straszny sen! pomocy!!

przez ostatnie dni śniły mi się zęby, z czego mi wiadomo nie oznacza to nic dobrego...

1 nocy śniły mi się że wypadły mi 2 przednie zęby z góry

2 nocy śniło mi się że wypadły mi 2 przednie żęby ale z dołu

3 nocy śniły mi się okropne koszmary związane z moją rodziną... chce to właśnie opisać bo myśle że to wszystko ma jakieś powiązanie

sen polegał na tym, że moi rodzice i jeszcze jedna osoba nie wiem kim będąca weszła do domu w którym mieszkało drzewo, wprowadziła je do środka, nagle z drzewa wyłonił się wąż i doprowadził do stanu kiedy rodzice i osoba trzecia złączyli się w krąg i jakby przez jakiś dziwny wir zaczeli się zjadać od środka... sen był okropny. Dodam do tego że na koniec tego wszystkiego śniła mi się moja zmarła babcia która o dziwo była uśmiechnięta i mocno przytulała mnie siostra której wypłakiwałam się w rękaw...

Bardzo proszę o pomoc, bo naprawdę nie przespałam juz po tym śnie dzisiejszej nocy i czuje się potwornie, pełna obaw

przez ostatnie dni śniły mi się zęby, z czego mi wiadomo nie oznacza to nic dobrego...

1 nocy śniły mi się że wypadły mi 2 przednie zęby z góry

2 nocy śniło mi się że wypadły mi 2 przednie żęby ale z dołu

 

Zeby sugeruja problemy zdrowotne,chorobe.

 

3 nocy śniły mi się okropne koszmary związane z moją rodziną... chce to właśnie opisać bo myśle że to wszystko ma jakieś powiązanie

 

sen polegał na tym, że moi rodzice i jeszcze jedna osoba nie wiem kim będąca weszła do domu w którym mieszkało drzewo, wprowadziła je do środka, nagle z drzewa wyłonił się wąż i doprowadził do stanu kiedy rodzice i osoba trzecia złączyli się w krąg i jakby przez jakiś dziwny wir zaczeli się zjadać od środka...

 

Drzewo to symbol zdrowia,sily,potencjalu zyciowego,rowniez symbol zycia,wiadomosci dobrego i zlego(w raju).Twoje wnetrze potrzebuje uzdrowienia(budynki to Twoje wew.ja,stan uczuc,emocji,stan duszy).Rodzina zlaczyla sie w krag,jakby odprawiala magiczny rytual i chciala Cie ochronic(nie pamietasz kim byla ta osoba trzecia?to wazne).Wąż to klamstwo,zdrada,intrygi.Czyzby nie ukladalo Wam sie w rodzinie stad wszyscy zaczeli zjadac sie od srodka?Tak jakby problemy ich przerstaly i przez nie zaczeli znikac.

 

sen był okropny. Dodam do tego że na koniec tego wszystkiego śniła mi się moja zmarła babcia która o dziwo była uśmiechnięta i mocno przytulała mnie siostra której wypłakiwałam się w rękaw...

 

Ale co babcia dokladnie robila?W kontekscie calego snu to wazne,bo zmarli snia sie nam po to,zeby nas ostrzec...opisz tutaj dokladniej...

 

Widocznie potrzebujesz tego wsparcia od siostry,potrzebujesz kogos,komu moglabys sie wygadac,wyzalic.

 

Bardzo proszę o pomoc, bo naprawdę nie przespałam juz po tym śnie dzisiejszej nocy i czuje się potwornie, pełna obaw

pozdrawiam

Babcia jakby urwała się z kontekstu, bo jechała do sąsiedniego miasta (gdzie mieszka mój partner) z paczuszkami wędlin (które w rzeczywistym życiu mój tata co święta wielkanocne nam przygotowuje.)

wiem, że może to śmieszne, ale ja naprawdę jestem strasznie przerażona.

3 osoba wyglądała jak dziecko, ale miała normalny kobiecy głos, więc myśle że to jakaś kobieta/ mloda dziewczyna, miała czymś zakrytą twarz, jakąś ciemną chustą

co do tego budynku, to nie świadczy chyba zbyt dobrze o moim wewnętrznym stanie. Bo była to stara rozwalająca się drewniana chata, w której mieszkało drzewo, ale one też nie było ani młode, ani dobre, raczej stare i demoniczne

z góry bardzo dziękuję

będzie spoko. zobaczysz. sen działa wybiórczo. musiałaś mieć jakieś przeciążenie energetyczne ostatnio.

będzie spoko. zobaczysz. sen działa wybiórczo. musiałaś mieć jakieś przeciążenie energetyczne ostatnio.

podpowiem jeszcze tyle. przypomnij sobie ostatnie zdarzenia. np. sprzed tygodnia. chyba że masz super pamięć. jak nie. to np. z kim sie spotkałaś ostatnio. te osoby Ci pomogą.

Dziękuje bardzo za radę, mam nadzieję, że tak będzie.

Chociaż mam jakieś obawy przed zaśnięciem mimo iż potwornie zmęczona jestem. Mam nadzieje, że kontynuacji takich snów nie będzie.

mimo to nadal poszukuje jakiś interpretcji i pomocy, bo sen spokoju mi nie daje

Babcia jakby urwała się z kontekstu, bo jechała do sąsiedniego miasta (gdzie mieszka mój partner) z paczuszkami wędlin (które w rzeczywistym życiu mój tata co święta wielkanocne nam przygotowuje.)

 

Mozliwe,ze babcia chciala Ci pokazac,ze cala informacja tyczy sie Twojego partnera.Ale babcia byla w innym snie?Po tym drzewie i wezu sie pojawila czy przed?A czy nie wydarzylo sie cos waznego podczas swiat?

 

wiem, że może to śmieszne, ale ja naprawdę jestem strasznie przerażona.

 

3 osoba wyglądała jak dziecko, ale miała normalny kobiecy głos, więc myśle że to jakaś kobieta/ mloda dziewczyna, miała czymś zakrytą twarz, jakąś ciemną chustą

 

Mozliwe,ze to Twoja osoba ukryta symbolicznie pod postacia dziecka-symbolizuje ono bezradnosc,zagubienie,izolacje,dodatkowo mialo zakryta twarz-nie widzialo,co robilo,nie widzialo kierunku ani celu dzialania.Ciemna chusta to zaslona,cos co przeszkadza temu dziecku dotrzec do celu.

 

co do tego budynku, to nie świadczy chyba zbyt dobrze o moim wewnętrznym stanie. Bo była to stara rozwalająca się drewniana chata, w której mieszkało drzewo, ale one też nie było ani młode, ani dobre, raczej stare i demoniczne

 

To,ze chata byla stara to tylko na zewnatrz,wewnatrz to drzewo z Twojego opisu tez moze wskazywac na to,ze masz problemy,powazne,moze ze zdrowiem?Stad to drzewo i zeby wczesniej?Nie dolega Ci nic?Nie masz wiekszych zmartwien?Sen glownie tyczy sie rodziny tez,nie dzieje sie u Was nic niepokojacego?

 

z góry bardzo dziękuję

pozdrawiam

będzie spoko. zobaczysz. sen działa wybiórczo. musiałaś mieć jakieś przeciążenie energetyczne ostatnio.

z tego co zauwazylam to wszedzie kazdemu piszesz,ze bedzie spoko,znasz sie na symbolach i snach w ogole?ja nie uwazam sie za specjalistke,ale takim gadaniem nie wiem komu Ty pomagasz...

Babcia była w tym samym śnie, ale już na samym końcu, jak mówie, totalnie urwana z kontekstu i sensu snu. Co do chłopaka i babci, ostatnio właśnie w naszym związku zaczyna się poprawiać. Bo mieliśmy chwilowy kryzys. Ale teraz jak najbardziej wraca do normy.

Poważne problemy ze zdrowiem, cóż ostatnio rzeczywiście zemdlałam i nie czułam się najlepiej ale lekarz powiedział że to z przemęczenia. Może powinnam zgłosić się na jakieś badania.

Co do rodziny, nigdy się nie dogadywaliśmy, więc sytuacja nie wydaje mi się w aktualnym czasie zbyt dziwna.

Ta dziewczyna i ja, coz, ja odczuwałam to jakbym stała obok i się temu wszystkiemu przyglądałam, więc czy możliwe że byłabym 2 osobami w 1 śnie?

pozdrawiam

Babcia była w tym samym śnie, ale już na samym końcu, jak mówie, totalnie urwana z kontekstu i sensu snu. Co do chłopaka i babci, ostatnio właśnie w naszym związku zaczyna się poprawiać. Bo mieliśmy chwilowy kryzys. Ale teraz jak najbardziej wraca do normy.

Czyli babcia sugerowalaby we snie poprawe Waszych relacji,skoro pojechala do chlopaka w odwiedziny.

Poważne problemy ze zdrowiem, cóż ostatnio rzeczywiście zemdlałam i nie czułam się najlepiej ale lekarz powiedział że to z przemęczenia. Może powinnam zgłosić się na jakieś badania.

Mozliwe,lepiej zawsze jest sie przebadac.

 

Co do rodziny, nigdy się nie dogadywaliśmy, więc sytuacja nie wydaje mi się w aktualnym czasie zbyt dziwna.

 

To wlasnie pokazuje sen,ze zamiast otaczac sie opieka,jak staliscie w tym kregu,to zaczeliscie sie wewnetrznie zjadac,do tego ten waz-symbol zdrady i pokusy.

 

Ta dziewczyna i ja, coz, ja odczuwałam to jakbym stała obok i się temu wszystkiemu przyglądałam, więc czy możliwe że byłabym 2 osobami w 1 śnie?

 

We snie mozesz wystapic Ty w swojej postaci,ale rownie bardzo czesto jestes w skorze kogos innego i to jest wlasnie symbol-on opisuje wtedy to,co aktualnie dzieje sie w Twoim zyciu.Czasem moze byc to i to na raz-Ty sama plus Twoja druga postac,ale w innej skorze.

 

pozdrawiam

zycze duzo zdrowia i szczescia,pozdrawiam!

dziękuje bardzo za pomoc!

i dam znać w razie jakiś istotnych wiadomości, podkuszona spróbuje jakoś zabrać się za siebie i rodzinę, raz jeszcze dziękuję!