Skocz do zawartości

Skorpiony


bartlomiej_wroc

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem u Babci w odwiedziny. Jakieś święta, czy coś w tym stylu. W pewnym momencie wchodzę do łazienki (chyba za potrzebą) i widzę w wannie jakiegoś małego robaczka. Wydawało mi się, że to karaluch wiec jakimś przedmiotem go zabiłem. Potem wyszedłem z łazienki, po pewnym czasie zdając sobie sprawę, że to nie był karaluch tylko malutki, czarny skorpion. Wróciłem do łazienki i zauważyłem ze ten skorpion którego wcześniej uderzyłem dalej żyje, a poza nim na podłodze w łazience znajduje się jeszcze jeden. Tez z kolei był koloru jasno pomarańczowego i był większy ze stosunkowo bardzo dużym, grubym 'ogonem' zakończonym żądłem. Z żądła sączyły się kropelki jadu. Potem reszta snu polegała na tym, że starałem się złapać te dwa skorpiony, ale nie udawało mi się bo ten większy co chwila próbował mnie ukłuć swym jadowitym żądłem. Raz mu się chyba nawet to udało, ale jad na mnie nie zadziałał. W końcu poszedłem do Babci i powiedziałem jej co jest w łazience. Ona podała mi wiadro i kartkę sztywnego papieru, bym tym papierem zgarnął skorpiona do wiadra. Kiedy schyliłem się żeby to zrobić, zauważyłem, że w łazience pod wanną jest jeszcze więcej tych skorpionów; zarówno tych większych jak i mniejszych. Potem próbowałem złapać tego skorpiona do wiadra, on mnie próbował użądlić (to było dość męczące i uciążliwe, bo on co chwila mi uciekał spod kartki), a po chwili się obudziłem.

 

Uprzejmie proszę o interpretację snu. Z góry dziękuję, Barłomiej_Wroc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec tak jest element jadu i element zaskoczenia ( mowa o większej ilości skorpionów) Masz lub będziesz miał drobny problem - małego wroga - nie staraj się go atakować - olej go . Bo on jest silniejszy niż się zdaje nie dla tego ,że sam jest silny a dla tego ,że ma silniejszych ( wyżej postawionych ) przyjaciół . a jeżeli to kwestia problemu to jeżeli nie podejdziesz do tego delikatnie i z rozsądkiem nic nie zdziałasz....pamiętaj , jest ktoś na kim możesz polegać ( nie koniecznie babcia) ale on nie zrobi nic za Ciebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...