska


WerkaDe

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Opis będzie dość długi, ale bardzo proszę o interpretację, bo jestem mega ciekawa co to znaczy :D

Miałam dzisiaj bardzo realistyczny, a wręcz świadomy sen. Byłam królem(mężczyzną) jakiegoś nadmorskiego królestwa. Miałam specjalną moc władzy nad wodą, jak potężny czarownik. Byłam dobrym i sprawiedliwym władcą, mój lud stał za mną i kochał mnie. Miałam piękny pałac, kochającą rodzinę(siostrę i dwoje dorosłych dzieci - żona zmarła, gdy dzieci były malutkie). Toczyłam konflikt z królową świata podwodnego. Nie wiem, na czym polegał ten konflikt, ale doprowadziło to do poważnej wojny między nami. Ona miała zostać pod wodą, ja na lądzie, taki był pakt miedzy nami, ale ona chciała więcej. Szykowaliśmy się na bitwę nad brzegiem morza. Wszystko miałam doskonale zaplanowane - moja armia była ogromna i doskonale uposażona. Wymyśliłam chytry plan manewrowy. Znałam też zaplecze przeciwnika - królowa oceanów zaprzęgła do walki żołnierzy-ryby i morskie potwory. W przeddzień bitwy, stałam w ogromnej sali w swoim pałacu i patrzyłam w lustro - miałam siwą brodę i taki strój jak u piratów(czerwony frak w stylu 18-wiecznej Francji). Do komnaty wszedł mój syn(był bardzo przystojny, dobrze zbudowany, wysoki). Popatrzyłam na niego i zobaczyłam film ze swojego życia - jak byłam młodym księciem(wyglądałam wtedy identycznie jak mój młody syn), jak poznałam swoją piękną żonę. Widziałam ją w białej sukni i welonie, gdy szczęśliwi braliśmy ślub, jak była w zaawansowanej ciąży i oczekiwaliśmy dziecka, nosiłam ją na rękach. Urodził nam się syn, ale żona zmarła dwa lata później przy narodzinach córki. Gdy retrospekcja dobiegła końca, powiedziałam swojemu synowi "kochałem twoją matkę najbardziej na świecie. Dała mi wszystko, czego pragnąłem w życiu". Następnego dnia doszło do bitwy. Ocean był spokojny, gładki, niebo pochmurne, a kolor wody - głęboko zielony. Stałam na kamiennym klifie na plaży, gotowa poprowadzić swoją armię, jak przystało na godnego władcę. Wokół mnie stali żołnierze, generałowie, oraz moja siostra, która też miała moce. W kamiennej skale pod nami chowali się łucznicy i reszta armii. Z wody wynurzyła się zła królowa oceanu. Popatrzyła na mnie nienawistnym wzrokiem i wydała rozkaz. Pierwsi jej żołnierze ruszyli do boju z płonącymi pochodniami - chcieli podpalić lonty, by wysadzić nas w powietrze. Ja użyłam swojej mocy i zgasiłam te płomienie pociskami z wody. Zaczęłam wydawać swojej armii pierwsze rozkazy. Czułam, że bitwa jest moim żywiołem i poprowadzę swoją armię do zwycięstwa. Wtedy, jeden z ludzi złej królowej zaczął dmuchać w róg, aby zaznaczyć moment rozpoczęcia bitwy. Dźwięk wywołał u mnie trwogę i podniecenie. Razem ze swoją armią ruszyłam do boju. Szło nam gładko, do czasu. Królowa wypuściła na powierzchnię wielką bestię morską, coś jak Godzilla. Ja i moja siostra polecieliśmy(tak, umieliśmy latać) pokonać potwora. Z głębokiej morskiej wody utworzyłam wir, a siostra odwróciła uwagę potwora, który po chwili został wessany. Po chwili zobaczyłam, że armia królowej zaczyna się wycofywać. Leciałam nad zielonkawą taflą oceanu i patrzyłam jak w oddali, przy plazy, armia wroga chowa się w morską toń. Nie było okrzyku zwycięstwa, ale wiedziałam, że wygraliśmy tę bitwę. Królowa została pokonana i wycofała się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny, bardzo twórczy sen. Zastanawiam się nad jego znaczeniem. Bardziej kojarzy mi się z życiem w alternatywnym świecie niż typową symboliką do interpretacji.

Prowadzisz wspaniałe życie w otoczeniu kochających i wiernych ci osób, ale gdzieś w głębinach żyje ktoś komu się to nie podoba. Jego zachłanność prowadzi do walki, którą jednak przegrywa z Tobą. Chyba, że to twoja wewnętrzna walka, w której ścierają się twoje dwa aspekty. Emocje dobre i złe, by zmierzać do szczęśliwego finału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo :) Faktycznie, ten sen był twórczy i niesamowity, chyba nigdy w życiu nie miałam tak realistycznego snu. Na jego motywach można by nakręcić jakiś film, lub napisać książkę ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...