hiphiphooray Napisano 30 Kwietnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2009 To był dość dziwny sen.Śnił mi się chłopak w którym jestem zakochana,ale z którym nie jestem,ale do rzeczy. Na początku śniło mi się że szliśmy oboje przez droge i on chcił słuchać muzyki z mojego telefonu więc próbowałam ją znaleźć ale nie mogłam jej włączyć,potem jechaliśmy autobusem i pojawiła się moja klasa.Wysiedliśmy i szliśmy nad jezioro po błotnistej drodze on wtedy złapał moją rękę i mocno ją trzymał.Gdy byliśmy już na molu rozłorzył swój koc daleko odemnie,wokoło było mnóstwo wody. Na tym skończył się sen. nie wiem zupełnie co to może oznaczać więc proszę was o interpretację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 1 Maja 2009 Udostępnij Napisano 1 Maja 2009 (edytowane) Prawdopodobnie sen odzwierciedla obecny stan rzeczy -- skoro nie możesz odnaleźć melodii w telefonie.. możliwe że macie trudności w porozumieniu się ze soba, poza tym koc był rozłożony w znacznej odległości od Ciebie co może sugerować jego dystans w stosunku do Twojej osoby. Autobus i koledzy z klasy świadczą o Twoim otoczeniu oraz blotnista droga mogą oznaczać wielkie trudności w byciu razem o ile wogóle do tego dojdzie.. ale o tym już sen nie informuje. Edytowane 1 Maja 2009 przez winteer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi