Destiny80 Napisano 24 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2016 Witam Was kochani. Bardzo proszę o pomoc w interpretacji. Rzadko zdarza mi się mieć 3 sny jednej nocy, gdzie w tle jest ten sam symbol. 1 Sen: Niestety z niego niewiele pamiętam, więc nakreślę tylko że ten mężczyzna był w moim życiu. Ale czy się poznaliśmy, czy też ta znajomość trwała to nie wiem. Pamiętam jak wyglądał, a mianowicie miał tak z 35 lat , był dość wysokim ,atrakcyjnym brunetem. Darzyłam go uczuciem, bardzo zależało mi aby on to odwzajemnił . To było tak jakby był przy mnie ,ale nie mógł nic więcej dać oprócz tego że był .. 2 Sen. Idę do niego do mieszkania(w rzeczywistości mieszkanie moje wujka który nie żyje ) Wchodzę po drewnianych schodach(takie są w rzeczywistości) i on wychodzi mi naprzeciw ,i w połowie drogi na 2 piętro mówi mi :Żenię się ... a w zasadzie już się ożeniłem.. Powiedział to tak jakby chciał to z siebie wyrzucić , wytłumaczyć się. Ja chyba to przyjęłam bez emocji . Wchodzę do kuchni(taki rozkład mieszkania)a Ta jego żona (brunetka, włosy za ucho, wysoka ,może tak 37 lat) była tak zniesmaczona że przyszłam i powiedziała tak prześmiewczo : Może mleczka dla dziewczyneczki .. Ona przy kuchence stała ,jakby coś gotowała .On poszedł do pokoju , Ja tam weszłam i tak jakby nic się nie stało .Byłam jakby odporna na to co on mi powiedział, wszystko na zimno . Cos chyba rozmawialiśmy ,ale co nie pamiętam. 3 Sen. Jestem na wyjeździe z moimi koleżankami z pracy .Jedna z nich(moja rzeczywista przyjaciółka) Jest nas sporo , jakby klasa . Była z nami nasza wychowawczyni .Na zewnątrz zima .Pora jakby godzina 16 ,czyli taki zmrok . Budynek szary. W ogóle jakoś tak dziwnie wisielczo .W budynku jakby rozeznanie , gdzie śpimy i takie tam . Nagle wszystkie wyciągają takie gumowe , kolorowe dziecięce maski ze zwierzętami , takie do założenia przez głowę . Ta moja przyjaciółka lamentowała że nie ma jej maski . Obiecałam ze ja ją znajdę dla niej . Wyszłam na dwór i szłam po śniegu(czysty, biały, ubity ) po otwartej przestrzeni i nagle podbiegł do mnie ten mój przystojniak ,ucieszyłam się po cichu ze jest. On miał śnieżkę w dłoniach i chciał mi natrzeć twarz ,która Ja skryłam w dłoniach , i patrząc przez palce mówiłam mu ze jeśli to zrobi to pożałuje. Na to przybiegł jakiś drugi, jakby jego kolega z tym samym pomysłem ,ale po moich ostrzeżeniach zrezygnowali. Wszystko było w formie żartu takiego dziecinnego. Zostaliśmy sami i poszliśmy na spacer jakby zataczając koło i w trakcie drogi zażądałam aby oddał mojej przyjaciółki maskę .Na to on jakby żartobliwe ze on nie ma żadnej maski .Ja uwielbiałam z nim być ,rozmawiać ,ale brakowało mi czegoś więcej . Tak debatując o tej masce wróciliśmy w to samo miejsce z którego wyruszyliśmy . Z pewnej odległości zauważyłam jak moja klasa wychodzi z budynku ,szły w parach jak w szkole za nauczycielką .Miały na sobie suknie balowe i kurtki zimowe .Ta przyjaciółka była na końcu i obejrzała się na mnie uśmiechnęła się w stylu spóźniłaś się ,a Ja wysłałam w jej kierunku grymas w stylu OJEJ I CO! .On powiedział idą na bal...Ja tam stałam jak wryta , zastanawiałam się dlaczego nie wiedziałam o tym balu, dlaczego nie poczekały . Scena kończy się tym że wchodzę do budynku biorę lusterko i widzę w nim swoje oczy .Zastanawiam się co mogę zrobić aby się jemu podobać, czy może pomalować rzęsy wtedy będą wyraźniejsze oczy. Od siebie dodam że jestem szczęśliwą mężatką z długim stażem .Jedyne czego Mi brakuje do szczęścia to dziecko. Praca daje mi we znaki, ludzie też czasami .Czuję się przytłoczona obowiązkami . Co nieco rozumiem z mojego snu . Ciekawa jestem Waszej interpretacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Destiny80 Napisano 30 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Czy ktoś skusi się zinterpretować mój sen .Baardzo proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azbest Napisano 30 Kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2016 Tylko, że wydaje mi się, że zazwyczaj to y sami najlepiej interpretujemy nasze sny, nakreśliłaś ogólną sytuację, ale ja nie wiem jak wyglądał twój dzień, tydzień. Wydaje mi się, że sama wiesz lepiej jakie uczucia i emocje ci wtedy towarzyszyły, nawet te najmniejsza Ja mam często kilka snów (zazwyczaj 3, bo tyle faz będzie trakcie spoczynku) z motywem, który się przewija przez wszystkie np. ze zmutowanymi szczuro-królikami, więc wątpię, że jeden motyw przewijający się przez wszystkie sny jest jakiś mega-ważny. O i jakbyś zinterpretowała szczuro-króliki? Więc mieliśmy królika na mieszkaniu, zajmowałam się nią bardzo, wydawało mi się, że mnie lubi, a tu nagle wsiadła mi na nogę i zaczęła się ocierać, w ogóle przytyła i taka dzika się stała, w ogóle uznała teren jako swój i wszędzie straszne bobki robiła, wykładzina cała brudna... a koleżanka ją chciała rozmnożyć wcześniej. Szczuro-króliki były tym obrzydzeniem, cieszyłam się, że ją zabiera z naszego mieszkania.... i strachem, że tak się roztyła i zdziczała, więc szczur, które jak były małe były jeszcze urocze, a potem już były zakałą wredną. I to jeszcze ja się nimi jakby zajmowałam jako-tako z przymusu, jak musiałam to robić w mieszkaniu (ale robiłam to dobrze), bo właścicielka królika olała i siedział brudny. A na końcu ten królik był przerażony swoimi dziećmi, bała się ich... może jak tego mieszkania i właścicielki, która miała na nią wykichane? Widzisz, ty mogłabyś to odebrać inaczej, inaczej zinterpretować.... nie sprawdzam sobie symboli w senniku, to znaczy rzadko to robię, bo po prostu symbol może mieć wiele znaczeń i ja czując wiem co oznaczał, ja nie potrzebuję sennika stworzonego przez inną osobę, która opisała swoje uniwersalne symbole, gdy w śnie symbole są personalne, a przecież wiesz lepiej co myślisz niż osoba, której książkę kupisz. Szukasz potwierdzenia? Może daj tu swoją interpretację, co ty o tym myślisz? Interpretacja snu jest jak interpretacja wiersza innego autora. Ty możesz wyczytać całkowicie coś innego niż autor miał na myśli. Nie ma w tym nic złego, interpretator jest drugim twórcą, ale jednak... chcesz odczytać jeden sens, nie tworzyć dzieła autorze 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.