Samobójstwo, piasek, plac zabaw

Miałam dzis następujący sen, prosze o pomoc w interpretacji :

Moja babcia na moich oczach weszla naokno i zaczela wiazac na szyi sznur i sie prawie powiesila, to bylo tak szybkie ze nie zdazylam zareagowac ale zaraz zadzwonilam do cioci i wspolnie udalk nam sie ją uratować. Po wszystkim bylam tak roztrzesiona ze szybko wybieglam z domu i poszlam na bardzo duzy plac zabaw. I tutaj wystepuja osoby mniej lub bardziej mi bliskie w przeszlosci z ktorymi nie mam juz kontaktu. Przy jednej hustawce staly pewne dziewczyny ktore od razu zaczely mnie do siebie wolac, wyciagac rece itp. Stwierdzily ze wiedza o tym ze z pewnym chlopakiem nie odzywam sie od 2 lat i trzeba to zmienic. Zadzwonily by przyszedl, on jednak nie podszedl do nas tylko bez slowa przeszedl przez ten plac zabaw i poszedl dalej. Zauwazylam w nim dziwne jedyne co, ze mial dziwny jakby zoperowany plastycznie sztuczny nos. Na koniec w piaskownicy podeszlam do mojej bylej przyjaciolki, dlugo z nia rozmawialam, ona mi mowila jak bardzo mnie podziwia, jaka silna osoba jestem itp, w tym czasie ja ciagle przesypywalam piasek i sie nim bawilam (moze to nic nie oznacza, jednak we snie wrecz czulam te ziarenka piasku, bylo to mega realistyczne odczucie )