marlenka566 Napisano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2009 (edytowane) Snil mi sie pokoj, do ktorego podrzucono bombe czy cos w tym rodzaju... bylo tam niemowle, pobieglam tam pokoj caly sie palil razem z dzieckiem, wygladalo okropnie, wypalone oczy, wlosy wszystko.... wzielam je i ucieklam. dziecko zylo- zakochalam sie w niemowlaku i nie chcialam go nikomu oddac. ktos wie co to oznacza? przepraszam za niewyrazny text ale nie mam polskich znakow .......................................................................... przed chwila obejrzalam wiadomosci mowili o spalonym hotelu.., ten pokoj co sie palil w ktorym bylo niemowle byl to hotel. dopiero po wiadomosciach skojarzylam szczegoly snu....... pozniej w wiadomosciach zaraz po pozarze mowili o kobiecie ktora porzucila dziecko w wozku ( dziecko we snie bylo niechciane , nikt go nie chcial wyciagnac z pozaru) to tylko przypadek i moja duza wyobraznia czy moze ma cos wpolnego z moim snem?? Edytowane 13 Kwietnia 2009 przez marlenka566 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armather Napisano 13 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2009 (edytowane) z czystej przekory i chamstwa zapytam - zakochałaś się jak w swoim chłopaku? - przepraszam za to głupie pytanie jest ono retoryczne i ma charakter bardziej żartobliwy^^ Co do snu ... jesteś wielka. Ale wszystko chowasz pod skromnością - za duża skromność stanowczo za duża. to po 1 po drugie wydarzyła się już lub czeka cie historia w której będziesz pomagać komuś za na prawdę sporą cenę ale Ci się to opłaci Ciężko mi uwierzyć abyś tak naglę miała proroczy sen który ma związek z tym wydarzeniem - dlaczego? Ponieważ jeżeli miałabyś takowy sen to wydarzyłby się on sporo przed tym pożarem . No i wiedziałabyś więcej na jego temat. A ,że tak się nie wydarzyło śmiem twierdzić ,że to zaledwie zbieg okoliczności . Edytowane 14 Kwietnia 2009 przez armather Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi