clara_aneczka Napisano 6 Lipca 2017 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2017 (edytowane) Mialam dzisiaj pokrecony sen. Najpierw snilo mi sie, ze moja niezyjaca juz babcia zawarla ze mna umowe, ze cos na mnie przepisze, ale za to bede ja co tydzien odwiedzac. Zastanawialam sie jak ja mam sie nia opiekowac, skoro pracuje w Niemczech. Kolejna scena, byl to juz pogrzeb babci, jechalismy na cmentarz a ja sie zastanawialam czy bede plakac. Pozniej snil mi sie pogrzeb drugiej babci (3 tygodnie temu na prawde mial miejsce). Weszlam do lazienki, zobaczylam falszywa kolezanke, ktora mnie nie lubi, w czarnej sukience. Zastanawialam sie czemu ona przyszla na oba pogrzeby moich babc skoro mnie nie lubi, i dlaczego nie zlozyla mi kondolencji. Kolejna scena jaka pamietam, to, ze gdzies zmierzalam z grupa ludzi, jeden facet mial czarnego labradora, ten pies wydawal mi sie przyjazny, ale w pewnym momencie nie wiem czemu sciskalam go za pysk on chcial mi sie wyrwac, ja chcialam juz go puscic, ale balam sie, ze wtedy mnie pogryzie, za to ze mu dokuczalam. Chcialam wtedy stanac blisko jego wlasciciela tak by on go wtedy szybko zabral. Ten wlasciciel rowniez szedl w tym samym kierunku, ta sama droga. Ostatnim razem jak snila mi sie pierwsza babcia, po wprowadzeniu do nowego mieszkania, zorientowalam sie o 4 w nocy, ze palnik od kuchenki sie nie wylancza - potraktowalam to jak ostrzezenie przed pozarem. Dodam, ze babcie wogole mi sie nie snia. Czy te sny moga cos oznaczac? Edytowane 8 Lipca 2017 przez clara_aneczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.