Grahanka Napisano 13 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Po ostatnich horrorach, dziś doświadczyłam całkiem miłego snu. Udając sie do UM, chciałam podjechać jeden przestanek autobusem na gapę. Pech chciał, że akurat nadziałam się na kanara. Pan był na tyle miły, że łyknął mój blef, zamiast karty miejskiej pokazłam mu mini kalendarzyk 2015. Wysiadłam i w nogi, biegłam równoległą ulicą, ale na jej środku wyrósł nieznany mi budynek. Weszłam do środka liczać na wyjście z drugiej strony. Wewnątrz, budynek okazał się świątynią (częsty motyw moich snów). Wielka katedra, akurat była w renowacji. Wszystkie ołtarze były zdjęte, a ściany malowane na świeże, żywe kolory (żółty, pomarańcz, złoto, błękit). Niestety nie było innego wyjścia, ponownie wróciłam do nawy głównej. Tam pojawiła się wycieczka dzieciaków. Wykorzystując zamieszanie i gwar, wyciągnęłam aparat fotograficzny i zaczęłam robić zdjęcia. Chciałam uchwycić wertykalizm kolumn, smugi światła wpadajace przez okna oraz wielofiguratywną rzeźbę pełną. To było barokowe dzieło, które nie wystepuje w moim stosunkowo młodym mieście. By pokazać perspektywę w kadrze, położyłam się na posadzce. Wycieczka dzieci zrobiła to co ja. Zdjęcia nie uchwyciły efektu, który widziałam. Zamknęłam oczy, otworzyłam, a obok mnie leżał mężczyzna. Zaczeliśmy się całować . Trwało to długo i było znacznie intensywniejszym przeżyciem niż w rzeczywistości. Moja interpretacja. Ucieczka przed karą, a nastepnie robienie zdjęć to sygnał, że powinnam obiektywnie spojrzeć na otaczającą rzeczywistość i zdystansować się do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce. Wymiana pocałunków - przyszłość nie będzie taka zła. Proszę o pomoc w interpretacji połączenia symbolów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leto Napisano 10 Marca 2016 Udostępnij Napisano 10 Marca 2016 Ja bym zinterpretowala jazde bez biletu jako brak przygotowania do nowych zyciowych przedsiewziec. Dalas sobie jednak rade kombinowaniem. Katedre/ swiatynie w renowacji interpretowalabym jakos zmiane wartosci, przemiane duchowa nawet. Zywe kolory swiadcza o intensywnosci (w pozytywnym sensie) tych zmian. Jednoczesnie, nagly tlok moze wskazywac na Twoje otoczenie, ktore przeszkadza Ci w osiagnieciu celu a jednoczensie Ciebie nasladuje. Jestes singlem czy w zwiazku? Czy probujesz pracowac nad soba aby znalezc partnera lub naprawic istaniejacy zwiazek emocjonalny? Przepraszam za literowki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grahanka Napisano 12 Marca 2016 Autor Udostępnij Napisano 12 Marca 2016 Dziękuję za pomoc. To prawda, że w pewnym stopniu przeszłam zmianę duchową. Wyluzowałam, a nawet pogodziłam się z rzeczywistością, nie da się iść pod prąd. Wyzdrowiałam, odchorowałam - to najlepsze określenie, również w dosłownym słowa znaczeniu. Jestem w stałym związku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.