tygrysy, śnieg, małpy, zieleń, sklep

Jechałam z rodzicami samochodem, całe miasto było w śniegu. Podjechaliśmy niby po galerią, ale cala była w zieleni, dużo drzew, zwisające małpy. Weszłyśmy z mamą do środka, a tam pani zapewniała nas że zwierzęta już są w klatkach. Chodziłyśmy tak z mamą mijając lwy ( ale te lwy nie miały grzywy, wyglądały jak tygrysy tylko koloru lwa) w klatce. Okazało się, że jeden był wypuszczony.Podbiegał do mnie, wlepiał we mnie swój wzrok. Później pamiętam, że mama mnie uniosła. A ten lew mimo tego skakał na nas i łapał pyskiem moją rękę albo stopę. Chciałam uciekać ale wiedziałam, że jak zaczniemy biec to on się na nas rzuci. W końcu "zeszłam" z mamy. I jak tylko stanęłam na ziemi to on do mnie podbiegł i po prostu patrzył mi prosto w oczy, a jego wzrok był taki przenikliwy, nie spuszczał ze mnie wzroku.

Pierwszy raz w życiu śniły mi się lwy .. Dodam jeszcze, że ten lew który był wypuszczony i skakał na mnie a później patrzył to był młody osobnik. Na tych zwierzętach się nie znam, ale takie miałam przekonanie

Cos co wydaje sie bezpieczne wywoluje strach u Ciebie. Moze byc to wyjazd/ wyprowadzka? Bije mocno Twoje przywiazanie do rodzicow i liczenie na ich pomoc (co zreszta robia). Strach jest dosc nieracjonalny, bo gdy "zeszlas" to nic sie nie stalo. Moze czeka Ciebie jakas ocena/ewaluacja ktorej sie boisz? Moze jakis kolega sie Tobie przyglada, co wywoluje u Ciebie taka reakcje?

Moze ktos inny sie jeszcze wypowie, nie jestem zbyt dobra w interpretacji snow bardzo mlodych osob ale mam nadzieje ze jest w tym jakis sens.

tzn az tak bardzo młoda nie jestem, ale myślę, że ten sen już się sam wyjaśnił, te tygrysy czy tam lwy to moje emocje, kiedy byłam "na mamie" to atakowały mnie(lwy), a kiedy już z niej zeszłam to po prostu na mnie patrzyły, czyli taka metafora skonfrontowania się z lwami, czyli emocją. Tylko, że właśnie ciekawa jestem co ogólnie w symbolice snów znaczą lwy

Ja juz sie wypowiedzialam. Jak chcesz znaczenie sennikowe to polecam google.