si-star Napisano 11 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2009 sniło mi sie, ze plynelam statkiem po jeziorze, w pewnym momencie statek wplynal w zatoczke z trzcinami, ale szybko sie z niej wydostal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patsy Napisano 12 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2009 sniło mi sie, ze plynelam statkiem po jeziorze, w pewnym momencie statek wplynal w zatoczke z trzcinami, ale szybko sie z niej wydostal Jezeli bedziesz nastepnym razem prosil o interpretacje snu,to pamietaj,zeby sen opisac dokladnie i wszystko co z niego pamietasz-z kim byles,jak sie czules,jakie bylo otoczenie i wazne jest opisanie,czy sen ma zwiazek z tym co obecnie przezywasz i czy dzieje sie cos istotnego w Twoim zyciu. Na podstawie tego krotkiego opisu moge jedynie stwierdzic,ze albo zyjesz samotnie(stad jezioro i statek) i do tego cos Ci sie nie powiodlo(zatoczka z trzcinami,utkniecie),ale ze dales rade sie stamtad wydostac czyli pokonac swoje problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
si-star Napisano 12 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2009 (edytowane) na statku znajdowaly sie inne osoby, ktorymi kierowalam to ja "obieralam kurs" statek byl drewniany, troche "baśniowy" w zasadzie, jak sobie dobrze przypomne, trzciny nie znajdowaly sie w zatoczce, po prostu rosly na jednym z brzegow i siegaly niemal srodka jeziora jezioro bylo spokojne, bez fal, woda szarogranatowa pogoda słoneczna więcej nie pamiętam Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez si-star Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi