scorpion557 Napisano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 Dzisiejszej nocy mialem taki o to sen: Jechalem samochodem terenowym po kretych stromych drogach, odnioslem wrazenie ze sa to gorskie drogi. Samochod rozpedzal sie coraz bardziej, trudniej bylo utrzymac go na drodze - nagle uderzylem w bariere - byla ofiara smiertelna ktora bylem ja - widzialem sie - Natomiast osoba z ktora jechalem wyszla z tego calo... Coz to mialo znaczyc? Z gory dziekuje za jakies odpowiedzi Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szkrabeniek Napisano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 Widzieć siebie samego jako zmarłego wróży dobrze. Wkrótce uwolnisz się od wielkiego zmartwienia które Cię dręczy. Co do krętej drogi - dotrzesz do swego celu okrężną drogą ... Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fairy Napisano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2009 hmmm, a wg mnie: kręte drogi...kręte zagmatwane życie, gubisz się, nie wiesz co lepsze dla ciebie, czy wybrać jedno rozwiązanie czy drugie, boisz się ryzyka, zaawansowania, a jednak dalej podążasz wyznaczonym przez siebie "torem" 9nie koniecznie słusznym), masz wiele przeszkód na drodze (i własnych obaw czy się uda), ale uparcie dążysz do celu. I odniesiesz sukces, pokonasz rywali, przeszkody - osiągniesz satysfakcję (czy to w życiu miłosnym, czy w zawodowym). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi