Skocz do zawartości

Coś dziwnego dzieje się ze mną...


Katarakta

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Zarejestrowałem się na tym forum, ponieważ chcę zasięgnąć obiektywnej(?) opinii i... było ono pierwsze wśród wyników po wpisaniu hasła "ezoteryka" w google :P

 

Do rzeczy, kiedyś słyszałem o out-of-body-experience, lecz nie interesowałem się tym zbytnio. Jakieś dwa miesiące temu kolega ze studiów, fascynujący się oobe i próbujący je osiągnąć, przybliżył mi nieco bardziej to zagadnienie - dowiedziałem się o "tunelu", "oślepiającym świetle", opuszczaniu ciała oraz planie astralnym i rzeczywistym - czyli niewiele. Niedługo po tym pewnej nocy, kiedy spałem... już wszystko wiadomo. Owe przeżycie było dla mnie tak niesamowite, że postanowiłem dodać wpis na moim blogu. Zapamiętałem dokładnie wszystko, relacja jest rzetelna. Link: http://ja.gram.pl/blog_wpis.asp?id=335967&n=10&k=9#km

 

Rzecz przytrafiła mi się w nocy z 18 na 19 marca 2009, całkowicie spontanicznie. Opowiedziałem o tym wspomnianemu wyżej koledze i generalnie zapomniałem o całej sprawie.

 

Dzisiejszej nocy (z 26 na 27 kwietnia 2009) podczas niby-snu, leżąc na prawym boku, przed moimi oczami znowu pojawiło się białe oślepiające światło. Było ono tak jasne, że chciałem zasłonić oczy lewą ręką (zapewne oczy miałem zamknięte). Ledwo co udało mi się nią ruszyć, reszta ciała nie reagowała na rozkazy. Jakimś cudem udało mi się położyć na plecach. Światło tak jakby mnie wsysało do siebie, ciężko było się mu "oprzeć". Ale po krótkiej "walce" udało mi się wygrać i wszystko wróciło do normy. Odzyskałem sprawność, otworzyłem oczy i ponownie ułożyłem się na prawym boku, tym razem wygodniej. I po chwili znowu to samo... wciągające do siebie światło, znacznie silniej niż poprzednio. Udało mi się przerzucić na plecy. Tym razem nie miałem już władzy w ciele. Podczas przedłużającej się "wewnętrznej walki ze światłem" zobaczyłem moją twarz z zamkniętymi, drgającymi powiekami (nie jestem tego do końca pewien). W końcu udało mi się wygrać ponownie, światło zniknęło, na jego miejsce pojawił się mrok mojego pokoju.

 

Generalnie po pierwszym doświadczeniu (link) nie chciałem, aby mi się to powtórzyło. Obawiam się, że w przyszłości podczas przeżywania tego zjawiska przy paraliżu ciała mógłbym się np. udusić nasadą języka. Czy to... jest normalne w przypadku oobe? Czy ktoś miał podobne problemy? Czy należy to zwalczać, czy też "dać się światłu"? A może coś jest ze mną nie tak? Choroba?

 

Moja charakterystyka: student, lat 20, osobowość czysto ataraksyjna, słucham ambientu i metalu; odnośnie "stylu" spania lubię na brzuchu, natomiast ciężko mi zasnąć na plecach. Często miewam świadome sny, w których mam kontrolę nad biegiem wydarzeń.

 

Byłbym bardzo wdzięczny za obiektywną opinię i radę od kompetentnej osoby. Pozdrawiam.

Edytowane przez Katarakta
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o oobe to poszukaj na tym forum. Lepiej się zabezpiecz jak chcesz to przeżyć jeszcze raz bo z tego co wiem to niebezpieczne. Mnie to zawsze jakoś odpychało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem podobna akcje tyle ze bez swiatła i to nie był w sumie sen bo mialem otwarte oczy tyle że całe ciało dretwe chciałem poruszyc chocby palcem i nic krzyknąć do byłej (u niej w domu to było) i nic leżałem tak sobie dobre 20 minut wystrachany próbując wykonac jakikolwiek ruch jedynie galkami ocznymi mogłem poruszyc mowa i jakikolwiek ruch prócz oczu nie dawał skutku wczesniej zanim sie obudziłem śniło mi sie że wpadam w ciemność i co najciekawsze było miło przyjemnie po chwili zniknoł strach ze podemna moze znajdowac sie jakieś dno takze akcja była z ciemnoscia nie ze światłem i po przebudzeniu prawie całkowite odretwienie chociaż mogłem zobaczyc co sie dookoła mnie dzieje i ta radość gdy wreszcie poruszyłem palcem nigdy wiecej to mnie nie spotkało tylko ten jeden raz może ktos tutaj bardziej znajacy sie na sprawie mógłby mi to wytłumaczyc co to było do cholery

pozdrawiam i dziekuje za jakąkolwiek odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie że oobe. ja to miewam przynajmniej raz na tydzień :] wchodzisz w astral i tyle. krecenie, wiercenie sie w lozku, problemy z zasypianiem, trwanie na granicy jawy i snu powoduje ze latwo wchodzi sie w astral.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
wchodzisz w astral i tyle. krecenie, wiercenie sie w lozku, problemy z zasypianiem,

nierozumiem cie

oobe to nie jest to jest proces wychodzenia....

widzenie swiatla, nie muc sie ruzszyc itp. to nie jest jeszcze oobe, widac ze nie masz pojecia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paraliż senny jest wstępem do oobe. dlatego jesteś sparalizoany, bo Twoja świadomośc przebywa obecnie w innej, niefizycznej warstwie "ciała", czy jestestwa, jak zwał tak zwał. Osoby, które zajmują się podróżami astralnymi, potrafią przejść przez ów paraliż, po czym swobodnie opuścić obręb ciała i udać się gdziekolwiek chcą. Ja czegoś takiego nie potrafię, nigdy też nie zajmowałam się tym specjalnie, oobe chwyta mnie spontanicznie i dosyć często, ale przyjmuję to jako przygodę, coś w co nie będę wnikać, przynajmniej jeszcze nie teraz.

Edytowane przez gusherra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele o tym czytalem .. ktos powiedzial mi jak to zrobic ale zawsze sie balem zrobic to w nocy ... ale wczoraj polozylem sie do lozka ... nie bylem zmeczony zamknalem oczy wyobrazalem sobie ciemnosc i liczylem od 1000 w dol przy 946 mylilem sie strasznie czulem na calym ciele dretwienie nie umialem sie ruszyc bylo przyjemnie ;D nie wiem czy to bylo Oobe dlatego sie pytam .. Aha i trwalo to pare minut a potem czulem ze nie oddycham .. bylo tak fajnie ze nei chcialo mi sie oddychac .. to co jest to oobe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie było OOBE tylko stosunkowo głęboki trans. To uczucie braku oddechu (czyli tak naprawdę bardzo płytkiego oddechu) towarzyszy właśnie głębokiemu transowi. Jeśli chcesz szybko wyjść polecam siedzenie nad książką (czytaną dla przyjemności, chociaż lepiej się pouczyć czego do późnej nocy). Łatwiej jest nam osiągnąć OOBE w stanie mocnego zmęczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...