Skocz do zawartości

Inicjacja szamańska?


Keri1

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem w tamtym roku w październiku taki sen:

 

Śniło mi, że jestem wśród moich blokowisk a obok pełno "naszej młodzieży" dresiarskiej itd. Z początku czułem się, że coś mi zrobią ale po jakimś czasie się zaadaptowałem i zacząłem wchodzić do góry po schodach w jednym z bloków. Ktoś był i nie mogłem przejść, wróciłem na dół. Tam osoby zaczęły mnie zachęcać by znowu iść.

 

Scena była krótka gdzie jeden z chłopaków schodził i mówił, że coś wygrał/zdobył jakieś 10 tyś gdy się tam udał. Pieniędzy, pkt. kuponów. Nie wiem, nie pamiętam.

 

Scena się znów zmieniła i znalazłem się wśród swoich dawnych już znajomych i też wchodziliśmy po schodach. Na górze była starsza osoba - kobieta, która w pewnym momencie zaczęła płakać, gdy to była moja kolej.

 

Zobaczyłem jakby moje ciało było pocięte na kawałki w taki sposób jakbym stał na nogach a ktoś przeciął je w poziomie. Palce w każdych zagięciach itd. były osobne ale zarazem połączone nićmi jakby u lalki na sznurkach. Zakrwawione, widać mięśnie, kości itd.

Nic dziwnego by nie było w tym makabrycznym obrazie, gdyby nie głos jakby taki jak w filmach, który komentuje wydarzenia. Głos kobiecy, donośny, głośny i wyraźny.

 

"Opiekuje się Tobą od stuleci i specjalnie pocięłam twoje ciało eteryczne, by lepiej do siebie pasowało" (w sensie pasowały do siebie kawałki. Nie pamiętam czy było, że ponownie pocięłam).

 

Pod koniec lutego również miałem 2 sen ciekawy

 

Sen był o tym, że znalazłem się ze swojego świata w innym świecie i tam pozostałem. Przez życie w tym świecie zapomniałem kim jestem i skąd pochodzę. Totalna amnezja. Stałem się częścią tamtego świata.

 

Oba światy walczyły z jakimiś mrocznymi bytami . Nagle pojawił się znak, symbol i pewne uczucie, wspomnienie, że nie pasuję tutaj. Zbliżywszy się do symbolu wyłoniło się światło, które skierowało się do mnie przypominając mi kim jestem. Była to wiadomość z tamtej strony skąd pochodziłem. Wysłali mi wiadomość o powrocie.

 

Udałem się do "szamana"by mnie odprawił. Jednak droga z powrotem wiodła przez portal gdzie przybywała armia tamtych. Miał można powiedzieć "klona" czy może ciało zastępcze. Jego poprzednia wersja już się udała i nie wróciła. Tak to zrozumiałem z tego snu. Może to był ktoś inny. Nie wiem.

 

To drugie ciało było blisko tego portalu skąd ci "źli" się wyłaniali. Była to droga jak na platformie. Nagle z tam tej strony wyłoniły się te złe i oplotły to ciało łańcuchami grubymi tak, że się wżynały bardzo mocno w to ciało. Łańcuchy bardzo mocno napinały się i wgryzały w to ciało. Widać było jak ono jest wciągane do ich świata. Wręcz w tych miejscach było rozrywane, tak jakby to ciało było tylko plasteliną. Krew się wylewała z szyi i brzucha, oraz mięso.. coś okropnego to był

 

 

Wszystko szło dobrze do czasu. Szaman miał przeżyć, bo poświęcił swoje 2 ciało właśnie by otworzyć portal do mojego świata. Mówił, że "złożył ciało". Powiedział to w momencie gdy i jego łańcuchy dopadły i przywiązały go. Powiedział to przed własną śmiercią, gdy konał przywiązany tymi łańcuchami na platformie. Chciał mnie tymi słowami pospieszyć do wypowiedzenia formułki, która miała mnie zabrać z powrotem. Wypowiedziałem i wróciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sen, który miałeś w tamtym roku jest dosyć nieaktualny, więc nie masz całkowitej możliwości dopasowania jego symboliki do swojej obecnej sytuacji. Może jednak z niego wynikać, że byłeś/jesteś osobą, która mierzy wyżej niż otoczenie. Jednocześnie istniała obawa o bycie gorszym, spowodowanie zawodu u osoby starszej, mądrzejszej(kobieta, która płacze, gdy przychodzi Twoja kolej). Postrzegałeś, lub nadal postrzegasz innych ludzi jako osoby, którym wielki sukces przychodzi łatwo. Obawiałeś się wówczas, że nie podołasz swoim ambicjom, lub oczekiwaniom w stosunku do Twojej osoby.

 

Sen o pociętym ciele może symbolizować, że czułeś się kontrolowany przez osobę pewnej kobiety. Ona, pod pretekstem pomocy, pocięła Twoje ciało("eteryczne", co może oznaczać, że nie chodziło o ciało fizyczne, lecz stan umysłu, lub duszę), by funkcjonowało lepiej, ale raniąc Cię przy tym - może matka, lub druga połówka?

 

Z tym snem o szamanie nie jestem pewna. Może to znaczyć, że próbujesz zatuszować swoje potrzeby, swoją tożsamość. Wiążą się z tym negatywne emocje(mroczne byty) i szukasz znaku, jakiegoś przewodnika, kogoś, kto Cię wybawi, wskaże drogę na właściwy tor. Jednocześnie wkroczenie przez Ciebie na dobrą drogę również wiąże się przez kontakt ze złymi bytami, jakbyś obawiał się zmiany na lepsze. Musisz jednak skorzystać z rad, bo ranisz otoczenie, ktos mądry jest w stanie ci pomóc, ale musisz działać radykalnie i żwawo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Werkade.. Głos to żaden głos, który jest na ogół w snach jako podświadome przesyłanie informacji. To zwykły głos taki jaki na co dzień słyszymy tylko w ciszy umysłu brzmiał jak dzwon. To prawdziwy głos Kobiecy. Żaden senny!

 

I ja wiem, że to była moja opiekunka. Bo kiedyś podobny słyszałem nad ranem tylko to było stwierdzenie na jawie. Powiedziała mi jakby była nad uchem i schylając się nad nim, że ją poczułem, tak jak przy mówieniu komuś na ucho czujemy oddech, "Nadajesz się".

 

Miałem wielokrotnie na jawie wizje i uczucia oraz sny, że jestem w związku. Na jawie jak uczucie deja vu tylko, że też były to obrazy. Raz, że z kimś rozmawiałem kogo znam i wiedziałem, że jestem z kimś w relacji, potem, że ktoś był w innym miejscu, mieszkał tam ale byłem w relacji. Sny, też o tej tematyce jak mówiłem były.

 

Przedtem przed rozczłonkowaniem miałem sen gdzie znalazłem się nad łóżkiem, mój tułów a nogi leżące na łóżko. dziwna poza skrzywiona. I przede mną świetlica postać wpychające swoje ręce w moja klatkę piersiową aż do ramion i prostująca moje kości, że czułem każde trzaśnięcie. Ani zło ani dobro. Wystarczyło, że się oparłem dalszemu temu czemuś działaniu i przestało. Przed tym przed zaśnięciem prosiłem na głos Opiekunkę o lepszy kontakt. Jak było rozczłonkowanie to też rozmawiałem przed zaśnięciem z Opiekunką. Raczej ja do niej mówiłem.

 

Więc to żadne sny typowe jak się większości osobom śnią. Bo mam wiele takich teraz. Wiem, że tutaj wchodzi już element oobe i kontakt z moją opiekunką i jej działanie.

 

Oprócz o śnie o szamanie. Choć czytałem też o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sen może obrazować twój rozwój duchowy i trudności na nim. Boisz się, że nie podołasz, że ktoś Ci zagrozi, ale próbujesz. Jesteś do tego zachęcany. Wspinaczka po schodach czyli do sukcesu. Rozczłonkowany czyli rozdarty wewnętrznie by się na nowo odnaleźć poskładać. Może jakaś trauma, cięższe przeżycie po to by coś odnaleźć ważnego, zmotywować się do działania.

 

Drugi sen jeszcze bardziej wydaje się powiązany z duchowością. Dwa światy, w których trwa odwieczna walka dobra ze złem. Próbujesz się wpasować w miejsce, do którego nie należysz i zapominasz o własnym celu, ale chociaż to ciężkie i bolesne przychodzi czas powrotu na swoją drogę, realizację własnych celów życiowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...