Spóźniać się na zajęcia - nawracający sen

Witam,

ostatnio często śnię o tym że spóźniam się na zajęcia ze studentami, na których miałam być prowadzącym. Albo gubię się w budynku i nie mogę znaleźć miejsca zajęć, albo jestem nieprzygotowana i w pośpiechu zanim zajdę do sali doczytuję swoje notatki, albo - tak jak dzisiaj - że zapomniałam że właśnie dzisiaj są zajęcia których nie ogarniam i do których muszę się przygotować (?), do tego najpierw zapomniałam ich zeszytów na wejściówki, potem nie wiedziałam gdzie ich prowadzić bo miałyby to być jakieś zajęcia w formie odwiedzin w muzeum ze sprzętami do pomiarów na których musieli wykonywać swoje pomiary (a nawet nie wiedziałam co i jak na nich zrobić), a do tego na sali ze studentami była również ich opiekunka (która wcześniej przez lata pracowała tu gdzie ja, ale przeniosła się do szkoły) i była bardzo niezadowolona ze mnie, widząc moje rozbicie. W końcu zgłosiła się do szefowej, że za długo studenci muszą na mnie czekać (a było już coś koło 1h15min od momentu jak powinny się zacząć zajęcia).

Ktoś mógłby to skomentować proszę?

Normalnie w realnym życiu prowadzę zajęcia ze studentami, ale spełniam się w tym, bardzo to lubię i studenci lubią mnie. Mamy też sam nowoczesny sprzęt i o zajęciach "jak z muzeum" nie może być mowy.

Witam!

Twoja podświadomość sugeruje Ci że powinnaś zrobić porządki ze sprawami minionymi - to symbol 1:15 min. Coś z przeszłości powiązanych z jakąś kobietą zostało odłożone na później i wprowadza dysharmonię w twoim życiu a raczej w podświadomości.

Czego może dotyczyć ta sprawa trudno zgadnąć bo w śnie są tylko podpowiedzi czasowe - sprzęty z muzeum opiekunka, która się przeniosła i myślę że chodzi o wydarzenie właśnie z tego okresu czasowego.

Patrząc na twój sen mam odczucie że jest to coś co nie leży w twojej naturze - jest sprzeczne z twoim kodeksem wewnętrznym a przydarzyło Ci się i należałby to przemyśleć ułożyć i ewentualnie skorygować.

Pozdrawiam:

Sławomir

Witaj Sławomirze - dziękuję że tu zajrzałeś!

Ze spraw minionych, powiązanych z pewną kobietą, które kiedyś mnie dotknęły a czuję w jakimś sensie do dzisiaj mogłabym tylko wskazać sprawę mobbingu któremu podlegałam od mojej przełożonej w zeszłej pracy. Teraz, od półtorej roku, pracuję już w zupełnie innym układzie, miejscu i przy odmiennej charakterem przełożonej. A te sny pojawiły się jakiś miesiąc-dwa temu, powtarzają się często i bardzo mnie meczą. Mają ogólnie zawsze wydźwięk koszmaru sennego - że się nie nadaję, że nie mam autorytetu, że to nie to. I tak ogólnie nie wiem jak do tego podejść żeby już minęły bo mam ich serdecznie dosyć.

Zawsze w tych snach jest tak że się spóźniam na zajęcia i przez te spóźnienie tracę autorytet studentów, już mi nie ufają i nie chcą mnie słuchać. A ja nie mam im nic do zaoferowania.

Witam!

Teraz skoro uzmysłowiłaś sobie o co chodzi twojej podświadomości sny miną.

To takie typowe przypomnienie abyś porównała swój wizerunek jaki miałaś o sobie w poprzedniej pracy a jak teraz się czujesz gdy wszystko jest OK i czujesz się doceniona i lubiana.

Widocznie dopiero teraz jesteś w stanie skonfrontować wizerunek samej siebie z reliktami przeszłości.

Jednym zdaniem:

"a kysz zmoro senna te czasy już nigdy nie wrócą"!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam:

Sławomir