mika43 Napisano 21 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2016 Sama już nie wiem, czy mój sen to reakcja na obecną sytuację, czy jakiś znak. Śniło mi się, że byłam w szpitalu, rozmawiałam z jakąś kobietą, dość młodą, chyba pielęgniarką lub opiekunką - kobieta mówiła, że moja Mama wyzdrowieje, że wszystko na to wskazuje. Widziałam Mamę, leżała na lewym boku, w sali za szklanymi drzwiami. Miałam wrażenie, że to sala intensywnej terapii. Mama jakby spała lub była nieprzytomna. Obok stały łóżka, dwa, na których leżały dzieci, z wyglądu kilkuletnie. Leżały spokojnie, też jakby spały. Zastanawiałam się, że łączą salkę dla dorosłych i dzieci jednocześnie. Miałam złe przeczucia. Potem odezwał się lekarz, że tak naprawdę nic nie wiadomo, może być dobrze, może być źle. Z przerażeniem stwierdziłam, że nie przeżyję kolejnej śmierci bliskiej osoby, po czym obudziłam się zlana potem. Dodam, że 5 lutego odeszła moja Mama, właśnie w szpitalu, ostatni raz żywą widziałam ją dzień przed śmiercią, po wykonaniu TK - podczas badania Mama krzyczała "boli! boli!" Gdy wróciła na salę uspokajałam ją, gładziłam po spoconym czole. Pielęgniarki ułożyły Mamę właśnie na lewym boku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WerkaDe Napisano 27 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2016 Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej mamy. Moim zdaniem, sen powiela myśli, które miałaś, gdy towarzyszyłaś mamie w szpitalu. Kłócą się w nim dwie postawy - młoda pielęgniarka i dzieci wokół twojej mamy to nadzieja na drugą młodość, ozdrowienie. Starszy lekarz z kolei to głos racjonalny, informujący, że to wóz, albo przewóz. Obraz matki za szkłem, odwróconej na bok może oznaczać, że nie miałaś bezpośredniego dostępu, ani wpływu na jej stan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mika43 Napisano 27 Lutego 2016 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2016 Dziękuję bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.